14-05-2010, 15:40
To już znamy przeciwnika Magic w finale konferencji wschodniej, mało kto się spodziewał, że będą to Boston Celtics.
Boston Celtics w play-off grają zupełnie inaczej niż w RS czyli lepiej. Obrona całkiem dobra, KG i Rondo się przebudzili co też kopa Celtom. Davis, Tony oraz Sheed dają dobrą zmianę z ławki. Swoją postawą zniszczyli najpierw Heat, a po tym najlepszą ekipę w sezonie regularnym uważanych przez wielu za murowanego kandydata do mistrzostwa. Celtics chyba czują, że to ich ostatnia szansa na wygranie czegokolwiek i łatwo się nie poddadzą.
Orlando Magic mieli nieco farta w 1 i 2 rundzie dostali drużyny, które im najbardziej leżały, trochę jak teraz mają Lakers z Jazz i Suns. Główną bronią tej drużyny jest ich lider Dwight Howard i rzuty za 3pkt. Ławkę mają naprawdę dobrą, można powiedzieć, że najlepszą w NBA.
Seria będzie ostra jednak czuje, że to Celtowie z Bostonu ją wygrają, a przynajmniej mają na to spore szansę. Rondo ze swoją postawą, obroną to będzie męka dla Nelsona, który obroną nie grzeszy. Perkins oraz Garnett utrudnią życie Howardowi i Lewisowi, a zwłaszcza KG. Perk, Howard szybko potrafią wpaść w foul trouble. Taki Wallace z ogrywaniem Gortata nie powinien mieć problemu. Do tego na ławce Celtów są gracze, którzy mogą coś wnieść gdy dostaną minuty czyli Daniels i Robinson. Co Magic to zbiórki, bloki Howarda będą ważną częścią, wjazdy pod kosz Cartera oraz agresywność Barnes'a i Pietrusa. Obie drużyny są mocne jednak Celtics są lepsi w obronie, nie ratują się tylko trójkami po za tym mają dobre matchupy na Howarda, Lewisa i Nelsona.
Mój typ: 4-2 dla Boston Celtics!
Go Boston


p.s pierwszy mecz w niedzielę o 21.30!!
Boston Celtics w play-off grają zupełnie inaczej niż w RS czyli lepiej. Obrona całkiem dobra, KG i Rondo się przebudzili co też kopa Celtom. Davis, Tony oraz Sheed dają dobrą zmianę z ławki. Swoją postawą zniszczyli najpierw Heat, a po tym najlepszą ekipę w sezonie regularnym uważanych przez wielu za murowanego kandydata do mistrzostwa. Celtics chyba czują, że to ich ostatnia szansa na wygranie czegokolwiek i łatwo się nie poddadzą.
Orlando Magic mieli nieco farta w 1 i 2 rundzie dostali drużyny, które im najbardziej leżały, trochę jak teraz mają Lakers z Jazz i Suns. Główną bronią tej drużyny jest ich lider Dwight Howard i rzuty za 3pkt. Ławkę mają naprawdę dobrą, można powiedzieć, że najlepszą w NBA.
Seria będzie ostra jednak czuje, że to Celtowie z Bostonu ją wygrają, a przynajmniej mają na to spore szansę. Rondo ze swoją postawą, obroną to będzie męka dla Nelsona, który obroną nie grzeszy. Perkins oraz Garnett utrudnią życie Howardowi i Lewisowi, a zwłaszcza KG. Perk, Howard szybko potrafią wpaść w foul trouble. Taki Wallace z ogrywaniem Gortata nie powinien mieć problemu. Do tego na ławce Celtów są gracze, którzy mogą coś wnieść gdy dostaną minuty czyli Daniels i Robinson. Co Magic to zbiórki, bloki Howarda będą ważną częścią, wjazdy pod kosz Cartera oraz agresywność Barnes'a i Pietrusa. Obie drużyny są mocne jednak Celtics są lepsi w obronie, nie ratują się tylko trójkami po za tym mają dobre matchupy na Howarda, Lewisa i Nelsona.
Mój typ: 4-2 dla Boston Celtics!
Go Boston



p.s pierwszy mecz w niedzielę o 21.30!!