Wielkie gratulacje dla Bostonu. Po serii z Cavs trzymam za nich kciuki - wierze w kolejny pierścień dla KG, Pierce'a czy Allena. Ta drużyna trafiła z formą w idealnym czasie - jest to dobry przykład na to jak mało ważny jest sezon regularny... z 4 pozycji można bez "problemów" awansować do Finałów NBA Imponuje mi Rondo, chociaż w 6 meczu masakre zagrał Robinson - właśnie on może być X-Factorem dla Celtics w Finałach. Zawodnik, który nie ma większych problemów ze zdobywaniem pkt... najlepsze jest to, że Doc mówił wszystkim, że chłopak wygra dla Celtics nie jeden mecz w playoffs... Co do Magic... skład dobry, ale chyba źle ustawiany przez swojego trenera... Master of Panic znowu nie wytrzymał presji sukcesu... Beat L.A. !

Rondo generalnie zrobił bardzo duży progress, osobiście bardziej podobał mi się w serii z Cavsami, teraz jakby trochę zwolnił. Nate bardzo zaskoczył w game6, szkoda że został sfaulowany przez Howarda przy próbie wsadu C's w świetniej formie, bardzo dobrze zapowiada się finał! BEAT LA!