Chyba co do G1 i G2 z Lakers w tamtym sezonie nie masz żadnych wątpliwości co do gry Melo ponieważ w tych dwóch zagrał najlepiej jak się dało ;] notując kolejno 39 i 34 bodajże , na dobrej skuteczności.
Rozumiem że możesz mieć wątpliwości co do G4 ale wg mnie mimo słabego scoringu Melo i tak zagrał dobry mecz, nie forsował swoich rzutów a zamiast tego wykorzystywał swoje atrybuty czyli skuteczny atak na kosz , odgwizdanie faulu na nim i and1 lub 2 wolne , smart basketball.
Co do słabego meczu mogę się zgodzić odnośnie G5 w którym zagrał tragicznie ale na szczęście uratowali go kumple z teamu.
G5 , kolejny dobry mecz na dobrej skuteczności , agresywnie wchodził pod kosz i gwizdali na nim faule.
Co do G6 to wg mnie zawiodło Nuggets ciągle byliśmy za LAL i po ich runie musieliśmy ich gonić , Melo sam nie poradzi zespołu , piłki były kierowane do niego a wyraz twarzy kolegów z zespołu mówił "dont pass me the ball, just shoot it' , chodź pod względem statystycznym i tak nie wypadł aż tak źle żeby pozbawiać go tytułu lidera