Właściciel Utah Jazz - Greg Miller, podzielił się swoimi spostrzeżeniami, odnośnie dokonania zmian personalnych w zespole Jazz:

"Podczas ostatniego miesiąca, graliśmy najlepszą koszykówkę jaką widziałem na tej hali, od czasów finałów Johna i Karla, w 1998 roku.
Chłopaki eksplodowali, i jest to ekscytująca koszykówka dla oka...
Osobiście, podoba mi się to co mamy na parkiecie, atmosfera w zespole jest świetna, szatnia skonsolidowana, i myślę że mamy dużą szansę aby zwyciężyć w konferencji, i powrócić do finałów NBA w tym sezonie."

Ha, potwierdził moje wczorajsze słowa odnośnie gry Jazz.
Pozostaje tylko pytanie, czy jest to tylko naiwność właściciela(wczorajsze lanie ze zdziesiątkowanymi Lakers), czy rzeczywisty obraz gry Jazz.

Byli b2b z Clippersami nom ale jednak to mecz po meczu może to dlatego? Słabo wyglądali w tym meczu, ale poczekajmy jak będą grali w następnych meczach może to rozpoczną jakąś nowa serie wygranych?

Ahhh jak ja nienawidziłem Jazzmenów z tamtych lat Stockton,Malone,Hornacek,Ostertag,Foster to piątka której chyba najbardziej nie lubiłem z całej ligi. Jedyny gracz do którego czułem sympatię to Bryon (don't call me Bajron) Russell No ale czasy się zmieniły i teraz do Jazz nie czuje ani nienawiści ani pozytywnych uczuć co nie zmienia fakty, że fajnie wygląda ich gra,mysle, że aż nadspodziewanie dobrze i jeśli w zdrowiu dotrwaja do PO do kto wie,kto wie Może nie jest to ekipa na miare mstrzostwa ale niespodziewany finał konferencji? Zobaczymy w niedalekiej przyszłości

Wg mnie jest to tylko i wyłącznie naiwność GM'a lub poprostu w ten sposób chce ich zmotywować aby nie poprzestawali na tej serii i budowali następną...
Bez przesady Jazz w Finale NBA kiedy mamy Lakers, Nuggs i SAS , z jedną z tych drużyn napewno musieliby się spotkać w finale konf a i jest szansa że w 2 rundzie trafiliby na jednego z tych kolosów , i jakie mieliby szanse , nie podniecajmy się zbytnio jedną serią Utah zobaczymy co teraz będą grali bo wg mnie na 10 zwycięstw odnotują 5-6 porażek...
A porównywanie ich gry do tej z 98' to poprostu zbrodnia , wg mnie ta wypowiedz pokazała słabość Jazz, cieszą się jak dzieci i porównują swoją grę do legendarnych finałów , a tak naprawdę to tylko jedna przeciętna seria ;/

przesadza ten GM i to grubo- dopóki nie zaczną bronić na wyjeździe( zwłaszcza pod koszem, gdzie Boozer z Okurem stanowią wprost zaporę nie do przebycia ) to nie mają co szukać w PO bez HCA, a na to się nie zanosi,bo mają jeszcze 12 meczów u siebie a aż 19 na wyjeździe..