(20-11-2010, 19:39)MalecZKS napisał(a): Jak dla mnie to "Bobki" zagrały nawet dobry mecz. Wkurzyłem się na tak małe zwycięstwo Heat, bo grałem HC Miami u Buka, no ale niestety... jak dla mnie to Wade z tej "trójki wspaniałych" wypada najsłabiej na razie. "Płomiennych" .

A mógłbyś powiedzieć co konkretnie dla Ciebie znaczy, że to Flash wypada "najsłabiej"? Bo ja nie kumam.. W ostatnim meczu grał z poważną chorobą i na antybiotykach, także tym się nie sugeruj..
Bo tak poza tym to
Wade- 22,9 pkt/5,8 reb/ 3,5 ast/ 1,3 stl /1,0 blk
Bosh- 16,8 pkt/ 6,7 reb/2,1 ast/0,6 stl/0,9 blk
Gdzie tu Bosh wypada lepiej?

Nie mówię, że Wade jest słaby/za słaby, tylko w tym (jak wielu miało nadzieje) "magicznym teamie" gra dość nierówno. Przeplata świetne występy bardzo słabymi meczami. LBJ i Bosh zawsze na pewnym poziomie, a co powiedzieć o Wade jeśli w katastroficznym meczu z Indianą na 40 minut meczu rzuca... 3pkt. Jeszcze wcześniej nie ma go w Rooster na Memphis. A nawet nie odbiegając myślami dalej to w spotkaniu z Magic tylko 30% skuteczność FG. Ja tam Dwyane lubię, ale chyba naszpikowane gwiazdami Heat to nie to czego spodziewali się kibice. Mówi się ciągle, że w końcu wybuchnie ta mieszanka i Miami będą "biec" po rywalach, ale tak się mówi od kilku spotkań i dalej brak efektów, co najlepiej potwierdza bilans, bo jeśli prezentuje się on 8-7 to chyba zadowolonym być nie można.

A w meczu z Memphis Wade nieleczył czasami jakiegoś drobnego urazu?

(25-11-2010, 16:40)MalecZKS napisał(a): Nie mówię, że Wade jest słaby/za słaby, tylko w tym (jak wielu miało nadzieje) "magicznym teamie" gra dość nierówno. Przeplata świetne występy bardzo słabymi meczami. LBJ i Bosh zawsze na pewnym poziomie, a co powiedzieć o Wade jeśli w katastroficznym meczu z Indianą na 40 minut meczu rzuca... 3pkt.

Bosh zawsze na pewnym poziomie? Are U serious? Mecze z 1 zbiórką, mecze z 12-14 punktami, mecze gdzie opierdala się w obronie? Najbardziej krytykowany członek Big3 w Stanach? Nawet nie wiem czy wiesz, ale powstał nowy idiom- "like a Bosh"- oznacza coś co miało działać, a jest niewypałem

---

(25-11-2010, 20:29)ADZIO napisał(a): A w meczu z Memphis Wade nieleczył czasami jakiegoś drobnego urazu?

No on jest p antybiotykach ogólnie osłabiony i ma uraz nadgarstka niezaleczony...

Z innej beczki- nawet fajnie się Clippers teraz ogląda- graja często nad ranem, wielkich emocji i tak się człowiek o tej porze nie spodziewa, a Clippers to się jednak z przymrużeniem oka traktuje, ale grają całkiem fajną koszykówkę, a Griffin z Gordonem klasa.. dzisiaj tylko trochę beznadziejne Kings zepsuło ten mecz- ich gra to jakiś dramat dla widza...

Celtics - Nets (89:83)

Ogólnie mecz ciężki do oglądania, szczególnie pod względem dużej ilości niecelnych rzutów i błędów sędziowskich. Boston grał fajnie w ataku, ale pudłował z prostych pozycji. NJ zabrakło troszkę doświadcznia i wyrachowania w końcówce. Nie można nie wspomnieć o Shaqu, który rozegrał kapitalne zawody. 25 pkt i 11 zb zdarzyło Mu się ostatni raz prawie 2 lata temu. Wogóle Shaq gra ostatnio nieźle - w ostatnich sześciu spotkaniach zdobywa średnio 14,7 pkt. i 7,5 zb. Podobało Mi się co powiedział po meczu...

Cytat:"I think they understood that when I came here for the 1.5 [million], they knew what was on my mind. For them, it'll be 18. For the big three, it'll be two. And for me it'll be big number five. That's the only thing that I'll focus on right now.

I jeszcze jedno... Dalonte West - kontuzja prawej ręki tego gracza w 2q wyglądała mało ciekawie, a prześwietlenie zrobione jeszcze podczas meczu wykazało złamanie

"I jeszcze jedno... Dalonte West - kontuzja prawej ręki tego gracza w 2q wyglądała mało ciekawie, a prześwietlenie zrobione jeszcze podczas meczu wykazało złamanie."

Zobacz powtorke to wyglada fatalnie caly ciezar podczas upadku poszedl wlasnie na ten nadgarste... lipa jak sobie to przypominam to mnie zaczyna bolec... A co do Shaq`a poprostu druga mlodosc brakuje tylko jeszcze zeby po pilke latal w trzeci badz czwart rzad siedzen

No i minimum 3 miesiące bez Westa, a być może season end nawet...

Antoine Walker zagra w D-League.
Ostatni raz w NBA zagrał w barwach Wolves w sezonie 2007/08.
Jestem ciekawy w jakiej jest formie i jak będzie się prezentował?
Może zobaczymy Walkera jeszcze na parkietach NBA?

Panowie temat o plotkach i podobny duperelach jest gdzie indziej, a owy temat ma inny cel więc proszę pisać w odpowiednich...

No to Panowie- ćwiartka sezonu za nami( nie to co 0,7 ale zawsze coś )- chyba czas na pierwsze nieśmiałe wnioski Tak na rozkręcenie tematu- kogo widzicie na razie jako MVP, MIP, i kto was zaskakuje na plus i na minus? Jakaś mała argumentacja mile widziana- ciekawie będzie to potem stopniowo w trakcie sezonu porównywać chyba :>
Ja osobiście na razie na MVP Szkopa, Howarda i Derona widzę.. Dirkus trafi 55% z gry,zdobywając przy tym 25 punktów, dodając naprawdę dobra defensywę( w chuj jest IMO niedoceniany w tym względzie), świetnie grając w crunch time i jakby nie patrzeć liderując grającym mego dobra koszykówkę Mavs, a bilans teamu ma chyba decydujące znaczenie przy przyznawaniu tej nagrody..
Co do Dwighta- Magic na razie drugi bilans na Wschodzie, a on sam nituje carrer high prawie 21 punktów i jest liderem najlepszej ligowej defensywy( 99,7 punktów traconych na sto posiadań), przy czym jego impact na tą obronę jest niesamowity- z nim na parkiecie tracą tylko 92 pkt na 100 posiadań)- to robi wrażenie...
A Deron- gracz miesiąca, przejmuje mecze, jest liderem z prawdziwego zdarzenia, a jazz liczą się w walce o top zachodu..
Spurs i Celtics to raczej w większym stopniu kolektywy, dlatego ciężko kogoś tam wyróżnić indywidualnie...