Liczba postów: 497
Liczba wątków: 15
Dołączył: 18-12-2009
Reputacja:
13
No na pewno to jest minut Robinson'a,że jak się podpali to wali rzutami jak leci nie raz z nieprzygotowanych pozycji jednak tak naprawdę taka cecha jest ogólnie graczy NBA ,że jak poczują,że są on fire to rzucają póki nie przestanie wpadać  Jednak jaki był sens trzymac Sugar Ray'a na parkiecie w ostatnim minucie i tak Nate gorzej od niego by nie zagrał
Liczba postów: 1,527
Liczba wątków: 23
Dołączył: 08-06-2010
Reputacja:
13
no i Mucha ze Świdrem mieli rację- faktycznie duże minuty dla Boston bench były decydującym czynnikiem obok przewagi Celtics na tablicach..Boję się że bez (odpukać) Bynuma będzie po serii z taką fizycznością frontu Celtics nawet zapas Staples może nie wystarczyć...
BTW:Tony Allen to najlepszy obrońca na Kobego- dla mnie no doubt- nawet Sefolosha i battier się chowają..
![[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]](http://lakers.topbuzz.com/gallery/d/25608-2/kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png)
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
ja meczu nie oglądałem, miałem ściągać lecz dobrze, że nie zrobiłem tego bo tylko bym się wkurzył. No i mamy 2-2, seria bardzo zacięta więc jest możliwość, że wszystko skończy się nawet 7 meczach. W Stastach dobrze wypadł Bryant + Gasol, Odom. Widzę, że coś nie tak z Bynumem bo tylko 12 minut na parkiecie  Nate i Davis widzę dali kopa z ławki. Oby Lakers wygrali następny mecz.
Tony Allen daje radę z obroną Bryanta... rośnie nam kolejny Kobe stopper
Liczba postów: 1,527
Liczba wątków: 23
Dołączył: 08-06-2010
Reputacja:
13
nie ma co ściągać- padakę nasi grali aż miło...deska siadła bez Drew, a w ataku ruch piłką tragedia, mało cierpliwych zespołowych akcji i słaba obrona pomalowanego w końcówce, ale to też efekt tego że nie było Bynuma( większe zmęczenie Pau i Lamara).Bez Bynuma w Garden nie wygrają Lakersi game 5, a i w Staples będzie ciężko...teraz dał chociaż te 12 minut, ale Lamar i Pau po 48 minut nie zagrają,i przyjdzie nam oglądać nieogranego w PO Josha, a to może być masakra:/
![[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]](http://lakers.topbuzz.com/gallery/d/25608-2/kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png)
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
Liczba postów: 1,527
Liczba wątków: 23
Dołączył: 08-06-2010
Reputacja:
13
Mamy za sobą game 5 i z perspektywy fanów Lakers zrobiło się nieciekawie:/ wiem,że niby dwa mecze w Staples,ale z taką obroną(56% FG Celtics), i zastawianiem deski w kluczowych momentach( dwie zbiórki ofensywne celtics po "airballu" raya i wide open missed Sheeda na minutę przed końcem mniej więcej) to nawet w Staples w potential elimination game będzie ciężko..kluczem przed game 6 na pewno będzie mobilizacja Gasola i Odoma, oraz większe wykorzystanie ich w ofensywie..szkoda porażki pomimo takiego meczu w wykonaniu Kobego i pozostaje mieć nadzieję, że w game 6 pomimo mega presji zaskoczy od początku, a nie od trzeciej kwarty, bo może być już za późno, jak Boston poczuje krew  Oczywiście, żeby nie było tak do końca pesymistycznie jest też promyk nadziei, że Celdicks w Staples 56% FG nie powtórzą, i że Garnett nie będzie tak produktywny, więc sprawa pozostaje otwarta a nadzieja choć matka głupich ponoć, umiera ostatnia
![[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]](http://lakers.topbuzz.com/gallery/d/25608-2/kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png)
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
Liczba postów: 210
Liczba wątków: 2
Dołączył: 01-11-2009
Reputacja:
6
14-06-2010, 08:25
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-06-2010, 08:30 przez Drunx.)
A ja mam nadzieje ze Boston poczul krew i skonczy to w 6 meczach. Dobrze ze Pierce sie obudzil o Garneta jestem spokojny ze raczej zagra swoje kluczem do wygrania bedzie Rondo w Staples i mam nadzieje ze Allen sie obudzi z 3kami i trafi z 3. Tak czy siak Fakersi przegraja i wszyscy beda szczesliwi, no moze poza fanami Fakersow ale co tam  To juz chyba ostatnia sznsa na tytul dla Celtow bo w nastepnym roku chyba narodzi sie Miami, oby tylko przez Lossera Bronka ktory poki co nic nie wygral
Liczba postów: 9
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07-02-2010
Reputacja:
0
Lakers dali ciała , Kobe nie mógł wygrać tego sam. Żal było patrzeć , jak niemógł skorzystać z pomocy kolegów , którzy co chwila marnowali rzuty. Mimo to KB rzucił 38pkt i ma za sobą najlepszy mecz. Rajon Rondo dzisiaj przekozaczył z tymi wjazdami pod kosz. Podkoszowi Lakers mało dali tej drużynie , Bynum nie jest jeszcze zdrowy , od Odoma i tak wymaga się dużo więcej , nie wspominając o Gasolu , który miał być głównym pomocnikiem Bryanta.
Każdemu Celtowi dzisiaj coś wychodziło. Można sie pocieszyć tym , że Allen wciąż nie trafia trójek i oby nie obudził sie w SC.
Myśle , że uda się zwyciężyć u siebie a póżniej upokorzyć rywala na wyjeżdzie.
Liczba postów: 1,527
Liczba wątków: 23
Dołączył: 08-06-2010
Reputacja:
13
(14-06-2010, 11:15)darosmog napisał(a): Lakers dali ciała , Kobe nie mógł wygrać tego sam. Żal było patrzeć , jak niemógł skorzystać z pomocy kolegów ...
Każdemu Celtowi dzisiaj coś wychodziło. Można sie pocieszyć tym , że Allen wciąż nie trafia trójek i oby nie obudził sie w SC.
Myśle , że uda się zwyciężyć u siebie a póżniej upokorzyć rywala na wyjeżdzie.
Zdecydowanie zgadzam się z punktem pierwszym- w tej 3 kwarcie np aż żal było patrzeć jak gracze Lakers byli przestraszeni i schowani..gdyby nie epic performance Kobego w tej kwarcie, przy takim momentum Celdics był by blow out..Co do Alena ja niestety obawiam się, że się jednak obudzi- nie trafił a ni jednej trójki w Garden, a ten typ kiedyś trafiać musi...Bardziej liczę na to, że Garnettt wróci do "dyspozycji" z pierwszych dwóch 
A ostatnią pogrubioną część wypowiedzi to byś musiał mi wytłumaczyć - obydwa ewentualne mecze są teraz w Staples
![[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]](http://lakers.topbuzz.com/gallery/d/25608-2/kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png)
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
Liczba postów: 907
Liczba wątków: 19
Dołączył: 01-09-2009
Reputacja:
14
A więc co do meczu to do końca wierzyłem że coś się odwróci w tej końcówce. Tylko po 2missach z FT Rona ręce mi opadły (jak gość który rzuca FT średnio na 69% czeka praktycznie na obrońcę żeby dać się sfaulować i próbować ewentulnego and1). A druga sprawa dotycząca końcówki to oczywiście ten rzut Allena, po którym Celtics dostali nowe 24" i piłką z boku (tutaj zastanawia mnie fakt dlaczego we wcześniejszym meczu tak chętnie sięgano do powtórek, a przy tej sytuacji nie zrobili tego). Ale dobra mniejsza z tym to już zostanie zagadką sędziów.
Where is defense?Where is team?Ron biegał jak zagubiony za Piercem, w końcówce przejął go Kobe ale trochę za późno. Co do teamu to ja się pytam dlaczego żaden inny zawodnik nie chce, a nawet nie próbuje przejąć odpowiedzialność, albo tylko wesprzeć Kobego w tych decydujących momentach. Mimo iż mają sytuację do rzuty to boją się go oddawać i oddają gałę w ręce Bryanta na 4-5 sek przed końcem akcji. Panowie trza się obudzić w tych następnych meczach i już!!!
"Przegrywamy 3 - 2. Trzeba wrócić do domu, wygrać jeden mecz przejść do następnego. Tak po prostu." - komentował na konferencji prasowej Black Mamba.
![[Obrazek: aringsud9.jpg]](http://img185.imageshack.us/img185/9075/aringsud9.jpg)
"Niebo jest boiskiem..."
Lakers przegrali to od razu Drunx się pojawił... myślałem D, że oddany Sux jesteś nie Heat ;]
Bryant zagrał bdb, a 3q zajebista... mówcie co chcecie, ale to #2 po Jordanie. Gasol wielki nieobecny w meczu, Odom się coś starał, ale co prezentuje w tej serii to woła o pomstę do nieba. Artest też nic ciekawego, jedynie niech zostaje w Lakers przez obronę. Dzisiaj Rondo zachwycał kibiców Celdicks, wjazdy pod kosz, dobitki. Garnett nieźle, Pierce się przebudził na ten mecz. Gwizdki lekko kontrowersyjne z obu stron, Pierce flop i Artest to samo.
Mam nadzieje, że Jax z Kobe opierdolą resztę za to jak grają. Powinien więcej grać Brown i myślę by momentami też wpuszczać Powella i DJ'a. Liczę, że Lakers u siebie się przebudzą.
|