Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Finały NBA: Lakers vs. Celtics
#21
(03-06-2010, 18:58)mucha8 napisał(a): jednego możemy być pewni: będą to inne finały niż 2 lata temu. Kobe nie da sobie już odebrać tytułu a przynajmniej na to nie pozwoli...

... a świstak siedzi i zawija w te sreberka... Tongue
[Obrazek: 570x375xNew-Orleans-Pelicans-New-Logo-Fe...UlnVlp.jpg]

“Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships.” Michael Jordan
#22
Powiedz gdzie bo bym mu pomógł troszkę żeby się nie przemęczał Wink
[Obrazek: aringsud9.jpg]
"Niebo jest boiskiem..."
[Obrazek: lakers16championspyrami.jpg]

#23
bardzo dobre rozpoczęcie serii... cała pierwsza 5 zagrała bardzo dobrze i nawet Lamar z ławki nie musiał się podwójnie produkować. Spokój w ataku i bardzo dobry D i jest tak bardzo upragniony win. Gasol pokazał dzisiaj tym którzy twierdzili że nadal jest miękki że są w grubym błędzie. W bostonie nikt znacznie się nie wyróżnił nom chyba że patrząc na statystyki to największa ilość zbiórek w drużynie Paulinki może trochę dziwić. ..

A jak wy odnosicie się do sprawy jaką poruszyli w studiu panowie i jeden z nich zajechał tekstem że Fisher nie zasługuje na Hall of the Fame :/
[Obrazek: aringsud9.jpg]
"Niebo jest boiskiem..."
[Obrazek: lakers16championspyrami.jpg]

#24
Ja też uważam,że raczej Derek do Hall of fame nie pasuje chociaż nie piszę tego złośliwie bo jest to jedyny chyba gracz Lakers którego lubieTongue Co do meczu toze strony Celtics zero walki,zero zaangażowania,zero wiary w wygraną, zero czegokolwiek i jeśli nic zmienią swojej gry w kolejnych meczach będzie po prostu sweep ot co. Rondo był dzisiaj najzwyczajniej słaby,jakby ospały w ataku,nie wiem z czego to wynikało,zresztą Rondo był najbardziej na minusie ze wszystkich Celtów gdyż drużyna była -17 jak on był na parkiecie jednak Rivers uparcie go trzymał a tym czasem Robinson nie dający co prawda wczoraj nic w ataku w drużynie oprócz kreowania partnerów był +10 w nieco ponad 13 minut, może to świadczy o tym,że jednak warto trochę bardziej odciążyć Rondo i wtedy może uda mu sie jeszcze złapac trochę świeżości w tych finałach bo patrzac na ten mecz to sądze,że Suns w Stapels stawiali Lakersom wiekszy opór;] W lakers dobry mecz Gasola i Bryant'a więc norma,dobrze w D,cierpliwie w ataku i to wystarczyło bo żadnych fajerwerków nie grali jednak pry żenująco słabych Celtics była to i tak różnica conajmniej klasy.
[Obrazek: 2d11u77.jpg]
[Obrazek: 2r6o5ub.png]
#25
(04-06-2010, 13:24)pokwa napisał(a): No sorry, on nawet nigdy w all starze nie był Grin

a co to ma do rzeczy?do ASG zdarza się że trafiają zawodnicy jedno sezonowi którym akurat wyszły cyferki bo ich zespół nie gra o nic, nie ma żadnych aspiracji więc taki sobie koleś może robić wszystko na parkiecie...
A ja mogę powiedzieć że niektórzy nie mają 4 tytułów Ooo
A poza tym jest przewodniczącym związku zawodników więc to też o czymś świadczy
[Obrazek: aringsud9.jpg]
"Niebo jest boiskiem..."
[Obrazek: lakers16championspyrami.jpg]

#26
Lakers zagrali bdb dobrze, a przede wszystkim dwójka Kobe&Gasol. Artest też swoje dołożył i śmieszna ta akcja jak z Pierce'm się zaplątali rękoma Tongue. Niestety Celtics zagrali słabo jakby to nie był mecz finałowi. Nate powinien dostać więcej minut, widać, że chłopak chce pomóc, ale Rivers podobno nie chce za bardzo na nim polegać. Celtics pewnie będą chcieli zamazać występ w G1 jednak wierzę, że Lakers wygrają 2 mecz. Jak będzie 2-0 na pewno będzie nam łatwiej w drodze po tytuł.
#27
(04-06-2010, 15:52)mucha8 napisał(a):
(04-06-2010, 13:24)pokwa napisał(a): No sorry, on nawet nigdy w all starze nie był Grin

a co to ma do rzeczy?do ASG zdarza się że trafiają zawodnicy jedno sezonowi którym akurat wyszły cyferki bo ich zespół nie gra o nic, nie ma żadnych aspiracji więc taki sobie koleś może robić wszystko na parkiecie...
A ja mogę powiedzieć że niektórzy nie mają 4 tytułów Ooo
A poza tym jest przewodniczącym związku zawodników więc to też o czymś świadczy

Dobra, ale mnie nie rozśmieszaj. Mistrza to ma nawet Scalabrine. Derek w najlepszych sezonach notował 13.3 pkt(2005-06) i 4.4 as(2000-01), więc z czym do ludu? Antonio Davis też był przewodniczącym i co?
#28
a oddawał takie rzuty jak on? w Hall ... nie muszą być tylko kolesie którzy nie wiadomo jakie statystyki robią ponieważ w zespole są różne zadania, Ron notuje w przeciągu swojej kariery średnio 15pkt i co dawać mu miejsce czy nie?hmmm to może od razu niech zrobią jakieś minima statystyczne. Nie dawajmy na przykład Rodmanowi co prawda zbierał piłki ale w ataku (pkt) 0 pożytku

Adam też ma mistrza, ale jest jeszcze wkład wniesiony w jego zdobycie co nie?
[Obrazek: aringsud9.jpg]
"Niebo jest boiskiem..."
[Obrazek: lakers16championspyrami.jpg]

#29
oglądałem tylko 2 kwarty i mnie zmęczyło i odpuściłem ,jak już wspomniałem wcześniej może dlatego że nie mam zbyt emocjonalnego nastawienia do tych zespołów i chcę po prostu oglądać dobrą koszykówkę,rzuciło mi się w oczy jakby brak szczególnej determinacji u Celtów i waleczności którą imponowali wcześniej w meczach z Cavs i Magic,słaba postawa na tablicach i ogólnie brak takiego zacięcia i agresji spodziewałem się więcej po nich w tym pierwszym meczu,kluczowy będzie mecz drugi jak Boston się zmobilizuje i wygra to będzie dla nich dobrze,w dwóch pierwszych kwartach w ogóle nie było widać kontuzji po Bynumie grał bardzo dobrze,podziwiam Gasola że taki chudy patyk jak on potrafi tak dobrze walczyć na deskach z takimi fizycznymi i atletycznymi jak mają Celci
#30
Derek Fisher w Hall of Fame ?? Ludzie dzisiaj nie mamy prima aprilis Tongue Większej głupoty nie słyszałem w tym sezonie... Smile1

Co do meczu. Lakers faktycznie zagrali dobrze, nieźle w obronie i wykorzystywali w ataku swoje największe gwiazdy (Kobe, Gasol, Bynum i nawet Artest nieźle zagrał...). Pamiętajcie jednak o jednym - Boston jest idealną drużyną na playoffs. Zespół ten potrafi dostosować swoją taktykę do gry przeciwnika - wydaje Mi się, że teraz gdy Rivers widzi na co stać Lakers pozmienia pare rzeczy i w game 2 Celtics będą naprawde blisko zwycięstwa - sam obstawiałem game 2 dla Bostonu Smile1 Wiele osób za szybko podpala się tą "piękną" grą Lakers - pamiętajcie, że to dopiero game 1, w seriach w OKC czy Suns Lakers też wygrywali 2 pierwsze mecze, po czym męczyli się w kolejnych... nie jestem poprostu tak optymistyczny, a nawet zadufany w sobie jak niektórzy fani L.A... ta seria będzie trudna i brutalna - Gasol i Kobe znowu będą płakać... Tongue

Jeszcze jedno - co podjadał Artest podczas przerw ? Pomarańcze ?? WTF ? Laugh
[Obrazek: 570x375xNew-Orleans-Pelicans-New-Logo-Fe...UlnVlp.jpg]

“Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships.” Michael Jordan


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości