Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
ECR1: Celtics(4) vs Heat(5)
#1
Boston Celtics (4) 50-32
[Obrazek: bostonceltics.png]

Vs.

Miami Heat (5) 47-35
[Obrazek: miamiheat.png]

Spotkania w sezonie zasadniczym: 3-0
(03.02) MIAMI @ BOSTON 102:107
(06.01) BOSTON @ MIAMI 112:106
(29.11) BOSTON @ MIAMI 92:85

Wszystkie mecze pomiędzy tymi dwoma teamami wygrali Celtowie. Pierwszy mecz rozegrany 29 listopada Celtics wygrali na wyjeździe 7 punktami. Wyróżnili się Kevin Garnett 24 pkt/8 zbiórek, oraz Rajon Rondo( 13 pkt/11 asyst po stronie Celtów), oraz Dwayne Wade( 27 pkt/5 zbiórek/6 asyst). Bardzo ważnym czynnikiem w tym meczu była skuteczność Heat za 3( 2/15), gdzie dużo z tych trójek to były wide open.
Kolejny mecz z 6 stycznia Boston wygrał na wyjeździe po dogrywce. W tym meczu mieliśmy jedną z ciekawszych końcówek w sezonie. Na 4 sekundy przed końcem Dwyane Wade przechwycił piłkę, i będąc sam na sam z koszem umieścił ją w nim wsadem na 0,6 sekundy, dając Heat dwupunktowe prowadzenie. Jak się później okazało był to błąd, gdyż 0,6 sekundy wystarczyło do tego, aby Paul Pierce wrzucił Allena do Rajona Rondo, który doprowadził do remisu. W dogrywce Celtics panowali już niepodzielnie, a zwłaszcza brylował rajon Rondo, który zaliczył 6 punktów. Najlepiej zagrali Dwyane Wade( 44 punkty, 5 zb, 7 ast, 3 przechwyty) w barwach Heat, oraz Rondo( 25 pkt, 4 zbiórki, 8 asyst ) w ekipie Celtów.
Ostatni mecz rozegrany w Bostonie to 5 punktowe zwycięstwo Celtów- Przed czwartą kwartą był remis, i wszystko rozegrało się w ostatniej części meczu. W barwach „Żaru” tradycyjnie najlepszą partię rozegrał DW- 30 punktów,5 zbiórek, 13 asyst, natomiast w barwach teamu z Bostonu też tradycyjnie w tej rywalizacji pokazał się Rajon Rondo( 22 punkty, 14 asyst, 6 zbiórek i 3 przechwyty)

Terminarz:
17.04 (sob.) Boston, godz. 02:00
20.04 (wto.) Boston, godz. 02:00
23.04 (pią.) Miami, godz. 01:00
25.04 (nie.) Miami, godz. 19:00
27.04 (wto.) * Boston
29.04 (czw.) * Miami
01.05 (sob.) * Boston
* w razie potrzeby

Zagadnienia:
Co do tej serii mam sporo wątpliwości co do jej ewentualnego przebiegu. Wyniki sezonu mogłyby wskazywać, że Celtowie posiadając przewagę parkietu, nie powinni mieć najmniejszych problemów z wyeliminowaniem Heat. Ale teraz Miami są jednak jakby inną, lepszą drużyną, która złapała swój rytm, i nic nie jest z góry przesądzone. Mówi się też dużo o tym, ze Celtowie oszczędzali się na PO i że zabawa zacznie się teraz- zobaczymy, ale pewne symptomy starości pojawiające się w trakcie sezonu( stosunkowo częste tracenie przewag w 4 kwartach meczów), słabe występy w meczach b2b mogą wskazywać, ze będzie im w PO ciężko. Z drugiej strony zaś Heat to nie jest specjalnie szybko grający zespół, więc od tej strony mogą oni ekipie Bostonu pasować. Koniec końców stawiam, że zobaczymy ciekawą serię, z co najmniej jednym kosmicznym meczem wade’a ale jednak awansuje team z Bostonu
Po walce obstawiam 4:2 dla Bostonu
Basketball is more than sport. NBA is more than Basketball. Purple&Gold!!
#2
Nie przewiduję tu żadnej sensacji, Boston bez problemów wygra z Miami w stosunku 4-1.
Heat dysponują jedynie Wade'm, bez absolutnie jakiejkolwiek siły rażenia, z również wysoce wątpliwą defensywą.
Jeśli o mnie chodzi, to Miami jest najsłabszym zespołem jaki dostał się do PO (z obu konferencji), co korzystnie wpłynie na ewentualny pojedynek z Cleveland w 2 rundzie.
Powinni być w miarę wypoczęci, i rzucić wyzwanie królowi (wówczas przewiduję przynajmniej 6 spotkań).
[Obrazek: quoteg.png]
#3
(16-04-2010, 12:41)NBAForum napisał(a): Jeśli o mnie chodzi, to Miami jest najsłabszym zespołem jaki dostał się do PO (z obu konferencji), co korzystnie wpłynie na ewentualny pojedynek z Cleveland w 2 rundzie.
Powinni być w miarę wypoczęci, i rzucić wyzwanie królowi (wówczas przewiduję przynajmniej 6 spotkań).

Ja myślę że Bulls są słabsi Wink ale z faktem awansu Bostonu się zgadzam- sam dąłem 4-1 i też myślę że powalczą z Cavs, ale liczę na jakąś niespodziankę ze strony Flasha Wink
Basketball is more than sport. NBA is more than Basketball. Purple&Gold!!
#4
A ja tutaj może nieco zgubnie ale wytypuje wygraną Celtów po ciężkim 7 meczowym boju;] Fakt w ataku Miami prezentuje się bardzo blado i rzadko kiedy w ostatnich tygodniach przekraczali granice 100 pkt. Wade wiadomo,zagra na swoim poziomie. Arroyo w s5 musi grac bo tak jak napisał kiedyś gdzieś #23 podejmuje tylko dobre decyzje. Bardzo dobry sezon notuje Wright rzucając ważne punkty z ławki natomiast trochę więcej spodziewałem się po Haslemie. Co do C's to hm... Prawdziwą wartość drużyn poznaje się w PO,więc zobaczymy ile energii zostało podstarzałym Celtom po RS. Na pewno druga cześc sezonu nie napawa optymizmem. Nate niestety nie dał tyle energii z ławki ile zapewne po nim sie spodziewano i już większym wzmocnieniem okazał się kolejny weteran Finley. Ja życzę C's jak najlepiej,oby stara gwardia pokazała,że potrafi jeszcze wznieśc się jeszcze raz na wyżyny swoich umiejętności,bo po Suns i Nuggets to właśnie im będę kibicował w zdobyciu mistrzostwa NBA,lecz wciąż mam wrażeni,że ta seria z heats nie bedzie dla nich tak łatwa jak sie powrzechnie wydaje,obym sie mylił bo zbyt duża ilośc rozegranych spotkań w 1 rundzie PO,może mieć zły wpływ na ich postawe w kolejnych rundach.
[Obrazek: 2d11u77.jpg]
[Obrazek: 2r6o5ub.png]
#5
Mam podobne zdanie Świder , nie przekreślał bym tak szybko Heat , DWade to pewien punkt zespołu z Miami i wiadomo że będzie nabijał pkt w tej serii , ale na miejscu C's obawiał bym się też takich zawodników jak Richardson który rozciąga grę Żarów i bardzo dobrze gra na outsidzie już nie raz oglądając mecz Miami rzuca się w oko bardzo szybki movement piłki który kończy się na wide open QRich threeeee;]
I Oczywiście Arroyo , pisałem już o nim w wątku Heat , jest pure point guardem najlepszym pod tym względem w lidze , ma najlepsze ratio asyst/TO , i naprawdę widok jak gość traci piłkę jest czymś rzadkim a już nie wspomnę o głupiej stracie która chyba mu się nie zdarzyła przez ten sezon co na pewno będzie ważne w ofensywie żarów podczas przygody z POSmile1
I przede wszystkim Beasley , na pewno będzie stanowił ciężki marchup z KG a tym bardziej z Sheedem.
Reasumując DWade i Beasley to punkty drużyny Heat z których będzie wpadać najwięcej do siatki C's , Boston również musi uważać na QRicha który miewa w tym sezonie przebłyski umiejętności i potrafi stworzyć runa przez swoje trójki + jego całkiem dobra defensywa.
Co do C's to Rondo będzie miał sporo miejsca do popisu i będzie woził rozgrywających Heat w ofensywie i jak zwykle będzie bardzo dobrze ustawiał ofens swojej drużyny dużym plusem jest również jego defens chyba najlepszy pod tym względem ze wszystkich PG i wydaje mi się że jego osoba będzie x-factorem w tej serii , gość nie do powstrzymania zarówno w ofensywie jak i defensywie , nie ma mocnego w Heat na Paula Pierce'a który napewno będzie sporo pakował do siatki , i oczywiście Kendrick Perkins który gra znakomity sezon powinien również zdominować swojego matchupa w ofensie i defensie.
A jeżeli ma się okazać coś dłuższego niż 5 meczy to i ławka Bostonu okażę się ważnym elementem a jak wiadomo Heat nie dysponują wielką mocą off bench;/
BOSTON vs. HEAT 4:2 , jeżeli C's nie zlekceważą Miami.
#6
w PO raczej nie ma co mówić o lekceważeniu rywali Wink Arroyo faktycznie jest mądrym PG ale w defensywie nie przeciwstawi się Rondo. Mówisz że Beasley może być ciężkim match upem dla KG i Sheeda- ja się z tym nie zgadzam- za dużo głupich decyzji podejmuje, żeby się liczyć zdecydowanie w tej serii z doświadczonym teamem z Bostonu, a poza tym gra raczej słaby defense, przez co KG i Sheed mogą też zdobywać sporo punktów z pomalowanego. Wade wiadomo że w tej serii masę punktów zdobędzie, ale raczej nie zdoła przechylić szali zwycięstwa w całej serii.Dalej jestem skłonny stawiać na raczej krótką serię Smile1
Basketball is more than sport. NBA is more than Basketball. Purple&Gold!!
#7
(16-04-2010, 16:36)Ociep napisał(a): Mówisz że Beasley może być ciężkim match upem dla KG i Sheeda- ja się z tym nie zgadzam- za dużo głupich decyzji podejmuje, żeby się liczyć zdecydowanie w tej serii z doświadczonym teamem z Bostonu, a poza tym gra raczej słaby defense, przez co KG i Sheed mogą też zdobywać sporo punktów z pomalowanego.
Żebyś się Ociep na Michaelu nie przejechał, nie wiem kiedy oglądałeś mecze Heat ale w końcówce "Be easy" grał bardzo solidne mecze w których grał bardzo agresywny basket względem pierwszej połowy RS, i również wysoko % rzuty jak na jego osobę ,oczywiście Beasley w mniejszej ilości gra post up a następnie hook , on raczej preferuje grę na pół dystansie i rzuty z właśnie tej odległości dlatego statystycznie jak na PF blado wypada z tymi ponad 45% FG , w końcówce RS zauważyłem również że dał sobie już spokój z tymi quick relase three i oddaje jedynie rzut zza lini kiedy ma bardzo solidną czystą pozycję, wiem że trochę chaotycznie gra back to back ale wg mnie Be Easy jeszcze nie pokazał całego talentu który w nim drzemie może jakimś liftem będą dla niego tegoroczne PO, wiem jedno że końcówka RS była bardzo udana dla Beasleya i na pewno dobrze to świadczy przed PO w którym może kontynuować swoją serię udanych meczy.
Ja się natomiast nie zgodzę co do SheedaGrin wg mnie gość w końcówce po prostu nic nie wnosił do swojej drużyny i to właśnie on grał bardzo niski IQ basketball , mając tym samym sporo meczy Below 35%FG i meczy w których koniecznie starał się przerwać serię pierwszych 5 nietrafionych co tylko pogarszało sytuację , 84 mecze dają się we znaki tym bardziej przy jego wieku;]
#8
dlatego liczę że Sheed zamiast odpalać głupie jumperki i trójeczki na low percentage skupi się bardziej na grze post up i wykorzysta słabą obronę Beasleya przy tego typu manewrach Wink chociaż pewnie będzie tak, że na Sheeda będzie wychodził raczej Haslem albo Anthony.. na pewno Michael może sprawić trochę problemów KG, gdyż ten jest jednak znacznie wolniejszy, i przynajmniej w RS nie bywał już takim postrachem w D jak dawniej, ale kluczowym pytaniem jest to, czy to co ugra on w ataku, nie odda w obronie.. krótko podsumowując- nie liczę na duże minuty Beasley a w tej serii i nie wierzę w to, żeby miał on być x-factorem
Basketball is more than sport. NBA is more than Basketball. Purple&Gold!!
#9
4:2 Dla Celtow ale sie napoca chlopaki.
#10
(16-04-2010, 17:17)Ociep napisał(a): ale kluczowym pytaniem jest to, czy to co ugra on w ataku, nie odda w obronie.. krótko podsumowując- nie liczę na duże minuty Beasley a w tej serii i nie wierzę w to, żeby miał on być x-factorem
Bardzo dobre pytanie, może się właśnie tak okazać że pozycja Garnett'a będzie odgrywała dużą rolę w tej serii z właśnie prostego względu słabego zaangażowania w defense Michaela Beasley.
Sam nie mówię że będzie to x-factor ale tylko twierdzę że KG sporo się napoci przy kryciu tego playera i właśnie od Beasleya będzie wpadało wiele pkt, bo MB jest bardzo uniwersalny jak na PF'a i może odpalić praktycznie z każdego miejsca na boisku, KG będzie musiał sobie trochę za nim pobiegać a jak mówiłeś nie jest tak szybki jak młody sophmore i pewnie ten będzie łatwo go gubić na screenach;]
Ale wszystko się okażę już niebawem , jestem bardzo ciekawy czy te texty z tym że C's oszczędzają się na PO okażą się prawdą i doznamy olśnienia ;];]


Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  2runda: Miami Heat vs Boston Celtics Skejcik 26 11,131 11-05-2011, 13:44
Ostatni post: ADZIO
  ECR1: Hawks(3) vs Bucks(6) Ociep 16 6,603 27-04-2010, 10:25
Ostatni post: Skejcik
  ECR1: Magic(2) vs Bobcats(7) Ociep 16 6,348 27-04-2010, 07:45
Ostatni post: rybak90
  ECR1: Cavaliers(1) vs Bulls(8) Ociep 22 9,153 25-04-2010, 16:22
Ostatni post: Creative

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości