31-08-2009, 13:01
W tym wątku dyskutujemy na tematy związane z Toronto Raptors.
Toronto Raptors
|
16-10-2009, 20:22
Toronto nieco odmieniło swój skład tylko czy to zaskoczy, a także zmusi do pozostania Bosha w Kanadzie. Szczerze uważam, że Hedo za 53mln za dużo. Wiem, że chcieli jakąś dobrego gracza na pozycje 2/3 jednak tym kimś nie jest raczej Hedo. Wg mnie mogli inaczej wykorzystać tą kasę, ale cóż stało się. Wymiana Kapono na Evansa to dobry ruch, Reggie to walczak, dobry w obronie i ktoś taki na pewno się przyda pod koszem Raptors. Wg mnie kolejny dobry transfer to pozyskanie Amira Johnsona i Sonny Weemsa z Bucks za Delfino i Ukica. Weems prezentuje się dobrze w preseason, a także Johnson przyda się do rotacji pod koszem. W Toronto jest też mój ulubieniec Marco Belinelli, którego pozyskali z Warriors, jest on niezłym shooterem i całkiem dobrym atletą. Jack jako zmiennik dla Calderona, do tego klocek Rasho to też dobre ruchy. Jedynie tak samo jak w Clippers, jest słaby trener co może być minusem dla Raps, ale z tym składem stać ich na PO.
16-10-2009, 22:30
no właśnie- z tym składem stać ich na PO, ale to samo mówiło się już rok temu a wiadome jak to się skończyło
![]() ![]() ![]()
Basketball is more than sport. NBA is more than Basketball. Purple&Gold!!
17-10-2009, 13:03
Brakuje C to prawda, ale muszą sobie jakoś poradzić - jest w razie na ławce Rasho, Evans i O'Bryant. Calderon musi wziąść w kupę bo podpisaniu umowy coś obniżył loty, ale teraz przynajmniej Jack go może go zastąpić. Dla mnie Raps i Pistons to dwaj najpoważniejsi kandydaci na 8 miejsce EC.
C- Bosh, Nestrovic, O'Bryant F- Bargnani, Evans, Johnson F- Turkoglu, Wright, Weems G- DeRozan, Belinelli, Douby G- Calderon, Jack, Banks Wygląda to nieźle, na każdej pozycji obstawieni.
28-10-2009, 10:34
Sam nie wiem co myśleć o Toronto... przepłacając Hedo troszkę przesadzili. Nie wątpię w umiejętności Turkoglu,ale chyba nie tego potrzebowali w Kanadzie... chociaż z 2 strony znamy Hego - wiemy, że potrafi rzucić GW, potrafi być red hot... Bosh natomiast powinien przestać myśleć o lacie 2010 i skupić się na grze... W Raptors podoba Mi się Calderon - chyba jeden z najlepszych białych rozgrywających w NBA, kapitalny przegląd pola i dobry rzut za "3"... nie widze jednak tego teamu w P.O. Ciężko będzie im wyeliminować kogoś z grupy Bulls, 76ers,Wizards i Pistons (te zespoły powalczą wg Mnie o miejsca 6-9).
![]() “Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships.” Michael Jordan
03-11-2009, 11:56
Toronto mimo przegranej z Magic, pokazało, że walczyć potrafią. Jedynym minusem tej ekipy to coach coś jak w przypadku Hornets
![]()
Hedo może naprawdę nieźle pomóc Raptors. Może i mecz z Dallas przegrali, ale z Hornets Mi zaimponowali. Te "3" w trzeciej kwarcie były niesamowite. Większośc nich rozegrał lub wykończył właśnie Turkoglu. Wyciągając swojego przeciwnika z pozycji 3/4 daje wiele możliwości w ataku Toronto... może i broni na słabszym poziomie, ale chyba nie po to był ściągany do Kanady. Jak mogę jeszcze więcej posłodzić
![]() ![]() “Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships.” Michael Jordan
08-11-2009, 22:45
(08-11-2009, 21:28)Creative napisał(a): Hedo może naprawdę nieźle pomóc Raptors. Może i mecz z Dallas przegrali, ale z Hornets Mi zaimponowali. Te "3" w trzeciej kwarcie były niesamowite. Większośc nich rozegrał lub wykończył właśnie Turkoglu. Wyciągając swojego przeciwnika z pozycji 3/4 daje wiele możliwości w ataku Toronto... może i broni na słabszym poziomie, ale chyba nie po to był ściągany do Kanady. Jak mogę jeszcze więcej posłodzić Hedo nie przyszedł do Toronto pomagać, wystarczy w Toronto "soft euros" którzy potrafią rzucić trójkę i rozegrać. Przyszedł po ostatnią w karierze wypłatę. Jeżeli miałby wyższe aspiracje, chciał gdziekolwiek pomóc, i pracować ostro co spotkanie, to byłby obecnie w Portland. Na koniec kariery, wybrał sobie zieloną trawkę. (taka jest mniej więcej różnica między twardą walką w Portland, a spacerkiem w Toronto).
09-11-2009, 08:52
Tylko po co PTB potrzebny by był Hedo? Kolejny SF im nie potrzebny, a jakby co to mogliby mieć kogoś tańszego. Po za w TR dostał zaledwie 3mln więcej niż w PTB czyli nie tak strasznie dużo, a do tego w Kanadzie wyższe mają podatki niż w USA. Po części zamiana na Raps to było przez naciskanie jego żony, która bardzo chciała mieszkać w dużym, wielokulturowym mieście, a Toronto na pewno takim jest. Do tego pewnie Hedo wiedział, że o sukcesy lepiej na wschodzie niż zachodzie.
(09-11-2009, 08:52)Skejcik napisał(a): Tylko po co PTB potrzebny by był Hedo? Kolejny SF im nie potrzebny, a jakby co to mogliby mieć kogoś tańszego. Po za w TR dostał zaledwie 3mln więcej niż w PTB czyli nie tak strasznie dużo, a do tego w Kanadzie wyższe mają podatki niż w USA. Po części zamiana na Raps to było przez naciskanie jego żony, która bardzo chciała mieszkać w dużym, wielokulturowym mieście, a Toronto na pewno takim jest. Do tego pewnie Hedo wiedział, że o sukcesy lepiej na wschodzie niż zachodzie. Chyba nie masz na myśli sukcesów z Toronto...:dodgy: kiedy w perspektywie miał 50+ team w Portland:sleepy: Do tego w wschodzie obecnie znajdują się 3 z 4 najsilniejszych zespołów w lidze, Boston, Orlando i Cleveland. Naprawdę łatwiej w takim towarzystwie o jakikolwiek, nawet hipotetyczny sukces? |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|