Ocena wątku:
  • 4 głosów - średnia: 2.75
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Toronto Raptors
#11
Czyli jak by miał 50zw to wielki sukces? Tu i tu nie ma szans na mistrza więc wg mnie jakiegoś wielkiego sukcesu by nie odniósł. Po za tym ja bym Raps nie skreślał z góry.
#12
w moim odczuciu Raptors grają ciut lepszy sezon, mają szansę na 8 miejsce max 7 na wschodzie...
...mam mnóstwo zastrzeżeń do trenera według mnie człowiek niszczy tą drużynę i często się gubi (widziałem najwięcej meczy Toronto w tym sezonie)...jak ma trochę samokrytycyzmu powinien sam odejść...
Chris Bosh gra dla mnie najlepszy sezon w karierze!, ciągnie tą drużynę jak może, ale chyba reszta mu nie dotrzymuje tempa, a szkoda bo mam sentyment do Toronto z czasów Carter`a, czy Chris odejdzie po tym sezonie?, według mnie tak bo widać po nim chęć zwycięstwa a w tym zespole i tym składem wiele nie osiągną.
Młody Bargnani też gra dobrze gra kolejny dobry sezon - jest soliddnym środkowym.
Co do Turka Turkoglu bardzo nie lubię jego stylu gry i napewno nigdy nie będę jego fanem, ale patrząc obiektywnie daje więcej dla Toronto niż dawał dla zespołu Orlando.
Jose Calderon złapał kontuzję nie lubię go za to, że zgrywa nie wiadomo jakiego zawodnika a tak naprawdę jest średnim zawodnikiem.
Jarett Jack zrobił błąd przychodząc do tego zespołu z Pacers tutaj marnuje się bo ten trener nie daje mu rozwinąc skrzydeł.
Na koniec Belinelli i DeRozan dla mnie ten pierwszy powienien grać w pierwszym składzie przewyższa młodego Demara pod każdym względem ale najwidoczniej ten trener tego nie widzi...
#13
Zgodzę się co do coacha, a Colagnelo z nim przedłużał jeszcze. Bosh świetny sezon, ale kasa także go motywuje. Hedo uważam był złą inwestycją, albo Triano nie umie nim grać. Calderon ma problemy ze zdrowiem, teraz nie gra do S5 wskoczył Jack i powinien grać tam jak najdłużej. Nie uważam, że zmiana przez Jacka Pacers na Raps to wielki błąd bo niby to jakim teamem są Pacers.
Belinelliego pamiętam z Warriors i żal czułem jak się dowidziałem, że go oddali i zgadzam się on powinien grać w S5, a nie DeRozan.
Przyszłość Raps stoi pod znakiem zapytania bo nie wiadomo co zrobi Bosh.
#14
Już mają chyba dość Hedo w Toronto. Wczoraj nie zagrał w ogóle, a dziś przeciw Bobcats grał z rezerwy. Ci co więcej oglądają Raptors czy Hedo jest źle wykorzystywany przez Coacha czy po prostu olał wszytko ponieważ dostał kasę. Uważam, że może problem jest gdzieś pomiędzy.. jednak Raptors zapchali salary jego kontraktem. Ja jeszcze wierzę w Bargnaniego, ale Calderon i Turek zostali przepłaceni. Ciekawe co na to Bosh? Pewnie widzi, że ta ekipa to nie contender, ale Colangelo ma głowę na karku i Chris powinien dać mu szansę w lipcu, a dopiero po tym podpisać nową umowę choć czy będzie czekał? Może już zaplanował, że zostaje lub, że odejdzie. Na chwilę obecną Raps są dupię... niestety Sad
#15
(08-11-2009, 22:45)NBAForum napisał(a):
(08-11-2009, 21:28)Creative napisał(a): Hedo może naprawdę nieźle pomóc Raptors. Może i mecz z Dallas przegrali, ale z Hornets Mi zaimponowali. Te "3" w trzeciej kwarcie były niesamowite. Większośc nich rozegrał lub wykończył właśnie Turkoglu. Wyciągając swojego przeciwnika z pozycji 3/4 daje wiele możliwości w ataku Toronto... może i broni na słabszym poziomie, ale chyba nie po to był ściągany do Kanady. Jak mogę jeszcze więcej posłodzić Tongue to dodam Calderona, z którym Hedo bardzo fajnie się rozumie i uzupełnia.

Hedo nie przyszedł do Toronto pomagać, wystarczy w Toronto "soft euros" którzy potrafią rzucić trójkę i rozegrać. Przyszedł po ostatnią w karierze wypłatę.
Jeżeli miałby wyższe aspiracje, chciał gdziekolwiek pomóc, i pracować ostro co spotkanie, to byłby obecnie w Portland.
Na koniec kariery, wybrał sobie zieloną trawkę. (taka jest mniej więcej różnica między twardą walką w Portland, a spacerkiem w Toronto)
.

1:0 dla mnieCool1
[Obrazek: quoteg.png]
#16
(30-03-2010, 12:36)Skejcik napisał(a): Już mają chyba dość Hedo w Toronto. Wczoraj nie zagrał w ogóle, a dziś przeciw Bobcats grał z rezerwy.

Podobno powiedział władzą klubu że ma problemy z żołądkiem, a spacerował sobie po mieście gdzie zauważyli go fani i donieśli klubowi, więc ten zawiesił go na jedno spotkanie mimo że nawet przeprowadził rozgrzewkę z całą drużyną. Nigdy go nie lubiłem za to że miał wonty do Marcina że nie łapał jego piłek (jak mu już podał jedną czy dwie w meczu) bo podawał jak łajza. Dobrze mu tak Wink
[Obrazek: aringsud9.jpg]
"Niebo jest boiskiem..."
[Obrazek: lakers16championspyrami.jpg]

#17
Cytat:Nigdy go nie lubiłem za to że miał wonty do Marcina że nie łapał jego piłek (jak mu już podał jedną czy dwie w meczu) bo podawał jak łajza. Dobrze mu tak
Jak nigdy nie lubiłeś to chyba wcześniej też musiałeś zanim zaczął grać z Gortatem..
tak dobrze mu... bo nie podał do mega gwiazdy gortata OMG! powiesić goBlinkWeepAngry
#18
Wcześniej nie wiedziałem że taki gracz tam stąpa :p ta tylko że Marcin stawiał mu praktycznie akcję w każdej akcji i ładnie biegł na picka i sam stojąc praktycznie w puściutkiej trumnie turek nigdy mu nie podał, a w bani zapamiętała mi się akcja z jednego meczu że jak mu już podał to było jakieś 2metry od jego ręki (Marcin nie miał szans tego dosięgnąć) ale gdzie tam żeby rękę podniósł, przeprosił jeszcze z wontami do Marcina
[Obrazek: aringsud9.jpg]
"Niebo jest boiskiem..."
[Obrazek: lakers16championspyrami.jpg]

#19
a to tylko Hedo do Gortata nie podaje. Nelson, Pietrus też bardzo rzadko to robią, a mają do tego nie jedną okazje.
Stąpał, karierę zaczynał w Kings, a w 2004 podpisał 5-letni kontrakt z Magic.
#20
Ogólnie mało kto podawał/ podaję Marcinowi ale akurat dotyczyło to turka i zapamiętałem bardzo dobrze tamtą sytuację. Po prostu nie przepadam za nim i tyle :p
[Obrazek: aringsud9.jpg]
"Niebo jest boiskiem..."
[Obrazek: lakers16championspyrami.jpg]



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości