Liczba postów: 277
Liczba wątków: 3
Dołączył: 20-07-2010
Reputacja:
2
Przyznam ci rację że podejście (przynajmniej aktualne) Iversona do treningów itd. no nie jest zachwycające. Ale według mnie Iverson nie jest już jakimś znaczącym rozgrywającym w lidze dlatego że nie potrafi tak dobrze rzucać i nigdy tak na prawdę nie przywiązywał dużej uwagi do asyst. No oczywiście gdyby pewnie chciał to by się nauczył lepiej rzucać i szukać partnerów na wolnym polu, ale no po prostu mu się nie chce. Mimo to wydaje mi się że mógłby nauczyć czegoś Westbrooka.
Liczba postów: 826
Liczba wątków: 46
Dołączył: 27-10-2009
Reputacja:
8
06-09-2010, 17:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-09-2010, 17:48 przez rybak90.)
A jakoś dużawo mówi sie o tym że 30 lat to szczyt u każdego sportowca niezależnie od dyscypliky ktora uprawia
Liczba postów: 617
Liczba wątków: 17
Dołączył: 25-06-2010
Reputacja:
9
06-09-2010, 17:50
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-09-2010, 17:51 przez Shaggy.)
Iverson był dobry, ale niestety pewne okoliczności oraz jego trudny charakter zepsuły mu reputację. Szanuję jego tytuł MVP i króla strzelców, ale będzie mu bardzo trudno wrócić do NBA. OKC ma dobrą atmosferę i zespół, który jest młody wątpię, aby ta drużyna sięgnęła po niego. Jest on niepewnym emocjonalnie zawodnikiem.
Liczba postów: 14
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04-09-2010
Reputacja:
0
Może i A.I by kogoś nauczył, ale zacznijmy od tego czy On chce kogoś uczyć. Na pewno marzy mu się drużyna taka jak w Miami - czyli wygrać jak najszybciej już ten tytuł bo za wiele czasu mu jednak nie pozostało... takie jest moje zdanie ;P
Jakby tak bardzo chciał podpisać Miami to dawno już by to zrobił. T-Mac niby też tak bardzo chciał grać o tytuł, a wylądował w Detroit. Bo jeszcze obaj panowie widzą w sobie wielkie gwiazdy, wiem, że byli nimi jednak trzeba czasem zauważyć, że pewnie okres się skończył. Ale oni myślą inaczej, a szkoda bo gdyby AI był normalny, nie gwiazdorował mógłby sporo pomóc takim Thunder.
Liczba postów: 826
Liczba wątków: 46
Dołączył: 27-10-2009
Reputacja:
8
06-09-2010, 18:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-09-2010, 19:01 przez rybak90.)
Gdyby AI był tak jak piszesz Skejcik (ormalny, nie gwiazdorował) to może i by miał szanse na to by wzięli go nawet do takich Heat. a tam pierścionek zapewne by miał
Liczba postów: 1,527
Liczba wątków: 23
Dołączył: 08-06-2010
Reputacja:
13
06-09-2010, 20:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-09-2010, 20:58 przez Tyrion.)
no z tymi niuansami to się zgadzam w pełni- wiadome, że siłą rzeczy wie o takich małych rzeczach więcej niż Russell...wreszcie ktoś coś sensownego na ten temat napisał.. tylko, czy ten niewątpliwy plus nie zostałby zrównoważony przez to, że mógłby się też AI przyczynić do zepsucia team chemistry i zmanierowania młodego gracza? Ja bardziej z tego powodu nie widzę go jako mentora,.. jakoś ta wątpliwość mnie bardzo nurtuje
![[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]](http://lakers.topbuzz.com/gallery/d/25608-2/kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png)
„Winning takes talent; to repeat takes character.”