no nie tylko, jak będę miał więcej czasu to załączę Magica, bo uwielbiam gościa i był ewenementem na pg, a jeszcze odnośnie Bryanta to przerwa w rozgrywkach powinna mu pomóc się poskładać do rs i cisnąć jak dawniej, a mówienie że się skończył, to głupota

Lakers pod wodza nowego coacha Mike'a Browna zobaczymy co pokaza. Ponoc Metta ma isc na lawke, a Barnes do s5 wg mnie calkiem dobry pomysl. Matt tez potrafi bronic i czesto walczyl na boisku. Josh McRboerts, Darius Morris mlode ogniwa LAL z lawki , druzyna powinna miec z nich pozytek. McRoberts to tez twardziel i lubi czasem ostrzej troche sfaulowac rywala ;> Nie wiem jak tam Lakers stoja z kasa, ale powinni podpisac jakis weteranow; jednego pod kosz na C, a drugiego na SG. Kapono mimo slabego debiutu w PRE moze jeszcze sie przebudzi i zawsze rozciagnie obroniei takzw rzuci za 3pkt w czym jest dobry. Ja mimo braku Odoma jeszcze ich nie przekreslam bo znowu moga wyskoczyc z jakims transferem gdzie pozyskaja All-Stara albo jakis dobrych rolesow. Moze Clippers graja milej dla oka jednak i tak uwazam LA nadal zostanie miastem Lakers.

A więc jednak na pozycji SF w wyjściowej 5 zobaczymy Ebanksa ) Brawo dla coacha, z ławki niech wchodzi Barnes, a MWP pewno będzie musiał z konieczności parę razy wejść jako PF.

będą wciry od Bulls :]

Obstawiam ze Kobe okolo 40 pkt bd mial

Szykuje się dla nas ciekawy i zapewne trudny, skrócony sezon. Brawa dla nowego trenera, że nie boi się stawiać na młodych graczy. U Phila Ebanks nawet nie miał co myśleć o starcie w S5 i choć MWP walił same cegły to był starterem. Niech trochę Ron schudnie i wróci do jako takiej formy, bo będzie nam on napewno potrzebny na PO. Choć wiem, że to są już stare dzieje, ale nadal brakuje mi w Lakers Arizy. Szkoda, że nie udało się ściągnąć nam jakiegoś PG, a przez zamieszanie z CP straciliśmy jeszcze ważnego zawodnika w rotacji podkoszowej jakim był Odom. Let's Go LAKERS

dla mnie LAL w tym sezonie to jedna wielka zagadka.

Odom poszedł po pierścień do MAVS Ron dla mnie powinien odejść i zastąpić go graczem pokroju Ariza, czyli atletyczny dobrze grający z obwodu jak i pod koszem.

Co do młodych to się zgadzam, w końcy od 10 lat rookie mają jakieś szanse sobie pograć

Pierwsze mecze już za Lakers i choć nie można jeszcze zbytnio oceniać drużyny (wciąż brakuje Andrzeja) to chciałbym napisać o naszych dwóch nabytkach Murphy'im i McRoberts'onie. Josh jest zmuszony podczas nieobecności Andrzeja wychodzić w S5 i choć te występy były wielką niewiadomą to trzeba przyznać, że Josh jak i Troy zagrali dobrze. Nie wymaga od nich nikt rzucania po 20 punktów w meczu i tego nie robią, ale walczą i piłki zbierają bardzo dobrze (Murphy RPG 9.0). Można mieć pretensje do Josh'a o nietrafianie rzutów osobistych. Na plus w tych meczach wychodzi też Ebanks, choć nie jest on zbyt widocznym graczem jest w stanie dostarczać nam ok. 10 punktów na mecz jak nie lepiej. W tych meczach oddał 13 rzutów z czego 7 trafił. Kolejnym zdziwieniem na plus jest dla mnie gra Światowego Pokoju . Mecz z Chicago zbytnio mu się nie udał, ale już w meczu z SAC był jednym z lepszych graczy LAL. Widać, że to zaczynanie na ławce meczu zbytnio mu nie pasuje i chce jak najszybciej wrócić do S5. Ta nowa rola jak narazie wychodzi mu na dobre, bo przynajmniej ma motywacje. W czwartek mecz z Knicks i potem już gramy w najsilniejszym składzie z Andrew w roli centra.

Mi się osobiście podoba postawa nowego startera na pozycji PF, ponieważ walczy on o każdą piłkę na boisku, widać że chce dobrać każdą piłkę i o nią na prawdę walczy. Shaggy wspomniał już o MWP i ostatnie 2 spotkania to jest to czego wszyscy kibice LA oczekujemy od tego zawodnika (zrzucić jeszcze trochę kilogramów i będzie bardzo dobrze w ataku i obronie). Ebanks jak na razie jest stealem dla mnie i cieszę się, że chłopak wszedł do S5, niech na prawdę się ogrywa. Szkda Caractera, że pod nieobecność Andrzeja nawet chodź paru minut nie może pobiegać. Dzisiaj w Staples stała się niesłychana rzecz: kibice nagle zaczęli skandować: We wont Barnes!!! Co sprowadziło uśmiech na jego twarz i kolegów na ławce. Wszyscy się zastanawialiśmy co z nim jest, ale już wiemy, że narzeka na biodro od paru dni i po prostu coach daje mu odpocząć i nie ma sensu go teraz przeciążać.

(28-12-2011, 17:15)Shaggy napisał(a): McRoberts'onie.

Chyba McRobertsie
A były Artest tak wykorzystywany jak w ostatnich meczach, czyli blisko pomalowanego ,w post up może być całkiem przydatny jak się okazało-oby ta tendencja utrzymała się po powrocie Drew,bo im mniej Światowych cegieł tym lepiej
Murphy wygląda jakby zmartwychwstał, bo w porównaniu do zwłok z poprzedniego sezonu jest istotna różnica in plus
Kapono to za to tak jak podejrzewałem jeden wielki żal
Obrona bez Bynuma wyglądała w tych meczach u siebie całkiem okej i widać pierwsze efekty pracy Browna- aż szkoda,że taki defensywny trener nie dostał tego młodszego i lżejszego Rona, ale i tak jest nieźle, mimo tradycyjnie elitarnej defensywy Rybci
No i Kobe wygląda znacznie lepiej niż w analogicznym momencie sezonu poprzedniego
Dalej nie czyni to z nas contendera,ale wypowiedzi z lakers.com o możliwym braku awansu do PO spowodowały,że nie czytam tam już komentarzy
A Ebanks to żaden steal- solidny role player popelniajacy stosunkowo mało błędów i nic ponadto