Jasne racja- dajmy się Brownowi wykazać, a potem ewentualnie krytykujmy- ja w sumie mam mieszane uczucia, ale tak jak jest chłop jechany na lakers.com to na prawdę przesada... Boisko zweryfikuje
No i nadal nieoficjalnie, ale dosyć głośno jest o tym, że jednym z asystentów Browna będzie trenerska legenda w Europie, czyli Ettore Messina- to dobre info, bo o ile Mike jest cenionym specjalistą od defensywy, tak z atakiem ma nie ukrywajmy problemy, i świeże spojrzenie z zewnątrz może w tym zakresie pomóc, a nie od dzisiaj się mówi, że europejscy szkoleniowcy mają bardzo często ciekawsze pomysły na grę w ataku od trenerów z USA..
Drużyna ma też w znacznej mierze odejść od trójkątów, ale nie całkowicie, dlatego Frank Hamblen i być może Shaw mają pozostać w teamie.. Od pewnego czasu już czekam na bardziej kombinacyjny atak ze strony jeziorowców i więcej picków Kobe/Gasol, których mi ostatnio szczególnie brakowało..

Tak się ostatnio zastanawiałem czy Kobe będzie jeszcze w stanie poprowadzić Lakers do realnej walki o mistrzowstwo.. Bo z jednej strony wiek robi swoje, wszelkiego rodzaju urazy robią swoje i nie wygląda on już tak dobrze pod względem atletycznym jak dawniej.. ale z drugiej strony styrany kontuzjami w ostatnim sezonie, który był już jego 15 w karierze notował 25,3/5,1/4,7, czyli staty,których może pozazdrościć większość młodych graczy w tej lidze, i zagrał we wszystkich 82 meczach. Dodatkowo wreszcie po 3 finałąch z rzedu i olimpiadzie, dostał troche wolnego, co na pewno się przyda.. Ogólnie my point is- rozsądnie prowadzony i niewyeksploatowany w rs Kobe jeszcze z raz będzie w stanie wznieść się na wysoki poziom, pozwalający przesądzać losy spotkań w PO, chociaż wiadome, że będzie potrzebował wsparcia Pau i to znacznie większego niż w ostatnich PO. Ogólnie mam też wrażenie, że ewentualny skrócony sezon byłby na rękę Lakers Ale wiadome, ze tak samo można powiedzieć o Celtics czy Spurs

Myślę że da radę chłopak. Tak jak mówisz wiek robi swoje, kontuzje to samo (chociaż tutaj mam nadzieję, że dłuższa przerwa sprawi, że dojdzie do "pełnej" sprawności), ale za to Kobe wie, że swoją grę musi modyfikować z biegiem lat i dlatego więcej już teraz zobaczymy ustawiającego się go tyłem do kosza, tak jak to było w ostatnich 2 sezonach bodajże. Wiek działa na jego niekorzyść fizyczną, ale te lata pozytywnie wpływają na jego psychikę i boiskowe IQ (tak sądzę). Pytanie które bardziej nurtuje to kiedy Kobe zacznie pomału przekazywać pałeczkę lidera komuś innemu (Andrzej?) i czy tak łatwo zaakceptuje tą rolę

Myslę, że spokojnie można odpowiedzieć na drugą część tego pytania- nie zniesie tego łatwo- dopóki będzie miał dwie nogi, dopóty będzie się czuł mentalnym liderem, zwłąszcza w PO i w koncówkach

I stało się! Ron Artest pożegnał się z organizacją w LA, jego miejsce zajął człowiek mu podobno tylko że on się zwie: Metta World Peace
Doszłoby do tego wcześniej jednak Metta musiał najpierw uregulować niezapłacone mandaty drogowe i dopiero wtedy mogła nastąpić ta transformacja. Oto co powiedział sam zainteresowany:
"Zmiana mojego imienia i nazwiska ma inspirować i zrzeszać młodzież na całym świecie. Po tym krótkim opóźnieniu, rachunki zostały uregulowane i jestem dumny, że jest to już oficjalne."

(16-09-2011, 19:34)mucha8 napisał(a): ale te lata pozytywnie wpływają na jego psychikę i boiskowe IQ (tak sądzę).

Nie oglądam za wiele Lakersów, więc nie jestem w stanie jakoś twardo wejść w dyskusje ale to przecież właśnie w ostatnim sezonie , zaczęła się nagonka że Kobe już nie jest CLUTCH, że forsuje rzuty, nie potrafi wygrywać w końcówce a wręcz przeciwnie zabija swój zespół.
Kobe w ostatnich minutach zaciętych meczy myśli że to on i tylko on musi to rozstrzygnąć, w Playoffach kiedy mecz zbliżał się do końcowych 5 minut a różnica pkt nie przekracza 5pkt , Kobe wykręcał PER36: 15 punktów, 0 asyst, 0 zbiórek, 0 przechwytów, 0 bloków, 6 strat, 20% z gry, 0% za trzy (przy 12 próbach), 50% z osobistych (przy 6 próbach), +/- -51.
Wg mnie takie coś obrazuje nam że Kobe w końcówce po prostu głupieje , i załącza mu się "syndrom Jordana" , dlatego ciężko mi się zgodzić z tobą mucha, wg mnie Kobe chce na siłę pokazać że się nie skończył (co jest prawdą) ale takim czymś sam sobie szkodzi.

Nom tak cała ta nagonka jak mówisz że nie jest Clutch wyszła po tym jakimś artykule typka, który przedstawił jakąś tak klasyfikację. Właśnie on wziął w nim pod uwagę ostatnie 3, albo tak jak mówisz 5min spotkania gdy różnica pkt jest niewielka. Dla mojej osoby bardziej natomiast liczy się ten ostatni zwycięski rzut ( i cała ta dyskusja rozgorzała czyli po tym artykule, który pokazał się w trakcie albo po tym sezonie gdy Kobe jak na zawołanie trafiał ostatnie rzutu).
Twój tekst raczej by pasował do tego zdanie, że on po prostu nie za szybko chce się rozstawać z rolą lidera i wodza tej drużyny (tak tylko według mnie ;pp )

(16-09-2011, 21:31)#23 napisał(a): Wg mnie takie coś obrazuje nam że Kobe w końcówce po prostu głupieje , i załącza mu się "syndrom Jordana" , dlatego ciężko mi się zgodzić z tobą mucha, wg mnie Kobe chce na siłę pokazać że się nie skończył (co jest prawdą) ale takim czymś sam sobie szkodzi.

Nie powiedział bym że "głupieje"- wg mnie to raczej bardziej można zwalić to na karb ogólnego przemęczenia zespołu,co zwłąszcza w PO było już widoczne, po 3 finałach z rzędu, i ogólnego braku innej pewnej opcji wsparcia.. no i dodatkowo dwie oczywiste rzeczy z tego wynikaja- nie trenujacy z teamem Kobas im dalej w mecz tym co raz bardziej odczuwał już zmęczenie,bo grał znacznie więcej niż w rs, i dodatkowo musiał sporo zapierdalac przy rozegraniu, wobec fatalnej postawy Fisha i zwłąszcza Blake'a...no i wobec braku innych graczy chcacych wziąć odpowiedzialność na siebie gra Lakers stawała się w chuj schematyczna i łatwa do rozszyfrowania, ale oglądając prawie każdy mecz więcej winy widzę tu jednak w partnerach i braku ich pewności siebie w takich momentach..oczywiście dziwiło mnie trochę to, że Kobego praktycznie sam dał radę bronić prawie 40-letni Kidd, aleto raczej też wynikało ze słąbszej formy fizycznej po 4 praktycznie pełnych sezonach rs i 3 tripach do Finałów z rzedu niż z jakiejś "głupoty"
Ja bym poczekał na następe PO, gdzie Kobas powinien wyglądac trochę lepiej fizycznie- jeżeli te staty się powtórzą to będzie coś na rzeczy

Dla fanów i nie tylko kanal jutubowy ze starszymi meczami Lakers:
http://www.youtube.com/user/lakeptic#p/p

(17-10-2011, 14:37)Tyrion napisał(a): Dla fanów i nie tylko kanal jutubowy ze starszymi meczami Lakers:
http://www.youtube.com/user/lakeptic#p/p

nie tylko obowiązkowo coś obejrzę. thx za link