23-02-2010, 17:57
Może rzeczywiście masz rację... No nie wiem, jak mówiłem, zobaczymy, ale co do gry, to według mnie pasuje do celtów. A Celtics przyda się taki koleś, który potrafi niczym mur zatrzymać atakujących. Będzie ciekawie!
Boston Celtics
|
23-02-2010, 17:57
Może rzeczywiście masz rację... No nie wiem, jak mówiłem, zobaczymy, ale co do gry, to według mnie pasuje do celtów. A Celtics przyda się taki koleś, który potrafi niczym mur zatrzymać atakujących. Będzie ciekawie!
24-02-2010, 16:23
Debiut Robinsona mamy za sobą. W meczu z New York Knicks rozegrał on 16 minut. Zanotował on : 4pts, 1reb, 1ast, 2stl, 2To i 2 razy dał się zablokować. Widać było jeszcze brak zgrania z resztą graczy C's, ale mimo to chęci odebrać mu nie można było. Przed tym meczem wypowiadał się na jednej z konferencji. Powiedział coś co mi się spodobało, dotyczyło to tego jak jest postrzegany przez ludzi. Wspomniał on o tym, że niektórzy widzą go raz na rok podczas ASW gdzie robi z siebie showmana... a tak na prawdę nie wiedzą jak ciężko pracuje na treningach i jaką osobą jest na co dzień. Jako fan C's daję mu kredyt zaufania i nie skreślam go od razu jak co niektórzy. A co wy sądzicie na ten temat?
Ps. Myślę, że bardzo przyjemnym momentem podczas meczu był czas w którym cała hala td Garden skandowała imię byłego gracza C's którego było im dane obserwować już w innym zespole, mianowicie Eddiego Housa. Widać, że był(i jest) bardzo lubiany przez kibiców Celtów.
24-02-2010, 16:56
Ja już wspominałem, że Robinson się przyda Celtom. Brakowało takiego energy gracza jak Nete, co potrafi wejść pod kosz, ale rzucić. Debiut może średni, ale to pierwszy mecz na pewno pomoże Celtom, jednak nie sądzę aby był jakimś diffrent makerem. House'a i lubili, choć rok temu to nawet Marbury dostał owację na stojąco.
24-02-2010, 17:54
Nate to bardzo dobry transfer , ale czy debiut aż taki średni?Aklimatyzacja i wgl ja to oceniam dobrze.
28-02-2010, 12:10
Dziś Celtics dali ciała z najgorszym zespołem ligi. Czy naprawdę C's już tak są słabi czy po prostu olali rywala. Mam co raz bardziej wrażenie, że to ekipa stworzona na jeden sezon, chyba Big 3 zostało stworzone z byt późno. Wiek, kontuzje wszystko psują i może zamiana kogoś z Big3 na młodego All-Stara da jeszcze szansę na walkę o tytuł. Widać, że ten sezon stracony i wydaje mi się niestety, że Celci więcej niż 2 runda nie zwojują.
Na chwilę obecną ECF widzę tak: Cavs-Magic lub Cavs-Hawks!
28-02-2010, 12:49
Tylko kto odda młodego All Stara za starego z Big3 tym bardziej że podobno jedyny na trade to Ray Allen , + ktoś do wyrównania salary ... była okazja odmłodzić nieco C's z Hamiltonem ale raczej nie wyszło im by to na + , warto mieć w zespole takiego High % 3 pointera ...
Mam podobne zdanie co do ciebie ale takie mam już od początku sezonu , a nawet surowsze wg mnie w lato C's będą próbowali odmłodzić zespół za wszelką cenę i w zamian dobrych zawodników dostaną przeciętniaków ( House za Robinsona , wg mnie C's więcej stracili na tym trade - wnioskując po pierwszych meczach w NYK , wystarczało mu trochę więcej minut aby eksplodować) wracając jednak do lata , to C's wyjdzie do sezonu 10/11 z całkiem przeciętnym zespołem a wszystko przez brak odwagi i pewności w trade'ach zachowają pewnie staruszków Pierce'a i Garnett'a o ile zniósł bym tego drugiego to ten pierwszy powinien być na wylocie tak jak Allen i Wallace, jednak C's rebuildują się do połowy i na sezon wyjdzie "niekompletny" team którego widzę na 6-7 miejscu w konf. , a na sezon 11-12 mogą mieć trudności z PO ;/ odważne słowa ale Boston za długo a raczej za pózno zaczęło budować się wokół Big3 i wciągu mgnienia oka tych trzech panów się postarzało podobnie jak ich gra , teraz nie wygląda to ciekawie a pomyślcie jak będzie za rok lub dwa... jedyna nadzieja tego zaspołu to Rodno i Perkins wokół tych panów powinno się budować przyszłość C's.
28-02-2010, 13:16
Nie chodzi mi o wymianę tylko podpisać kontrakt bo trochę kontraktów zejdzie C's po sezonie. Na pewno powinni przedłużyć Danielsa, uważam oddać Sheeda i podpisać jakiś graczy- zmiennika dobrego dla Rajona i jakiś zawodników na pozycję #2. KG już mimo lat coś daje jeszcze w obronie, ale ma taki kontrakt, że na chwilę obecną nikt go nie weźmie. Racja, że C's powinni po raz kolejny odmładzać skład. Szkoda, że oddali tyle talentu za Garnetta.
28-02-2010, 14:21
Panowie Big3 zostało stworzone żeby wygrac mistrzostwo NBA - i to im się udało. Wiele rozegranych meczy, jeszcze więcej minut spędzonych na parkiecie teraz daja o sobie znać - najlepszym przykładem jest KG, który oszczędza się na playoffs i nie gra już z takim zaangażowaniem jak kiedyś... Ray Allen gra narazie na słabszym procencie, a jego największa broń (rzut za 3) jak narazie troszkę się zacina... zostaje jeszcze Paul Pierce i chyba właśnie do niego można mieć największe pretensje. "The Truth" nie gra złego sezonu (rzuca nawet za 3 z kapitalnym %), ale nie daje rady w ciągnięciu tej druzyny - bo jakby nie patrzec jest to jego team - KG i Allen tylko do niego dołączyli... gdy wymieniona 2 gra troszkę gorzej to właśnie kapitan zespołu powinien grać za nich, a tego właśnie Mi brakuje... Dzisiejsza porażka z Nets nie jest kwestią niedocenienia rywala - pokazuje natomiast, że Boston zmienia się z contendera na ligowego średniaka, który może przegrać nawet z najgorzym teamem w NBA... nie widze również żeby Nate Robinson coś tutaj zmienił - nie jest to ten kaliber gracza... #23 poszedł troszkę "po bandzie", ale coś w tym jest...
![]() ![]() “Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships.” Michael Jordan
28-02-2010, 17:49
Od razu przychodzą mi do głowy słowa Garnetta że oni zdobędą jeszcze 2 tytuły
![]() ![]() Już wam mówiłem wcześniej że nie mają nic do stracenia i już powinni odmładzać skład póki mogliby coś dostać za innych grajków, Nate <-> House hmm można było wiele oczekiwać po Nate i wiązać z nim nadzieję, ale jak to mówią "nadzieja matką głupich" "ale każda matkę trza kochać" raczej nate nie jest wstanie wznieść bostonu na wyższy lvl...pracowite lato przed nimi ![]() "Niebo jest boiskiem..." ![]()
01-03-2010, 15:08
Cytat:Od razu przychodzą mi do głowy słowa Garnetta że oni zdobędą jeszcze 2 tytułyTylko KG jak to mówił był zdrowy i pewnie się nie spodziewał, że tak wszystko się potoczy. Gdyby nie kontuzje to C's spokojnie mogli obronić tytuł. Cytat:uż wam mówiłem wcześniej że nie mają nic do stracenia i już powinni odmładzać skład póki mogliby coś dostać za innych grajków, Nate <-> House hmm można było wiele oczekiwać po Nate i wiązać z nim nadzieję, ale jak to mówią "nadzieja matką głupich" "ale każda matkę trza kochać" raczej nate nie jest wstanie wznieść bostonu na wyższy lvlCzyli kto wierzył w Nate'a to jest głupi, tak? Wg mnie nie miał wnieść ich na wyższy poziom bo to nie jest zawodnik takiej klasy, tylko po prostu chcieli bardziej wszechstronnego zawodnika do House'a co praktycznie po za rzucaniem wiele nie potrafi. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|