Boston Celtics 89-La lakers 90,taki wynik końcowy widniał na tablicach w TD Garden.

Po 36 minutach spotkania Celtics - Lakers na tablicy widniało 7-punktowe prowadzenie gospodarzy. Kibice w Banknorth Garden byli przekonani, że ich pupile pokonają odwiecznego wroga i tym samym przełamią fatalną passę porażek. Kiedy 30 sekund po wznowieniu gry za "3" trafił Eddie House wielu z nas już pewnie było przekonanych, że tego meczu nie można, nie da się przegrać. Niestety. Na 10 minut przed końcem spotkania prowadziliśmy 11 punktami, ale z sekundy na sekundę goście zaczęli odrabiać straty. Kontakt złapali na 1.39 przed końcem, kiedy to dwa osobiste wykorzystał Bryant. Chwilę później w podobnej sytuacji znalazł się Ray. Trafił dwa razy i dał Celtom trzypunktowe prowadzenie. Kolejna akcja. Artest - piłka w koszu. 45 sekund do końca. Akcja Celtów. Lakers jeśli myślą o zwycięstwie muszą obronić. Pierce ! Sędziowie gwiżdżą faul w ataku. 27 sekund i akcja przyjezdnych. Bryant ! Trafia ... Na zegarze ostatnie 7 sekund. Celtowie przegrywają jednym punktem. Piłkę zza obwód dostaje Ray i rzuca równo z syreną ... nie trafia. Przegrywamy 3 raz z rzędu ...

Żródło: celtics.e-nba.pl

ehhh wymęczyliśmy to spotkanie, ale Trus teraz Twoi Celtics powinni się obudzić...może jakaś wymiana Rondo za Sashe? jeśli w tym sezonie nie uda wam się misia zdobyć to myślę że powinniście zacząć budować skład koło Rondo.

Fani Bostonu mogą czuć się zawiedzeni tymi rozgrywkami. Celtics wyglądają niestety staro, a wielka 3 nie ma już w sobie takiej pary jak 2 lata temu. Nie widać w nich tego zaangażowania i tej pasji w obronie. Nowe nabytki w postaci Wallace' i Marquisa Danielsa robią swoje,ale bez większych fajerwerków... ostatnio Charles w TNT powiedział, że Boston może uratować już tylko jakaś ciekawa wymiana i szczerze mówiąc dużo w tym prawdy. Bez tego ten sezon może skończyć się dla Celtów na II rundzie Playoffs...

Chociaż na dzisiaj wygląda to słabo (gra Bostonu), to myślę że należy się wstrzymać do play-off.
LeBron słusznie ostatnio zauważył, że w 2007 Cavs wygrali wszystkie spotkania w regular season ze Spurs, by później do zera przegrać w Finałach.
Także nie ma co przywiązywać zbyt dużej wagi, do tego co się teraz dzieje, bo to niemal pewne że Boston nie dość gra źle, to jeszcze z zaangażowaniem na poziomie 50-60%.
Po cichu liczę na powrót do zdrowia KG, zobaczymy, bo nawet z KG, ale nie w pełni sił, Celtics odpadną...

Nom to wiadomo że PO to inna beczka i RS jest "mało" ważny, ale jeśli przed PO nie złapią odpowiedniego rytmu tylko będą tak grali jak grają teraz to szybko pożegnają się z tegorocznymi rozgrywkami.
Ciekawe czy się coś wzmocnią w najbliższym czasie, oby nie ;p

Wallace może bez fajerwerków tak, ale Daniels właśnie to chwilę obecną gra najlepiej. Wg mnie Big3 to raczej przez kontuzje się nie mogą pozbierać niż przez brak pasji. Garnet i reszta na pewno chcieliby jeszcze raz zdobyć tytuł. NBAForum ma rację, że wystarczy się wstrzymać do PO. KG może się oszczędza, aby właśnie w PO zagrać lepiej. Wymiana jakaś dobra by się przydała, na Yahoo przeczytałem, że Kings byliby skłonni oddać Martina za Ray'a, ale C's musieliby brać Noca z jego dość wysokim kontraktem, a znowu Boston nie chce się ładować w niewygodne umowy. Jednak Martin jest młody i gdyby nabrał tylko masy mógłby stworzyć fajny duet z Rajonem. W C's miałby mentorów w postaci Paul'a i KG. Ja wymyśliłem deal - Allen, Davis za Martina, Noca i Greene'a.
C- Perk, Sheed, Williams
F- KG, Green, Scalab
F- Pierce, Noc, Walker
G- Martin, Daniels, T.Allen
G- Rondo, House
Z tym składem zdrowi moglibyśmy ostro zagrozić Cavs ;]

Nom skład prezentował by się ładnie na papierze...Boston mógłby odżyć i gdy KG i Pierce by "odpoczywali" na PO, Rondo z Martinem mogli by pociągnąć ich grę do przodu. Na pewno na + dla Cs ale to tylko Twoja propozycja, zobaczymy czy coś z tych rozmów będzie

(12-02-2010 14:28)Skejcik napisał(a):  Wallace może bez fajerwerków tak, ale Daniels właśnie to chwilę obecną gra najlepiej. Wg mnie Big3 to raczej przez kontuzje się nie mogą pozbierać niż przez brak pasji. Garnet i reszta na pewno chcieliby jeszcze raz zdobyć tytuł. NBAForum ma rację, że wystarczy się wstrzymać do PO. KG może się oszczędza, aby właśnie w PO zagrać lepiej. Wymiana jakaś dobra by się przydała, na Yahoo przeczytałem, że Kings byliby skłonni oddać Martina za Ray'a, ale C's musieliby brać Noca z jego dość wysokim kontraktem, a znowu Boston nie chce się ładować w niewygodne umowy. Jednak Martin jest młody i gdyby nabrał tylko masy mógłby stworzyć fajny duet z Rajonem. W C's miałby mentorów w postaci Paul'a i KG. Ja wymyśliłem deal - Allen, Davis za Martina, Noca i Greene'a.
C- Perk, Sheed, Williams
F- KG, Green, Scalab
F- Pierce, Noc, Walker
G- Martin, Daniels, T.Allen
G- Rondo, House
Z tym składem zdrowi moglibyśmy ostro zagrozić Cavs ;]

Czuję że Boston taką wymianę zaakceptowałby w ciemno.
Wg doniesień, Celtics znajdą się w elitarnej piątce zespołów, które przyniosą zyski w tym sezonie.
Ja bym się nie zastanawiał kontraktem Nocioniego, tylko tym co może wnieść z ławki, a zmiennik z niego jest świetny.
Myślę że Kings nie uwzględniliby Donte Greene'a w tej wymianie, wydaje mi się że jest zbyt wartościowy (młody) na fillera w większej wymianie.
W każdym razie, Allen+Davis za Martina,Nocioniego i Greene'a - 3XTAK

Celtowie wreszcie wygrali z Lakersami, do tego pięknie się składa mamy Robinsona,ha!

wiadomo win winem ale nie cieszyłbym się tak bardzo na Twoim miejscu to nie Boston wygrał tylko Lakers przegrało