31-08-2009, 15:05
W tym wątku dyskutujemy na tematy związane z Boston Celtics.
Boston Celtics
|
18-10-2009, 20:28
Bardzo lubię Celtics i fajnie by się patrzyło jak znowu pokonują Lakers. Najważniejsze jest zdrowie KG, ale chyba już to nie będzie ten sam gracz co przed urazem, tak mi się wydaje. Doszedł Sheed co powinien nieco wzmocni strefę pod koszem. Big Baby zrobił postępy na pewno będzie bardziej pomocny drużynie do tego od biedy pod koszem jest Shelden Williams (5 pick w 1 rundzie w końcu
![]()
19-10-2009, 19:33
Mam wrażenie, że po ostatnich nieudanych P.O. Boston Celtics znowu są głodni zwycięstwa w lidze... KG jest zdrowy - trzymam za niego kciuki, dlaczego ?? Bo to gwarantuje nam ciekawy sezon
![]() ![]() ![]() “Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships.” Michael Jordan
20-10-2009, 13:45
Na pewno Creative panowie z Bean Town chcą się zrewanżować z PO 2009. Jak wspomniałeś to ostatni gwizdek chyba, że sprzedaliby Allena za kogoś młodszego jak Hamilton czy Redd. Co Sheeda to on dobrze wypada w pojedynkach z DH12, a nawet centrowi Orlando ciężko się gra przeciw Wallace'owi.
Tony Allen ma tylko opuścić pierwsze mecze więc kontuzja chyba nie jest bardzo poważna. Np. C's mogliby zasilić szeregi Bobby'm Jacksonem, dziwne, że nikt nie chce tego doświadczonego weterana który z pewnością chciałby powalczyć o tytuł. Co do pary Sheed-KG to bardzo możliwe bo ten pierwszy nieraz też grał jako środkowy. Też trzymam za nich kciuki ![]()
po tym co na razie widzę w tym sezonie to Boston będzie mega zajebiście się liczył w walce o tytuł- są po prostu kurewsko mocni nie przebierając w słowach
![]()
Basketball is more than sport. NBA is more than Basketball. Purple&Gold!!
31-10-2009, 18:40
C's jak na razie grają wypas. Rivers dobrze rotuje, nie ciśnie swoich gwiazd przez ponad 40 minut jak np. robił D'Antoni po czym Nash i spółka w PO siły nie mieli.
Daniels jeszcze na gra na miarę swoich możliwości, brak Davisa na razie nie odczuwalny. Znając życie podczas sezonu dołączy jakiś weteran do składu podczas sezon jak Mikki Moore czy PJ Brown, co wzmocni ławkę. Dobrze opisał to Ociep, póki Big3 będzie zdrowe to wiele drużyn ma się kogo bać.
01-11-2009, 10:08
Faktycznie Boston prezentuje się znakomicie. Oglądałem ich ostatni mecz z Bulls i wcześniejszy z Celtics... KG znowu kieruje obroną jak 2 lata temu, widać w nich pasję i chęć zdobycie tytułu... Rivers nakręca ich niemilosiernie - przed meczem z Cavs nie wspominał o wadze tego meczu - mówił, że Boston wygra całą ligę... gdy zawodnicy w to uwierzą będą bardzo mocni... dzisiaj do Bostonu przyjeżdzają Szerszenie z Nowego Orleanu... jestem ciekaw jak na tle wielkich Celtów zaprezentuje się Chris Paul i spółka... (trzymam kciuki
![]() ![]() “Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships.” Michael Jordan
29-11-2009, 10:31
C's są nieco w dołku. Ledwo wygrywają ze słabszymi, KG to już nie ten sam zawodnik. Największe rozczarowanie to Ray Allen niech C's się cieszą, że ma wygasający kontrakt. Wg mnie zrobili by dobrze pozbywając się go za młodszego lub lepszego zawodnika. Rip Hamilton spokojnie mógłby być fajną opcją dla C's czy S-Jax jednak on już wojuje w Bobcats. Sheed też się nie prezentuje, zwłaszcza jego rzuty, 3point shootnig to ostatnia największa bolączka C's. Mogę się mylić, ale Rondo po pozyskaniu nowej umowy chyba nieco obniżył loty. Zobaczymy jak to będzie, ale póki Sheed, Allen nie zaczną grać dobrze to C's nie mają co myśleć o wygraniu ligi.
Boston gra swoje, mobilizując się na mocniejsze zespoły, i jak najmniejszym nakładem sił grając ze słabszymi.
Koniec końców, cel na ten sezon, czyli 56-62 wygranych spotkań zostanie osiągnięty. Jedynym zespołem, który może im realnie na wschodzie zagrozić jest Orlando, i rzeczywiście obawiam się tej serii bardziej, niż ewentualnych finałów z LA... |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|