Hawks zaskoczyli wielu, a może i nie pozbywając Orlando Magic szans na mistrza  . Na swojej drodze teraz napotykają Chicago Bulls z młodym liderem Derrickiem Rose'em.
Będzie ciekawy pojedynek pod koszem Horford, Smith vs Noah, Boozer. Jak Joakim Noah z Al'em Horfordem powinien grać dobrze tak w drugim pojedynku spodziewam się dominacji Josha Smitha nad Carlosem. Luol Deng powinien dobrze grać przeciw Marvinowi Williamsowi, którego stać na dobrą grę w ataku jednak Deng o wiele przewyższa go w obronie i ma też wyższe b-ball IQ. Joe Johnson, Jamal Crawford to jednak znacznie więcej niż Kyle Korver, Ronnie Brewer i Keith Bogans. Spodziewam się znowu dobrej serii Crawforda, który też będzie ważnym x-factorem w serii. Derrick Rose spotka natomiast swojego byłego kolegę z drużyny Kirka Hinricha. Rose raczej nie lubi grać przeciw Hinrichowi i ten może ograniczyć lidera Bulls dzięki grze w defensywie.
Będzie to też ciekawa seria w której Bulls niby wydają faworytem jednak ja też stawiam, że Hawks mogą awansować do finału konferencji. Hawks potrzebują dobrze grającego znowu Carwforda, Joe Johnson też nie może sobie odpuścić jak z Magic rok temu, a Smith wykorzystać swoją atletyczność nad Boozerem. Jednak wolałbym, aby przeszli Bulls z tego względu gdy Miami by awansowało to Chicago stać bardziej na utrzenie im nosa.
Liczba postów: 95
Liczba wątków: 2
Dołączył: 20-02-2011
Reputacja:
0
Moim zdaniem 4-1 dla Bulls . Głównie tak obstawiam ze względu na mecze RS , mimo że teraz są playoffy , to uważam , że niewiele się zmieni, i zmieciemy Atlantę, tak jak w 2 ostatnich meczach regular Season 
Sory , ale jestem fanatykiem Bulls
FAST DON’T LIE
"No, I wasn't fouled ... If I was fouled, they would have called it, I guess." - D.Rose
Liczba postów: 1,527
Liczba wątków: 23
Dołączył: 08-06-2010
Reputacja:
13
30-04-2011, 13:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-04-2011, 13:52 przez Tyrion.)
(30-04-2011, 11:33)Skejcik napisał(a): Derrick Rose spotka natomiast swojego byłego kolegę z drużyny Kirka Hinricha. Rose raczej nie lubi grać przeciw Hinrichowi i ten może ograniczyć lidera Bulls dzięki grze w defensywie.
Cytat:Kirk Hinrich is "likely out" for Game 1 vs. the Bulls on Monday, as the Hawks await the results of an MRI on his ailing hamstring.
Cytat:Hawks say guard Kirk Hinrich doubtful for Eastern Conference semifinals versus Bulls due to significant strain to his right hamstring.
Jak na razie info na temat Kirka średnio optymistyczne są, a on w tej serii nie do zastąpienia jest..
![[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]](http://lakers.topbuzz.com/gallery/d/25608-2/kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png)
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
Brak Hinricha to spora strata dla Hawks więc Bulls mają ułatwione zadanie. Więc stawiam 4-1 dla Chicago.
Liczba postów: 109
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02-11-2010
Reputacja:
2
Mnie tam osobiście jakoś bardziej Atlanta nie zaskoczyła poprzez wyeliminowanie Orlando. Może nie powinienem patrzeć na Regular Season, ale wiedziałem, że coś jest na rzeczy... Wszyscy skumali, że Magic przejdą do 2 rundy jeśli obsadzą każdą pozycję Howardem, ale to można sobie marzyć. Poza tym "Magicy" byli piekielnie słabi, Turkoglu to kompletne nieporozumienie - przeszedł obok tych PO w każdym spotkaniu. Tutaj stawiam na 4:1 dla "Byczków", liczę na to, że "Jastrzębie" wyrwą jeden meczyk we własnej hali. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze absencja Kirka.
Liczba postów: 51
Liczba wątków: 1
Dołączył: 26-03-2011
Reputacja:
1
Co do tej pary, to dobrze pisałem wczoraj, że NBA musi pospieszyć się z MVP dla Rose'a, bo niedługo mogą nie mieć okazji mu wręczyć  Dzisiaj już MVP.
Atlanta jest silna, szczególnie Crawford z ławki rządzi. Chicago nie grało źle, ale jestem ciekawy co Rose pokaże, jak Hinrich wróci i będzie go krył o niebo lepiej niż Jeff Teague. Nie należy nie doceniać Atlanty, chociaż nadal uważam, że Chicago wygra serię.
Liczba postów: 172
Liczba wątków: 2
Dołączył: 07-09-2010
Reputacja:
6
Jeżeli patrzeć na RS to Bulls powinni wygrać do 0, lecz jeżeli spojrzymy na PO zobaczymy że wygrana Bulls nie jest taka pewna. Atlanta która nie była typowana do przejścia przez nawet I rundę wygrała z "Magikami".
Hawks oglądali mecze Bulls z Indianą i to pozwoliło im wygrać ponieważ Chicago grali to samo co w meczu pierwszym poprzedniej rundy.
W pierwszej kwarcie Bulls schodzili z 10 punktową stratą, mało tego Bulls przez pierwsze pięć minut nie oddali ani jednego rzutu(WTF?). W drugiej kwarcie "Byczków" podratowała ławka rezerwowych.Później Bulls może pozwolili na 6 celnych rzutów Atlanty zyskali małe prowadzenie ale w ciągu 2 min Hawks odrobili do 9pkt przewagi.W 4q nie potrafili nic już poradzić na Atlantę na domiar złego stracili pod koniec Rosa(który uwaga nie oddał żadnego FT).
Patrząc na ten mecz obstawiam 4:3 dla Bulls.
Liczba postów: 1,093
Liczba wątków: 29
Dołączył: 10-10-2009
Reputacja:
13
Oczywiście jak większość stawiam na Bulls (w 6 meczach). Muszę jednak przyznać, że pomimo braku podstawowego rozgrywającego Hawks zagrali w game 1 bardzo dobrze. JJ i Crawford zagrali wyśmienicie i nawet MVP RS nie dał rady. Do tego podkręcenie kostki w ostatniej akcji meczu... pewno De-Rose będzie dalej grał, ale jeszcze kilka takich mikro urazów i gwiazda Chicago będzie świeciła coraz słabiej... Dobrze, że Atlanta wygrała 1 mecz, podkręci to tempo w rywalizacji i pokarze z czego są Byczki zlepione
“Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships.” Michael Jordan
Liczba postów: 95
Liczba wątków: 2
Dołączył: 20-02-2011
Reputacja:
0
08-05-2011, 12:14
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-05-2011, 12:17 przez Xarro.)
W ostatnich 2 meczach Chicago zaprezentowało obronę , godną najlepszej obronie NBA  Każdy wreszcie krył swojego , nie zdarzały się błędy w przekazaniach.
W ataku dobre zasłony , świetna gra off-screen , i co najważniejsze D.Rose fast don't lie 
Podsumowując , wydaje mi się , że Bulls przejęli już te serię , może powróci Hinrich , trochę przyblokuje Rose'a , aczkolwiek Teague też wykonuje dobrą robotę , mimo to Rose rzuca po 44 pkt. 
Jest jeszcze Boozer , przez którego czasem chcę się popłakać i naskarżyć na niego mamie ;D
To co on robi w tych Playoffs jest niesamowite , że on jeszcze jest w starting lineup ;/ No , ale cóż ponad 70 milinów nie wyrzucą na ławę , tak to już jest
FAST DON’T LIE
"No, I wasn't fouled ... If I was fouled, they would have called it, I guess." - D.Rose
Liczba postów: 129
Liczba wątków: 1
Dołączył: 29-09-2010
Reputacja:
3
Atlanta jest troszke za slaba,zeby carlos looser zdolal przegrac bykom ta serie,ale na nastepnym przystanku czyli w finale konferencji juz smialo bedzie mial okazje sie "popisac".Szkoda ze w tych play offach nie gra w jednej druzynie z gasolem.To by dopiero byl dream team
|