A po czym geniuszu wywnioskowałeś ten fragment o współczuciu? Bardziej chodzi mi o to, że cieszysz się z każdego niepowodzenia Lakers bardziej, niż z sukcesów Hornets- nad ich wygranymi się tak nie spuszczałeś i taka hejterska mentalnośc mnie dziwi, bo ja np tak nie potrafię- to nie ma nic wspólnego z wspólczuciem...

Nie napisalem tego przed ta seria,ale chyba wygranie 2 meczow przez szerszenie nie bylo spowodowane ich dobra gra ale...Sam wiesz czym Widocznie nie patrzyles uwaznie bo nad wygranymi hornets tez sie "spuszczalem".Tylko pewnie widzisz tylko to ze ktos moze nie lubic takiego "znakomitego" zespolu jak lakers.Mam nadzieje ze kobe nie wygra juz zadnego tytulu,bo stawianie go na rowni z jordanem jest co najmniej nie na miejscu

Tyrion, co do cieszenia się z porażki Lakers, to masz w 100% rację. Wczoraj to dokładnie zauważyłem na przykładzie oficjalnego Facebooka Phoenix Suns. Po porażce Lakers pojawił się post:
"SWEEP LA! SWEEP LA! Click "like" if you enjoyed the Mavs' sweep of the two-time champion Lakers. Why do we have a feeling we could set a record for likes on this post?"
Po minucie - 420 like'ów, po 5 minutach 1300 like'ów. Obecnie 9700 like'ów i pół tysiąca komentarzy, z czego nieliczne (!!) dotyczą tego, że to jest beznadziejne, bo przecież chociażby w zeszłym oku, jakoś nikt nie świętował, że PHX pojechali sweepem San Antonio Spurs, a już porażkę LAL świętują wszyscy kibice PHX.
Ale tak to już chyba jest, że jak jesteś w stanie wygrać wszystko, to Cię zaczynają nienawidzić LAL się pozbiera moim zdaniem, ale bez Philla Jacksona to już nie będzie ta drużyna na pewno.

Tak jak Tyrion napisał, nikt nie spodziewał się sweepu nad Lakers. LAL zagrali bardzo słabo i w tej serii ja nie mam zastrzeżeń jedynie do KB, bo starał się jak mógł, ale niestety nie miał wsparcia kolegów z drużyny. Żenująca gra Gasol'a nie powinna odbić się bez echa w Lakers, nie mówię tu jednak o transferze. Wiele osób przed sezonem mówiło, że Gasol miał być liderem drużyny w sezonie, a KB odpoczywać i zbierać siły przed PO. Pau chyba za bardzo wziął to sobie do serca. Szkoda Phila, bo nie zasłużył, aby pożegnać go sweepem. Zapewne jakieś zmiany w drużynie będą, ale trzon zespołu raczej w LAL zostanie. Gratuluję Mavericks w tej serii byli od nas dużo lepsi. Głupie zachowanie Andrew, który sfaulował JJ. Nie powinien się tak zachowywać, bo do rywala należy mieć szacunek. Dobrze, że KB i kilku z drużyny poszło i przeprosiło go za ten faul.. Zgadzam się z Tyrionem, że to będzie czas, który pokaże kto jest prawdziwym kibicem Lakers.

Benek jak dobrze wiesz Suns za Lakersami nie przepadaja tak samo vice versa to tak jakbys byl kibicem wisly i nie cieszyl sie ze cracovia przegrala? Skoro juz my nic nie mozemy wygrac to cieszymy sie z nieszczescia naszego przeciwnika tak to juz jest. Ja bylem jestem i pewnie na zawsze zostane hejterem LaL. jednak jakbym ich nie lubil i nienawidzill Kobego to tylko dlatego zapewne ze gra w LaL a nie w Suns bo wtedy bylbym pewnie jego pierwszym obronca. Kwestia tego czy umiemy sobie szczerze powiedziec czemu kogos nie nawidzimy Ja doceniam klase Lolkow. Jednak wszystko sie kiedys konczy... ale kazdy koniec jest poczatkiem czegos nowego tak wiec uszy do gory wy przynajmniej byliscie w PO a my nie fajna seria zasluzona wygrana Mavs byli niesamowici. Pytanie na ile im starczy paliwa bo na kogo by pozniej nie tarfili OKC czy Memphis to jest swieza mloda krew. Nie wypaleni Lal. zajbisty final bedzie

(09-05-2011, 14:51)Shaggy napisał(a): Głupie zachowanie Andrew, który sfaulował JJ. Nie powinien się tak zachowywać, bo do rywala należy mieć szacunek. Dobrze, że KB i kilku z drużyny poszło i przeprosiło go za ten faul..

o tym wcześniej zapomniałem- szkoda, że młody Drew bierze przykład z najgorszego możliwego wzorca, czyli Rona.. Oba faule beznadziejnie wprost głupie, przy rozstrzygniętym wyniku, brak słów..Jeżeli Bynum tak pojmuje twardość w grze, to ja już wolę soft Pau. Dziwi to tym bardziej, że kto jak kto, ale akurat Drew powinien sobie najlepiej zdawać sprawę z tego jak to jest gdy zmagasz się z urazami, i samo to powinno go jednak powstrzymywać przed celowymi faulami stwarzającymi duże ryzyko urazu gracza, który jest faulowany. Krótko mówiąc- pojeb z niego i tyle

Szok, tyle przychodzi Mi na myśl. Gdy Barkley powiedział w TNT, że Mavs mogą wygrać z Lakers to odebrałem to z uśmiechem. Skubany miał jednak racje - Lakers zawiedli totalni,a Artest czy Gasol zagrali jak ostatnie pipki. W LA mają nie mały problem, ponieważ mają dużo tłustych kontraktów i brakuje im troszke możliwości w wymianach. Oczywiście pisze się o możliwość Howarda ale sam w to nie wierze - no chyba, że oddadzą w zamian Gasola, Artesta i np Browna. Tak jak pisał Tyrion - po każdych tłustych latach przychodzą gorsze...

Gasol po fatalnych PO jednak chyba się otrząsnął i ma zamiar grać na Eurobaskecie na Litwie. Zamiast nabierać siły na nowy sezon to widocznie ma to gdzieś... chyba 2 pierścienie w karierze mu wystarczają