Więc tu mamy pojedynek trzeciej drużyny zachódu Mavericks z szóstą czyli Blazers.
Patrząc na skład i RS to Mavs wydają się być zdecydowanym faworytem. W pojedynkach RS jest 2-1 dla ekipy z Dallas.

Najpierw zajrzyjmy pod kosz więc Dallas ma Nowitzkiego prawdopodobnie najlepszy PF w lidze choć są różnie opinie. Tyson Chandlera zawodnika, który wzmocnił w obronie "rumaki" pod koszem szczególnie. Jak zmiennicy to Brendan Haywood, Brian Cardinal i Ian Mahnimi. Chandler / Haywood wg mnie chyba najlepiej obstawiona pozycja C w lidze. Ten drugi trzeba wspomnieć przez większość kariery był starterem w Wizards. Ian Mahnimi to też gracz z potencjałem, ale za wiele nie gra. Brian Cardinal to pionek i tu by się przydał lepszy zmiennik dla Niemca choć pewnie Marion też będzie grał na 4. Nowitzki to gracz trudny do krycia, a do tego grozi rzutem z dystansu i grający zmotywowany potrafi odmienić szybko los meczu.
Blazers natomiast stracili Przybille (ale i tak kontuzjowany) i Dante Cunninghama (niezła końcówka sezonu) w wymianie z Bobcats. Dante by się przydał w Charlotte dostał większą rolę i grał naprawdę dobrze. Dalej jest Lamarcus Aldridge, którego osobiście bardzo lubię i zrobił spore postępy w swojej grze oraz stał się liderem drużyny z Oregonu pod nieobecność Brandona Roya. W ataku jest naprawdę dobry w obronie nieco słabiej. Mimo wszystko powinien nieco utrudniać życie Nowitzkiemu. Marcus Camby to defens i zbiórki. Jedyny jego minus to, że w każdej chwili może zostać kontuzjowany. Sporo wniesie do drużyny będąc zdrowym i będzie ciekawy rywal dla Chandlera. Gerald Wallace jest SF, ale grywa na 4. Kiedyś po kontuzji gdzie Geralda zniesiono na noszach podobno zabroniono gry pod koszem, ale widocznie już od tamtej pory się wykurował. To silny gracz, atletyczny i nieźle zbiera jak na gracza z pozycji #3.
Ogólnie rzecz biorąc to zdecydowanie wygrywa Dallas pod koszem, ale wg mnie gracze z Portland mają więcej charakteru ;]

Na pozycji SF to Dallas ma Shawna Mariona, Peje Stojakovica i Coreya Brewera (F/G). Ci dwaj pierwsi nie są już tymi graczami co kiedyś, wiek już im dał się we znaki. Peja miewa dobre mecze ze słabszymi jednak nadal straszy rzutem z dystansu. Brewer nie wiem czemu niechciany był w Nowym Jorku, wg mnie taki gracz w rotacji by im się przydał niż taki Mason ,ale dobra bo to temat do innej serii. Może to być taki plaster na gwiazdeczki. Po drugiej stronie barykady mamy G-Wallace'a o którym pisałem wcześniej. Nicolas Batum szybki francuski skrzydłowy z niezłym wingspanem. Sporo wnosi z ławki, jest atletyczny i jako zmiennik raczej lepszy od Stojaka czy Brewera. Wes Matthews pewnie będzie zaczynał w s5 na 2, ale w McMillan będzie nim rotował na pozycjach 2/3. Matthews człowiek nie wybrany w drafcie rok temu wszystkim zaskoczył grając dla Jazz i mając udaną serię w PO. Blazers zrobili dobrych transfer podpisując go latem. Potrafi zdobyć sporo punktów, a także jest dobrym defensorem i może kryć obrońców wyższych od siebie. Zdecydowanie na pozycji SF wygrywa Portland.

Na pozycjach SG/PG tak Mavericks mają. Jason Terry, Corey Brewer, DeShawn Stevenson, Rodrigue Beaubois i Jason Kidd, JJ Barea. Natomiast Portland - Wes Matthews, Brandon Roy, Rudy Fernadez i Andre Miller/Patrick Mills. Trudno mi powiedzieć kto tu lepszy jest, ale chyba nieco przewaga dla Blazers. Roy z all-stara stał się 6th manem ;].. Fernadez jak ma dobry dzień sporo wnosi. Wg mnie Stevenson powinien więcej grać, wiem, że nie jest to nie wiadomo jaki gracz jednak w sezonie gdzie dostawał minuty bardzo dobrze je wykorzystywał na plus dla zespołu. Mimo, że nie grozi rzutem miał mecz jakiś podajże vs Wizards gdzie sporo siepał za 3pkt do tego coś gra w obronie, nawet dobry z niego slasher. Bobła ostatnio też jakaś kontuzja, ale nie wiem czy na długo został wykluczony.

Ogółem uważam, że to będzie naprawdę emocjonująca seria i wydaje mi się, że najdłużej potrwa ze wszystkich w 1 rundzie. Uważam, że z tej serii wyjdą zwycięsko Dallas, ale po ostrej walce. Mają Nowika, dobrze obstawiona pozycja centra. Może mają słabszych graczy na ławce, ale mają dłuższą ławkę od PTB.

Mój typ: 4-3 dla Dallas Mavericks.

Ja tam bardzo się cieszę, że to właśnie Portland trafili na tak wymagających Mavericks. Myślę, że sporo wniosą panowie Fernandez i Batum. Fernandeza porównałbym to JR Smitha. Dobry rzut zza łuku, i jeśli się wstrzeli to rywale mają prze*ebane. Może Rudy nie jest takim slasherem jak zawodnik z Kolorado ale też swego czasu występował w Slam Dunk Contest. Batum w tym sezonie sporo występował w pierwszej piątce PTB (67), z roku na rok gra coraz lepiej. W tym roku spadła mu nieco skuteczność za trzy z ponad 40 do 35% ale nie martwiłbym się tym. Myślę, że ciekawie będzie wyglądał matchup Andre Miller - Jason Kidd. Obaj olbrzymie doświadczenie, i co ważne wciąż, mimo latek, potrafią rozdać nawet 15 asyst w meczu.
Typ: Niechętnie 4-3 Mavs

W tej parze moze decydowac dyzpozycja dnia o awansie.Strasznie wyrownana para i do konca sie wahalem na kogo postawic.Mimo wszystko 4-3 dla mavs.Przewazy przewaga wlasnego parkietu ale meczy spodziewam sie wyrownanych i dramatycznych do konca

(15-04-2011, 15:03)kuba8720 napisał(a): Przewazy przewaga wlasnego parkietu

A mnie się wydaje, że przeważy przewaga własnych jaj i 4:2 dla Blazers stawiam, gdyż wydaje mi się, że będą w stanie jeden mecz w Dallas wyrwać, i wygrają wszystkie u siebie..Ale ogólnie seria faktycznie wyrównana, i żadne rozstrzygnięcie tak naprawdę nie będzie wielką niespodzianką, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę historię playoffowych rozczarowań Mavs..

(15-04-2011, 19:21)Tyrion napisał(a):

(15-04-2011, 15:03)kuba8720 napisał(a): Przewazy przewaga wlasnego parkietu

A mnie się wydaje, że przeważy przewaga własnych jaj i 4:2 dla Blazers stawiam, gdyż wydaje mi się, że będą w stanie jeden mecz w Dallas wyrwać, i wygrają wszystkie u siebie..Ale ogólnie seria faktycznie wyrównana, i żadne rozstrzygnięcie tak naprawdę nie będzie wielką niespodzianką, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę historię playoffowych rozczarowań Mavs..

Ja tam chlopakom akurat tego nie sprawdzalem,wiec zdaje sie na ciebie

Po wczorajszym meczu jestem wręcz przekonany , że to jednka Blazers dowiozą te serię dla siebie
Szczególnie po tym co pokazał B.Roy ( tak ten z 124 letnimi kolanami) . Nie mówię jest on jednym z moich ulubionych zawodników na przestrzeni mojej fascynacji NBA k, jednak nie wierzyłem , że jeszcze kiedyś tak wystrzeli ( jednak już nigdy nie popełnię tego błędu)
Genialny mecz Brandona , pokazał , że bez chrzastek można grać lepiej niż z nimi
Życzę mu wszystkego najlepszego , a także Blazers aby jednak zniszczyli Dallas i wygrali te serię..
Miałem dać 4:3 dla Mavs , ale po wczorajszym meczu daje 4:2 ( ew. 4:3) dla Trail Blazers)

Sory chłopaki jeśli zbyt jednostronnie , jednakże nigdy nie przepadałem za Mavs , a Portland bardzo leży w moim guście , lubię grę tego rodzaju , zresztą ich tempo również