The Raptors struggled down the stretch, which has sparked rumors that forward Chris Bosh could leave the team as a free agent this summer.

Doug Smith of the Toronto Star writes that Bosh, "could be [Dwyane] Wade's sidekick just by signing with Miami and there's even talk that Oklahoma City (close to his Dallas home) will make a run to pair him with Kevin Durant."

Via Toronto Star

Bosh w Thunder to byłoby coś... kolejny all-star na zachodzie ;p
Raptors pewnie by się starali o s'n't - Green, Krstić + fillers za Bosha. Wtedy Ibaka na Centrze choć bliżej mu warunkami do PF to jednak daje radę grać na środku. Ibaka, Bosh, Durant, Thabo, Westbrook - 60 winów jak nic

hej witam po dłuższej przerwie spowodowanej moim wyjazdem zagranicę. Zaczął sie kolejny sezon co mnie bardzo cieszy!. Narazie widziałem kilka meczy a najbardziej spodobała mi sie gra Thunder. Dwa mecze jak narazie i dwie wygrane.
Kevin Durant - jak dla mnie zawodnik na 5 mimo że ma dopiero 22 lata, fajnie wszedł w sezon co bardzo cieszy 30pkt, 8zb, 2as...barawo i jeszcze raz brawo.
RUssell Westbrook - to co wyrabia narazie ten koleś to ręce same składają się do oklasków. Wiem że to dopiero 2 mecze ale staty 23pkt, 8zb, 9as. robią spore wrażenie!.
Jeff Green - hmm narazie nie wiem jak dla mnie troszkę słabo jakoś mniej widać go pod tablicami niż w poprzednich sezonach.
Serge Ibaka - dostaje sporo minut jak narazie nieco ponad 30 i są spore osiągi. Dobry skoczny i waleczny koleś - będę go obserwował.
Nenad Krstic - słabo wszedł w sezon gra słabiej niż w poprzednich rozgrywkach, ale mnie to jakoś nie smuci nie lubię tego pana i jego stylu gry.
Reasumując Oklahoma ma bardzo ciekawy zespół na ten sezon będę ich obserwował. Młody i perspektywiczny skład jeśli nic przykrego się nie wydarzy stać ich na niespodziankę...

Bilans 10-4 osiągnięty mimo nie najlepszej gry Duranta( skuteczność), pomimo braku Greena w 7 meczach i wspomnianego KD w 2, i nieco mniejszego osłabienia (absencja Nicka Collisona),dwa wygrane mecze na trudnych terenach( Boston, Milwaukee) bez tych dwóch Panów, metamorfoza teamu na ultra defensywny pod ich nieobecność- to oddaje potencjał, jaki w tych chłopakach drzemie... Na razie nie bronią tak dobrze jak w ubiegłym roku, ale sezon jest długi i nie można grać cały czas z mega intensywnością- mają potencjał, żeby ta obronę poprawić.. Na pewno nabyli jedną ważną umiejętność, której brakowało im w poprzednim sezonie- potrafią wygrywać grając słabo/nie najlepiej- to cechuje świetne teamy
No i po dzisiejszej wpadce Szerszeni z Clippers spadło z nich piętno jedynego zespołu, który się Clippsom udało pokonać- teraz już bez tej skazy na psychice może być tylko lepiej

Thunder przegrali dziś z Grizzlies. Jednak to nie ten zespół co rok temu, tak mi się wydaje przynajmniej. Wesbrook miał świetny początek sezon, ale wtedy Durant grał słabiej jednak gdy odżył to Russell nieco przygasł... na pewno brakuje im porządnego big mana. Aldrih jeszcze jest zielony, więc niech próbują coś zrobić, może trejd pod Camby'ego? Krstić to dobra opcja na rezerwę, a jeśli s5 do dla zespołu grającego sobie dla loterii. Green wiele pomaga, ale warunki to ma jak SF raczej na tej pozycji powinien grać. Zobaczymy co dalej się będzie dziać w Oklahoma City.

(05-01-2011, 10:55)Skejcik napisał(a): Jednak to nie ten zespół co rok temu, tak mi się wydaje przynajmniej.

Tak diametralnie to bym sytuacji nie stawiał- mają bilans 23:13, a w ubiegłym roku zaczynali od 13:13, a po 36 meczach mieli 20:16.. teoretycznie w tym sezonie też powinni się rozkręcić, bo są stosunkowo młodym, atletycznym teamem, który powinien lepiej znieść trudy sezonu, niż starsze, bardziej doświadczone teamy( dwa sezony pod rząd grali lepiej w drugiej połowie sezonu)
A tak to atak mają praktycznie tak samo efektywny jak rok temu( około 108 ORtg),dalej kuleje ruch piłką i za dużo jest izolacji, ale na ten moment pogorszyli się w obronie( z 104 do 107 DRtg)- za cholerę nie wiem, z czego to wynika- ktoś ma jakiś pomysł?

Oglądając wczoraj Thunder-Mavs widziałem statystyki,które pokazywały,że Thunder tak jak Tyrion piszę pogorszyli się w obronie i to dość mocno. W statystykach w których byli w czołówce w poprzednim sezonie teraz są w ostatniej dziesiątce,na przykład w bronieniu trójek rywali. Komentatorzy tez się wczoraj nad tym zastanawiali ale nic genialnego nie wymyślili,jeden z nich stwierdził,że poszli za bardzo w stronę ataku czyli teoria,która i Rybak przy dobrym dniu mógłby wystawić

(07-01-2011, 14:55)Świder napisał(a): Komentatorzy tez się wczoraj nad tym zastanawiali ale nic genialnego nie wymyślili,jeden z nich stwierdził,że poszli za bardzo w stronę ataku czyli teoria,która i Rybak przy dobrym dniu mógłby wystawić

No ale jednak się za nim trochę stęskniłem
Wracając do tematu- Thunder jakoś właśnie specjalnie nie poszli w stronę ataku- tempo gry mają praktycznie identyczne jak rok temu, efektywność ataku też, zdobywają trochę więcej punktów( 102,9, a rok temu 101,5), ale nie jest to jakaś zmiana, która mogłaby wskazywać na zmianę nastawienia teamu..Bardziej na razie mi się wydaje wynika z faktu lepszej skuteczności z linii osobistych( Thunder przewodzą lidze w tym względzie)

uważam, że Thunder brakuje kogoś konkretnego na środku. Z panami jak Krstic czy Collison wiele się nie zwojuje, a do tego raczej nie są wybitnymi obrońcami. Aldrih niestety jeszcze musi poczekać, co chwila odsyłany do D-League... Green to znowu bardziej 3 niż 4, jedynie Ibaka jest warty uwagi. Wydaje mi się, że nawet Camby byłby kimś dobrym tam plus wniósłby nieco doświadczenia, brakuje im weteranów.

(12-01-2011, 11:11)Skejcik napisał(a): Wydaje mi się, że nawet Camby byłby kimś dobrym tam plus wniósłby nieco doświadczenia, brakuje im weteranów.

Mało powiedziane- Camby byłby idealny wręcz- wspomniane doświadczenie, bloki, małe rzeczy w obronie, zbiórki i do tego mało piłki w ataku potrzebuje i nie powodował by jakichś konfliktów.. no ale wyciągnięcie go nierealne raczej dla Thunder..
Ale z tym brakiem kogoś konkretnego pod kosz jest tez tak, że w zeszłym roku jakoś lepiej ten brak, pomimo posiadania w zasadzie tych samych graczy jakoś udawało im się lepiej załatać
Mimo wszystko dalej stawiam, że zakończą ten sezon z lepszym bilansem niż 50-32 z ostatniego sezonu

No to teraz po tym trejdzie skład Thunderków wygląda sobie mniej więcej tak:
PG: Westbrook,Nate, Maynor
Sg: Sefolosha, Harden,opcjonalnie Nate,Cook
Sfurant,opcjonalnie zmieniany przez Hardena,tudzież Sefoloshę
Pf: Ibaka, Collison
C;Perk(jak wróci), Mohammed
Aldrich,Mullens i Ivey poza rotacją..
No i frontcourt na pewno wygląda lepiej pod kątem defensywy- czegoś ich ta przegrana seria w PO z Lakers nauczyła, i wzmocnili się tam, gdzie najbardziej powinni..Ale ofensywnie para Ibaka-Perk już nie wygląda tak dobrze..dodając do tego w s5 Westbrooka i Sefoloshę otrzymujemy raczej chujowy spacing- coś za coś Dużo będzie więc w sumie zależeć od Łowcy Maskotek dunkującego z ft, bo jeżeli ktoś z tego podstawowego frontcourtu ma jakoś rozciągnąć grę, to może być to tylko on, bo na Perka nie ma co liczyć zbytnio w tej materii..A sam Serge ma niby 44% skuteczności z mid range, ale oddawał do tej pory tylko 1,8 takich rzutów na mecz, i ciekawe, jak się jego skuteczność ustabilizuje przy większej ilości takich rzutów, bo raczej zdziwiłbym się, gdyby przy takim Perku pod koszem,taka zwiększona ilość jumperków Kongijczyka się nie pojawiła..
Fajnym ruchem, oprócz tego wzmocnienia frontocurtu wydaje się to dodanie Nate'a- energizer z ławki( a przy publiczności, którą tam mieli w ostatnich PO, taki gość podrywający tłumy to skarb), zapewniający z tejże ławki scoring, którego mogło brakować..No i daje im różne możliwości- może wychodzić za Russella poprawiajac spacing, może wychodzić obok Maynora i Hardena, dając fajny energiczny niski line up..
Ogólnie po powrocie Perka będą bardzo ciekawym teamem do oglądania