Liczba postów: 632
Liczba wątków: 5
Dołączył: 19-08-2010
Reputacja:
12
Dzisiaj w nocy OKC podejowali w hali Amway Center Orlando Magic. Niegrali jeszcze pozyskani z Boston Celtics Perkins i Robinson. Szczegolnie brak tego pierwszego okazal sie najwazniejsza przyczna porazki. Dwight Howard zdominowal srodek juz od samego poczatku meczu i po 1 kwarcie mial juz 10 punktow i 5 zbiorek, a mecz zakonczyl z 40 punktami, 15 zbiorkami 6 blokami i trafi 8/12 osobistych. Ogolnie caly cze toczyl sie pod dyktando druzyny z florydy. Niepomogly 23 punkty Duranta, ktory rzucal az 22 lecz trafil tylko 7. Ten mecz pokazal jak bardzo Oklahoma cierpi na brak jakiegos srodkowego, powrot Perkinsa pewnie to zmieni i niepozostaje nic innego jak tylko czekac.
Liczba postów: 826
Liczba wątków: 46
Dołączył: 27-10-2009
Reputacja:
8
Nie uważacie, że bardziej na miejsce w wyjściowej piątce zasługuje James Harden niż Sefolosha ?
Obaj dostają podobne minuty na poziomie 26 mpg jednak Harden (mimo że sporo młodszy od Thaba) wykazuje dużo większą aktywność w ofensywie. Mówiąc bardziej szczegółowo to przez taki sam okres czasu Harden rzuca 2x więcej pkt niż kolega. Inni fani Thunder sądzą, że Sefolosha utrzymuje się w S5 tylko ze względu na swoją grę w obronie. Wiem, że statystyki nigdy nie powiedzą całej prawdy o graczu jednak Thabo zbiera tylko 1,5 mniej piłki w każdym meczu. To niby jest ta jego przewaga ? Nie sądzę... Pomijając sprawę statystyk. Nie wyjdzie z korzyścią dla OKC zainwestowanie w młodszego chłopaka ? Oglądając wszystkie mecze Thunder od 3 lat zauważyłem iż Harden ma duży potencjał. Może nie pokazuje tego w każdym meczu ale miewa (dość często) naprawdę bardzo dobre występy. Nie wybiegając zbyt daleko w przeszłość przytoczę wczorajszy mecz vs. Pacers w którym to wchodząc na ławki na 23 minuty rzucił 20 oczek przy skuteczności 6-14 jednak tylko 1 na 6 prób zza łuku. Mimo wszystko JH wciąż jest niezłym strzelcem za trzy. Aktualnie jego procent skuteczności wynosi 35.7 jednak po jego grze śmiało można stwierdzić iż jego skuteczność może podnieść się o ok. 5-8 %
Liczba postów: 1,527
Liczba wątków: 23
Dołączył: 08-06-2010
Reputacja:
13
03-03-2011, 19:00
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-03-2011, 19:00 przez Tyrion.)
Fucking yeah- normalnie nie mogłem się doczekać powrotu..Wziąłeś może pod uwagę fakt, że jakby Thabo wchodził z ławki to siadał by bench scoring? No i harden jest bardziej energicznym graczem, zdolnym rzeczony drugi unit poderwać do gry, a Thabo swoją charakterystyką się lepiej wpisuje do zaczynania meczów, i spędzania większej ilości minut z s5 bo nie potrzebuje piłki,i zarazem przez swoją defensywną charakterystykę nie nadaje się na energizera z ławki...
![[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]](http://lakers.topbuzz.com/gallery/d/25608-2/kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png)
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
Liczba postów: 826
Liczba wątków: 46
Dołączył: 27-10-2009
Reputacja:
8
W tabeli Konferencji Zachodniej sprawa, kto i z jakiego miejsca wejdzie do PO nie jest jeszcze do końca rozstrzygnięta. Aktualnie Thunder zajmują miejsce czwarte i można śmiało powiedzieć, że utrzymają tą lokatę do końca sezonu regularnego. Do prowadzących Spurs tracą 11 meczów, natomiast do zajmujących trzecią pozycję Lakers – 4. Zdecydowanie ciaśniej jest w dolnej części tabeli. Między piątymi Nuggets, a ósmymi Grizzlies są bowiem tylko 2 mecze różnicy. Dziewiątą i dziesiątą lokatę okupują drużyny Phoenix Suns i Utah Jazz, jednak nie ma już możliwości aby udało im się awansować na wyższą pozycję niż szóstą.
Prześwietlmy zespoły z którymi Thunder mogą zmierzyć się w PO zaczynając od najbardziej korzystnego.
1. New Orleans Hornets
Pozycja: 7 (38-29)
Harmonogram: 15 meczy do zakończenia Regular season; 10 na własnym parkiecie; 12 z drużynami powyżej 0.500 %.
Vs. Thunder – 1-3
Szansa na wygranie serii: 10%
Myślę, iż większość fanów odetchnie z ulgą jeśli w pierwszej rundzie PO przyjdzie się zmierzyć Thunder z New Orleans Hornets. Niestety, choć jeszcze niedawno kręcili się wokół piątego miejsca na Zachodzie, teraz z każdym dniem jest mniej prawdopodobne, że dadzą radę wskoczyć na piątą lokatę. Oczywiście nie odkryję Ameryki jeśli powiem, że najgroźniejszym zawodnikiem "Szerszeni" jest Chris Paul. W czterech dotychczasowych meczach zdobywał średnio 18,5 punktu i 8,8 asysty. Swój najlepszy występ przeciwko "Grzmotom" zaliczył 29 listopada, w którym to rzucając 17 oczek rozdał też 14 asyst. Drugim groźnym zawodnikiem jest 31-letni David West który w tym sezonie legitymuje się średnimi na poziomie 18,8 punktu, 7,7 biórki i 2,3 asysty. Nie powinniśmy również zapominać o nieco pomijanym ostatnimi czasy Trevorze Arizie, czy też o podkoszowym, Emece Okaforze.
2. Denver Nuggets
Pozycja: 5 (38-27)
Harmonogram: 17 meczy do zakończenia Regular season; 8 na własnym parkiecie; 10 z drużynami powyżej 0.500 %.
Vs. Thunder – 1-1
Szansa na wygranie serii: 35%
Zapewne niewiele osób spodziewało się tak dobrej gry Denver, po oddaniu Carmelo Anthony’ego i Chauncey’a Billupsa. Zespół Gearge’a Karla legitymuje się bilansem 6-2, odkąd obaj panowie opuścili Kolorado. W tym czasie team zdołał już pokonać Boston Celtics. Pozyskany w ostatniej wymianie Danillo Gallinari, może się okazać ich najcenniejszym nabytkiem. Póki co, rozegrał dopiero dwa spotkania w swoim nowym klubie. Jeśli JR Smith trafi z formą , może się stać kluczowym zawodnikiem nadchodzącej serii. Równie dużo krwi może napsuć duet obrońców – Ty Lawson i Ray Felton. Warto dodać, iż gdyby nie niedawne pozyskanie Kendricka Perkinsa, to zespół Thunder byłby praktycznie na straconej pozycji. Jednak w tym wypadku rywalizacja pomiędzy Nene, a Perkinsem może przybrać naprawdę interesujący przebieg. W kwestii Oklahomy należy wspomnieć, iż równie ważna, co postawa Duranta czy Westbrooka, będzie forma Jamesa Hardena. Już w ubiegłorocznych play-offach, jeszcze jako debiutant, miał on okazję zdobyć nieco doświadczenia, podczas serii z Lakers. Zaprezentował się wtedy dość przyzwoicie, rzucając w trakcie 6 spotkań średnio 7,7 punktu oraz zbierając 3 piłki.
3. Memphis Grizzlies
Pozycja: 8 (36-30)
Harmonogram: 16 meczy do zakończenia Regular season; 9 na własnym parkiecie; 9 z drużynami powyżej 0.500 %.
Vs. Thunder – 3-1
Szansa na wygranie serii: 45%
Zdaję sobie sprawę, że Grizzlies grają teraz bez kontuzjowanego Gay’a i wiem, że Tony Allen w meczach z Thunder grywa niczym All-Star. Mimo wszystko sądzę, iż zespół z Tennessee nie jest mniej tak groźnym matchupem, jak Blazers. Prawda jest taka, że gdyby nie fatalne czwarte kwarty Oklahomy w meczach z Memphis, bilans starć tych drużyn wyglądałby zupełnie inaczej.
KD, Westbrook, Harden i inni zawodnicy, którzy uczestniczyli w zeszłorocznej, ciężkiej serii z Lakers wynieśli z niej dużo dobrego. Na dodatek dwaj nowi podkoszowi mają już bardzo duże doświadczenie w play-offs. Obaj bowiem mają już na swoim koncie mistrzowski pierścień (Perkins w 2008 z Celtics, a Mohammed w 2005 ze Spurs). Czy Mike Conley lub OJ Mayo będą w stanie powalczyć na równi z Russelem Westbrookiem, w najważniejszych momentach ? Nie sądzę. Najgroźniejszymi przeciwnikami będą Zach Randolph oraz Marc Gasol. Tyle, że ci dwaj będą zmuszeni grać przez praktycznie cały czas z racji tego, że Haddadi nie nadaje się na mecze starcia w PO. Frontcourt Thunder wygląda zdecydowanie bardziej imponująco. Kwartet Perkins-Ibaka-Mohammed-Collison daje pewność, iż OKC spokojnie przetrwa ewentualną siedmiomeczową serię.
W każdym bądź razie para Thunder – Grizzlies w pierwszej rundzie PO jest mało prawdopodobna. Zespół Lionela Hollinsa ma bowiem przed sobą niełatwe mecze. Jeszcze w marcu czekają na nich m.in. Knicks, Celtics, Bulls, Spurs, tak więc jest mało prawdopodobne, że uda im się wskoczyć na piątą lokatę, na Zachodzie.
4. Portland Trail Blazers
Pozycja: 6 (37-27)
Harmonogram: 16 meczy do zakończenia Regular season; 10 na własnym parkiecie; 13 z drużynami powyżej 0.500 %.
vs. Thunder – 0-2
Szansa na wygranie serii: 50%
Portland to zespół, który wydaje się być najlepiej przygotowanym do konfrontacji z Thunder. Co prawda będą teraz mieli ciężki terminarz, ale większość z tych meczy rozegrają we własnej hali. Co prawda oba dotychczas rozegrane mecze z OKC przegrali, jednak w obydwu przypadkach mecze były wyjątkowo zacięte. Różnica punktów, którymi wygrywali Thunder wynosi zaledwie 3 oczka. Obie drużyny czekają jeszcze dwa starcia RS. Pierwsze zaplanowane jest na 27 marca, drugie natomiast na 1 kwietnia.
Jedyną rzeczą, która może złagodzić obawy przed Portland w pierwszej rundzie, jest fakt, że czekają ich jeszcze szaleńczo trudne mecze z Dallas, Lakers i Spurs (z każdą z tych drużyn zagrają po dwa razy). Tak więc jeśli uda im się awansować, to będą mogli uznać to za spory sukces.
Nazwiska zawodników, których powinien obawiać się trener Brooks brzmią następująco: Brandon Roy, LaMarcus Aldridge i być może Gerald Wallace. Pierwszy z nich w dwóch dotychczasowych meczach przeciwko Thunder zaprezentował się bardzo dobrze. W pierwszym meczu notując statystyki na poziomie 19/5/5 był liderem zespołu. W drugiej konfrontacji Brandon zaliczył 24 oczka. Z kolei Aldridge był trochę cieniem samego siebie. W dwóch meczach zaliczył łącznie 32 punkty i zebrał zaledwie 9 piłek. Wallace w barwach „Smóg” nie miał jeszcze okazji zaprezentować się w meczach z OKC. Jestem jednak pewien, że jeśli tylko trafi z formą, to może być kluczem w tej serii.
Liczba postów: 129
Liczba wątków: 1
Dołączył: 29-09-2010
Reputacja:
3
Ja jako fan hornets tez odetchne z ulga jak trafimy na thunder  Najmniej doswiadczony zespol z miejsc 1-4.Co do szans to przy pracy jaka szerszenie wlozyly w defensywe wydaja mi sie troche bardziej wyrownane
Liczba postów: 52
Liczba wątków: 0
Dołączył: 13-03-2011
Reputacja:
0
mysle ze OKC moga miec problem jesli wylosuja ekipe ROYa całkiem mocne robi sie to trjio a weterani na 1 i 5 wcale nie sa slabi ty bylo by chyba piekne widowisko
LikE a SuperMAN !! taratata !!
Liczba postów: 1,527
Liczba wątków: 23
Dołączył: 08-06-2010
Reputacja:
13
Najpierw muszę powiedzieć, że chyba pierwszy raz przeczytałem z zainteresowaniem post, wysmażony przez rybaka- oby tak dalej 
W dużym stopniu zgadzam się tutaj z Kubą- Szerszenie to w tym sezonie bardzo dziwny zespół, mający wielkie wahania formy, i ciężko jest ich miarodajnie ocenić, ale ze zdrowym Paulem( a ostatnio gra lepiej, i w takiej formie może spowolnić Weestbrooka), zdrowym Okaforem, Westem( grający przodem do kosza pf to nie jest najlepszy match up dla Ibaki), czy Arizą( na razie nie pokazywał tego zbyt często, ale może być odpowiedzią na KD)- na pewno dałbym im więcej szans niż te 10%, chociaż nie lubię takiego procentowego oceniania nomen omen..
Bardziej ogólnie patrząc, to na pewno najmniej "wygodnym" rywalem, tak jak napisałeś byliby Blazers- oba mecze w tym sezonie były świetnymi, wyrównanymi widowiskami, a Blazers z takim Royem, wzmocnieni G-Forcem potencjalnie matchupują się z Thunder dość dobrze.. Batum,Mathews moga spowalniać Duranta( G-Force też by w sumie mógł go na parę minut przejmować).. Dodatkowo Westbrook nie lubi za bardzo grać z guardami typu Dre, który bierze go często na post up.. Ale w sumie to tą serię bym chciał na Zachodzie zobaczyć najbardziej :>
Denver po trejdzie lubię bardzo, ale na Duranta to oni odpowiedzi za bardzo nie mają, chyba, że puszczą Kenyona, ale on już raczej te czasy, gdy efektywnie bronił sf, ma za sobą..No i nie był bym sobą gdybym się nie przyczepił- powoływanie się w ich przypadku na fakt, że pokonali Celtics jest słaby, bo wtedy Celtics byli po trejdzie i grali w 7,8, z jakimś tam Johnsonem z D-League...
W sumie to życzę powodzenia każdemu rywalowi, który zmierzy się z Thunder w PO bez HCA- pamiętam energię jaka towarzyszyła ich występom w zeszłym roku vs Lakers, a teraz dodając do tego lepszy frontcourt, rozwój Ibaki i doświadczenie zdobyte rok temu czuję, że dopiero będzie ogieeeeńń ;]
![[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]](http://lakers.topbuzz.com/gallery/d/25608-2/kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png)
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
Liczba postów: 52
Liczba wątków: 0
Dołączył: 13-03-2011
Reputacja:
0
Jedyne co mnie ciekawi w OKC jak wkonponuje sie Perknis przeciez to nie jest slaby zawodnik a Ibaka swoja kariere zaczynał na 4. OKC mogą byc czarnym koniem PO dziwnie to brzmi bo Roster maja mocny ale male doswiadczenie w PO dlatego tak napisałem. Z tych meczy co widzailem piorunów... jeśli jakaś druzyna kryje dobrze KD35 to wtedy West szaleje.. i odwrotnie jezeli uda sie ich zneutralizowac jest jeszcze SEFO IBaka Harden.
LikE a SuperMAN !! taratata !!
Liczba postów: 826
Liczba wątków: 46
Dołączył: 27-10-2009
Reputacja:
8
15-03-2011, 14:56
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-03-2011, 15:01 przez rybak90.)
Bez urazy Howi ale zaczynam mieć poważne wątpliwości czy umiesz się posługiwać klawiaturą...
(14-03-2011, 19:25)kuba8720 napisał(a): Ja jako fan hornets tez odetchne z ulga jak trafimy na thunder Najmniej doswiadczony zespol z miejsc 1-4.Co do szans to przy pracy jaka szerszenie wlozyly w defensywe wydaja mi sie troche bardziej wyrownane
Kuba, Ty naprawdę myślisz, że Szerszenie mają szansę z OKC w serii PO, czy mówisz tak tylko ze względu, że jesteś ich fanem ? 
Pomijając to. Hornets mają już bardzo małe szanse na wskoczenie na piąta pozycję... Chyba się zgodzisz ? Macie już 2 mecze straty do piątych Nuggets z z tyłu naciskają Blazers i bardziej obstawiam, że NOH spadną z 6 miejsca niż je utrzymają bądź awansują wyżej... Podejrzewam, iż traficie na Mavs lub Lakers. Powodzenia życzę
BTW @ Tyrion możesz się spodziewać więcej takich postów
A ty Rybak dlaczego nie widzisz szans Hornets z Thunder? CP3 w zdrowy to wyzwanie dla Westbrooka, pod koszem też nie wyglądacie na lepszych od NOH. Jedynie OKC mają mocne ogniwa w postaci Hardena i Thabo, a Hornets trochę na dwójce wyglądają słabo. Ariza może dać radę powstrzymać Duranta, a przynajmniej w jakiś sposób go ograniczyć.
|