Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
New York Knicks
#41
Jednak Knicks to póki co lekkie rozczarowanie. Spodziewałem się czegoś lepszego w wykonaniu tej ekipy. D'Antoni bez zawodnika typu Nash to swoją ofensywę może sobie wsadzić wiecie gdzie. Uważam, że normalny trener taki co bierze pod uwagę obronę to na pewno wyciągnąłby coś więcej z tej drużyny. Skład nie jest wcale zły, a po za tym NYK powinni też wzmocnić się na desce, ale na rynku zbytnio nie ma kogoś więc może będą kolejną drużyną, która wyrazi chęć Thompsonem, a może nawet Dampem. Uważam, że w Nowym Jorku powinni zmienić trenera... Fartello, Van Gundy, Silas Come back to NBA Grin
#42
"Nie wiem czy dobrze myślę, ale wydaje mi się, że zwycięskiej mentalności nie ma tu od dawna. A ja nie jestem do tego przyzwyczajony. Jestem przyzwyczajony do zwycięstw"

Amar'e chyba zrozumiał swój błąd, z transferem Smile1
[Obrazek: dallasmavericksnbachamp.jpg]
#43
A ja tam patrząc się na grę Stata robię wielkie uffffffff... i cieszę się,że nie udupił salary Suns na kolejne kilka lat z tym,że co z tego,gdyż udupił salary innej drużyny którą lubie no aleTongue Aha i żeby było jasne ogólnie Stata jako zawodnika lubie ale power move to trochę za mało a jak ma piłkę na dalekim półdystansie i zaczyna wbijać się pod kosz to po pierwsze-strata jest murowana a po drugie-uświadamiam sobie jaki ten chłopak jest ubogi jeśli chodzi o jakiekolwiek manewry ofensywneWink A co do samych Knicks no to u nich reguła jest taka: siedzi chłopakom dzien-siedzi wszystkim,zespół gra kichę,to gra ją cały zespół i nie widzę szans na poprawę tego stanu rzeczy a dobijające z lekka jest to,że najrówniej grającym graczem Knicks jest rookie Fields... Zresztą też bym tam widział zmianę trenera,nie chcę wymieniac nazwisk ale im szybciej się to stanie tym lepiej dla Knicks bo stać to się prędzej czy pózniej musi,jeśli chcą w końcu wrócić do PO.
[Obrazek: 2d11u77.jpg]
[Obrazek: 2r6o5ub.png]
#44
A wiecie co jest na razie najlepszym statem dotyczącym Knicks? Fakt, że jako team, który miał się opierać głównie na ataku są na 25 miejscu w lidze, biorąc pod uwagę efektywność ofensywna(ORtg), a na 11 jeśli chodzi o efektywność defensywy(DRtg).. Trochę to może dziwić, ale widać, że to atak trzeba tutaj szczególnie poprawić, bo jak na team, który ma drugie tempo gry w lidze, tych punktów nie zdobywają szczególnie za dużo, a dodatkowo tka jak pisałem wcześniej, na bardzo słabej efektywności..słabiej w tym zakresie wypadają tylko Minnesota, Clippers, Wizards, , Grizlies i Bucks, ale Bucks ma najbardziej efektywną defensywę..
[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
#45
Knicks Jak narazie 6 plac na wschodzie ale myślę że mogą powalczyć nawet o 5. W porównaniu do sezonu wstecz zespoł poczynił spore postępy.
Amar`e Stoudamire - bardzo dobry sezon gra w zespole z NOwego Jorku robi mu dobrzeWink. Rewelacja w rzutach za 3 punkty i bloki!...naprawdę wysoki poziom tego pana w tym roku.
Raymond Felton - przeprowadzka z Bobcats bardzo dobrze mu zrobiła ten koles naprawde odrzył. Gra o wiele więcej na parkiecie, widać popracował nad osobistymi bo naprawdę mu to wychodzi. Asystuje i sporo kradnie piłek , napawdę podoba mi się ten zawodnik w tym roku.
Wilson Chandler - koleś z roku na rok gra coraz lepiej. Nie ukrywam że liczylem na wiecej minut na parkiecie w tym sezonie ale i tak naprawdę bardzo dobrze, przyglądam mu się cały czas.
Danilo Gallinari - koleś podobnie jak Wilson z roku na rok coraz lepiej, ale jakoś jego styl gry nie przypada mi do gustu. Powinien popracowac nad skutecznością.
Landry Fields - to jedenz ciekawszych debiutantów dla mnie w tym roku. Widać u niego opanowanie w oddawanych rzutach (fajny procent). Naprawdę wszechstronny gracz - wierzę że będzie się rozwijał i jeszcze o nim usłyszymy,
ólnie zespoł bardzo mi się podoba chciałbym żeby w tym roku osiągneli conajmniej drugą rundę a będę zadowolony,
[Obrazek: carlos-boozer_300_080131.jpg]
#46
Ostatnio też sobie tak myślałem o tych Knickach i trochę szkoda by było mi rozbijać ten team dla Anthonego Smile1 Amare sam powiedział że kluczem do ich sukcesu jest to że każdy z nich indywidualnie z roku na rok się rozwija, przykład Wilson, Gallo, Felton, Toney i właśnie Stat Smile1 Dodatkowo gracze ci są już zaznajomieni z Up Tempo Style of Play Knicksów , i mimo wszystko jestem całkiem pewien że jeżeli Carmelo doszedł by do nich podczas All Star Break to ich druga połowa sezonu byłaby znacznie gorsza od pierwszej.
Wg mnie Chandler, Gallo i Fields to za duża cena dla Knicks, a za mała dla Denver ... Knicksi mają fajny , młody trzon drużyny i powinni kontrakt Curryego przeznaczyć na usprawnienia ławki i pozycji Centra , i przystąpić do grona contenderów ;]
#47
Co do Feltona to świetnie zaczął ten sezon,w ogóle się po nim takich występów nie spodziewałem ale w ostatnich meczach zdecydowanie spuchł tak jak cały zespół zresztą. Chandler po swietnym kilku wystepach ostatnio też nie najlepiej a do tego cały sezon z różnymi kontuzjami zmaga się Douglas i gdyby w tym zespole był jakiś zmiennik dla Felton to jestem pewien,że Toney by sobie odpoczął jakiś czas aby wszystko doleczyć a tak to chłopak musi zaciskac zęby i biegać od kosza do kosza co by Felton nie musiał grac po 48 minut. Fields wiadomo,steal i "plaster" jakich mało w tej lidze,człowiek od wszystkiego z niesamowitym wyczuciem,grający jak weteran. Jeśli chodzi o ławkę no to chyba in+ wyróżnia się Shawne Williams no i czasem jakąś trójkę odpali Walker,chociaż jeśli chodzi o niego to w pamięci mam jak narazie bardziej póki co moim zdaniem dunk sezonu w jego wykonaniu nad Bogutem. Do tego czasem trochę energii wniesie Turiaf,jak ma dzień no i na tym kończy się rotacja w Big Apple. Mozgov pomacha troszkę rękoma i zejdzie,Rautins podaje ręczniki na ławce a Roger Mason hm... Popatrzcie na jego skuteczność w tym sezonie i wszelki komentarz dalszy jest zbędnyTongue Podsumowując Knicks grają jak narazie falami,kilka meczów dobry po czym kilka słabszych. Dzisiaj ważne spotkanie w Madison z Heat i jeśli je wygrają wierzę,że nowa energia wstąpi w tych chłopaków i czas na jakiegoś małego runaSmile1
[Obrazek: 2d11u77.jpg]
[Obrazek: 2r6o5ub.png]
#48
(27-01-2011, 22:43)Świder napisał(a): Co do Feltona to świetnie zaczął ten sezon,w ogóle się po nim takich występów nie spodziewałem ale w ostatnich meczach zdecydowanie spuchł tak jak cały zespół zresztą. Chandler po swietnym kilku wystepach ostatnio też nie najlepiej a do tego cały sezon z różnymi kontuzjami zmaga się Douglas i gdyby w tym zespole był jakiś zmiennik dla Felton to jestem pewien,że Toney by sobie odpoczął jakiś czas aby wszystko doleczyć a tak to chłopak musi zaciskac zęby i biegać od kosza do kosza co by Felton nie musiał grac po 48 minut.

No i właśnie ta krótka rotacja odpowiada za fakt tego grania falami o którym piszesz dalej- Felton i Chandler bardzo czxęsto grają po około 40 minut w kilku meczch z rzędu, i wtedy siłą rzeczy jakieś wahania formy muszą przyjść,tym bardziej, że nie są to jeszcze gracze, którzy stale grają na takim wysokim poziomie,a bardziej gracze "rozwijający się" i nie mają tej formy ustabilizowanej..No i oczywiście sam fakt grania up tempo przez 40 minut wq meczu też nie pomaga w regeneracji..Np po Wilsonie Chandlerze widać oznaki takiego przemęczenia- ostatnio tylko w meczu z Wizards zagrał dobrze, a tak to wcześiej 3 słąbsze mecze i teraz z Heat też bez szału..
Aaa co do amchania rękami przez Timo- widziałem jak ktoś porównał go do " rannej sarny na autostradzie"- myslę, że dobry komentarz Wink
[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
#49
Ja też widziałem,że się go porównuje do modrzewiaGrin A Co do Wilsona to widać statystycznie po nim zmęczenie rozumiem,bo dla mnie do robotTongue Przyuważcie sobie jak byście kiedyś oglądali mecz Knicks jego mimikę a właściwie jej brak,koleś zupełnie nie pokazuję na twarzy żadnych emocji,jakbyście takowe jakimś cudem zobaczyli czy to złośc czy to radość czy cokolwiek innego to walcie screen shoota byle szybko,bo to się może więcej nie powtórzyćTongue Co do samego wczorajszego meczu to nie wiem jakim cudem oni go wygrali przy skuteczności poniżej 40% i przegranych tablicach aaaa wiem... Landry FieldsWink I wszystko jasne...
[Obrazek: 2d11u77.jpg]
[Obrazek: 2r6o5ub.png]
#50
Chyba czarne chmury zaczynają się nieco pojawiać nad New York Knicks ;]
Pan James Dolan właściciel drużyny chce sprowadzić znowu pana Izajasza Thomasa, tego co prze kilka lat drużynę Knicks pchał w coraz większe bagno. Bardzo możliwe, że czas Walsha w NY może dobiec końca, bo nic nie słychać by chcieli z nim przedłużyć, a on sam powiedział, że o pracę tam błagać nie będzie. Więc jak znowu Thomas zacznie maczać paluszki w transferach i tego typu rzeczach to Nowy Jork znowu będzie w d*pie.
Dla przypomnienia ruchy pana Thomasa...
*Oddanie Mike'a Sweetneya, Tima Thomasa i 2 picki w 1 rundzie (Tyrus Thomas, Joakim Noah) z tego wyszli do Bulls za Eddy'ego Curry'ego dając mu w snt 60mln/6lat, ale Curry oczywiście miał nadwagę, problemy pozaboiskowe itd nie gra już chyba od dwóch lat ;] (2005)
*Danie lepszej wersji Jasona Collinsa czyli Jerome Jameso'wi pełne MLE po udanej jednej serii PO, kontuzja, nadwaga (lato 2005)
*Oddanie wygasających umów za Steve'a Francisa podajże mającym wtedy ważny kontrakt na 3 lata po jakieś 14mln za sezon. (luty 2006)
*Pozyskanie w jedno lato dwóch przepłaconych graczy jak Malik Rose i Mo Taylor choć nieco podobni byli to zawodnicy.
*Oczywiście sprowadzenie swojego pupila "jem wazelinę" Stefanka Marbury'ego.
*Oddanie Antonio Davisa z wygasającym kontraktem do Rapotrs za podstarzałego i oczywiście z większym kontraktem Jalena Rose'a, oraz danie pełne MLE Jaredowi Jeffries (2006).


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości