o i jeszcze mega lol!!!!!! mam takie sytuację po których mogę normalnie ruszać się zmieniać kierunki natomiast nie mogę już oddać piłki (nie moge podać) jedynie mogę torzucić ??? ło ja cięę ? mieliście coś podobnego ?

NAJGORSZE TO I TAK TE ....... "PRZYCIĘCIA" W TRAKCIE MECZY ;>

Lagi w meczach offline/online są dosyć popularne, podobnie jak zawieszenie się gry w momencie zakończenia sezonu my player (po ostatnim meczu w PO - Ci którzy się nie dostają mogą czuć się bezpieczni.., aczkolwiek tym których to spotkało pomogło wyłącznie autosave'a). Często również nie są zliczane statsy czy też są potrajane zarówno dla jednego zawodnika jak i dla całej drużyny. Spotykane są również nierealistyczne trade'y oraz niezrozumiałe decyzje CPU coachów jak np. wystawianie Jetera zamiast Evansa oraz Novitzki przesuwany na bencha. Koszykarze ze statusem starterów i kontuzjami grają w s5 kilka minut po czym się już nie pojawiają w następnych kwartach.

Uciążliwy jest brak wygenerowanych rookie przez co zdobycie RotY jest banalne gdy rywalizuje się wyłącznie z Rubio. Nieliczone są asysty gdy teammate odda szybki rzut. Często nie są zaliczane achievementy oraz po odblokowaniu legendarnych teamów i wyjściu z gry, przy kolejnym powrocie te zespoły będą znowu zablokowane - trzeba ponownie odpalić wyzwanie i gdy od razu z niego wyjdziesz (albo dograsz jak Ci się podobają), drużyna będzie dostępna. Poza tym przeniesienie "legendy" do innej drużyny (np. Kemp do Bobcast) skutkuje zepsuciem nazwisk aktualnych graczy NBA, np. LeBron Tom. Dla graczy online najbardziej wkurwiający będzie bug, przez którego nie można trafić rzutu osobistego (żadnego), a u garstki wybrańców zidentyfikowano brak grawitacji dzięki czemu np. Josh Smith wyskakiwał na 4 metry i blokował każdy rzut.

Oczywiście nie są to wszystkie bugi, które się pojawiły i pierwszy patch nic nie rozwiązał, ale te są najpopularniejsze i najbardziej uciążliwe. Osobiście nie posiadam 2k12, a z tego co czytam wygląda na to, że jest to chyba najbardziej niedopracowane NBA ze stajni 2k.

beka z tymi asystami bo z 5 bym miał z samym Gortatem(odgrywałem mu in rzucał, ani razu nie zaliczyło) a ci rookies z tego meczu przed draftem nie są później w grze?

(26-10-2011, 12:48)iwczyko napisał(a): beka z tymi asystami bo z 5 bym miał z samym Gortatem(odgrywałem mu in rzucał, ani razu nie zaliczyło) a ci rookies z tego meczu przed draftem nie są później w grze?

a no właśnie nie ma ich w sezonie, kurfa co za lol...... jest jedynie trzech rookie w tym (roobio "jako wilk")

A mnie strasznie irytują dwie rzeczy. Jedna mniejsza i jeszcze jakoś do przełknięcia, a mianowicie zachowanie zawodników pod koniec shot clocka. Bardzo często oddaję im piłkę na jakieś 3-4s do końca, bo są lepiej ustawieni i będzie im łatwiej oddać rzut, a oni jakby na złość nawet nie mają zamiaru rzucać i na chama oddają mi piłkę. Zostaje mi 1-2s na rzut, który w większości przypadków jest nieprzygotowany i niecelny. Druga to te cholerne wymiany. Nie wiem po co było ruszać stary system trade'ów. W 2k11 dochodziły do skutku w zasadzie tylko wymiany sensowne i wyglądające na przemyślane. W nowej wersji zanim dojdzie się do trade deadline to już można nie poznać swojego zespołu. Drużyny wymieniają dla samego wymieniania. U mnie na przykład Kings pozbyli się Evansa, Pacers Grangera, Spurs wymienili Duncana na Arenasa i Andersona. Czytałem gdzieś na forum, że u kogoś Lakers pozbyli się Bryanta, Bulls Rose'a, a GSW co chwila oddają Curry'ego i Ellisa. Mój brat grając w Bobcats kiedy wchodził do S5 dostał plakat na którym była starting 5 zespołu, z której po 3 tygodniach został tylko on. U mnie Phoenix pozbyło się Gortata za jakiegoś byle borowika. Tak się wkurzyłem, że wczytałem save sprzed kilku dni, żeby do tej wymiany nie doszło. Powstają sytuacje kompletnie absurdalne. Zespoły wymieniają chętnie przez cały czas, a potem okazuje się, że w jednym jest po 5 PG i SG, a w innym jest zapchany frontcourt. Ja wolałem 100 razy stary system i mam nadzieję, że patch to naprawi.

ja mam nadzieję, że kiedyś zrobią podobnie jak to jest w Madden Nfl czyli My player prawdziwymi ROOKIES, ja bym Kembą Walkerem chyba grał, ale wątpię, żeby na to wpadli

Ja też zacząłem swoją przygodę z 2K12 , no i w sumie muszę przyznać , że kosmos ;P
Gram w tryb My Player , w tym meczu debiutantów 27 pkt rzuciłem , jestem SG , i wzięło mnie Detroit z 7 pickiem ...
Trochę lekki dramat w tych Pistons jest ;/
Ale stwierdziłem , że nie odejdę , ten sezon na pewno zostanę razem ;D

Co do smej gry , to rzeczywiscie w kij trudno minąć 1 na 1 ;/

Ale ogólnie odniosłem same pozytywne wrażenia..
Aha boli jeszcze to , gdy pod koszem , CPU robi parę pompek i zazwyczaj jest 2+1 ( chyba juz ktos tu o tym pisał)

W My Player rozegrałem około 35 meczy nie pamiętam teraz dokładnie .

Wybrali mnie Pacers z 15 pickiem ,ale po 25 meczach przeniosłem się do Thunder. Moje aktualne statystyki to 32.5ppg 4,5 as 2,3 st 1,8reb 0,8blk 2,6straty fg 46% overall 68 gram na pozycji SG mój zawodnik ma 196 cm wzrostu, kwarta 12 minut dostaje teraz 41 minut na mecz . Według mnie gra się dużo trudniej niż w 2k11 wejścia pod kosz i kontry już tak łatwo nie przychodzą jednak dużo łatwiej zdobywa mi się przechwyty .

Ktoś wie do czego służą te punkty które dostaje się na konferencji ?

(26-10-2011, 21:28)Dawid napisał(a): Ktoś wie do czego służą te punkty które dostaje się na konferencji ?

prawdopodobnie chodzi Ci o wpływ odpowiedzi na zmiany w takich wskaźnikach jak: teammate chemistry, league-wide popularity i local fan support
ich wartość wynosi od 0 do 100 i zależy od tego jak wypadniesz na konferencji

coś takiego było już we wcześniejszej wersji gry

Panowie wczoraj miałem jakąś aktualizację odnośnie NBA 2K12 mam nadzieję, że coś "USPRAWNIA" rozegrałem jeden mecz i na szczęście nic się nie tnie. Oby poprawili jeszcze inne babole, a poza tym pytanie do Was czy mieliście podobną sytuację? Otóż rozegrałem pierwszy mecz w pierwszej piątce zdobyłem mvp ogólnie "wymiatałem" ponad 44 pkt itd.mecz wygrany i tutaj troche Lol bo w następnym meczu grałem ale już z ławy ???????????? O co chodzi..... ?