Tyrion pokaż mi gdzie ja się nie zgodziłem z tobą że USA ma braki pod koszem?

a pokaż mi, gdzie ja napisałem, ze nie zgodziłeś się z brakami pod koszem? Napisałem, że obroną oparta o obwód wygrają z 90% drużyn na luzie, a ty napisałeś że z obroną jest problem, i poddałeś w wątpliwość to czy oglądałem te mecze... teraz piszesz, że Chorwacja to nie jest drużyna, która może służyć za wyznacznik obrony USA, a ja pisałem właśnie, ze ta obrona na takich rywali wystarczy spokojnie.. i piszę w poprzednim poście, że z tym się nie zgadzałeś, a teraz piszesz to samo co ja de facto
coś widzę, że to zamieszanie z Melo wpływa trochę niekorzystnie na twoją percepcję

Kurde #23 Ty to wszędzie się dopatrzysz błędów
(poprawione)

(29-08-2010, 17:22)rybak90 napisał(a): dróżyn slutecznośni obywdu

To ja też się dołączam do zabawy- znalazłem 3 więc wygrywam scoobie chrupka albo jakąś symboliczną nagrodę?

hmmm Malik- dalej twierdzisz, że USA bez problemowo to wygra i ma zapewniony tytuł? Z taką wolną i schematyczną grą w ataku to wcale nie jest takie pewne jak Ci się wydawało, bo dzisiaj np wygrali bardzo szczęśliwie...i jakbyśmy się mieli bawić tak jak Ty we wnioskowanie po jednym meczu, to dzisiaj amerykanie zagrali gorzej niż Hiszpania z Francją..

Wyluzuj ziomuś . Faktycznie trochę pochopnie i zbyt wcześnie stwierdziłem że USA zdobędzie mistrzostwo. Brazylia wczoraj zagrała świetny mecz za to Stany grały fatalnie. Poza tym Brazylia miała pecha pod koniec meczu, najpierw osobiste Garcii, później dobitka Barbosy. USA miało kłopoty z Brazylią a to wcale nie jest najlepsza drużyna turnieju. Teraz mogę strwierdzić jednak że Stany są do pokonania . Ale ten mecz powinien ich nauczyć że nie należy lekceważyć przeciwnika i zawsze grać w 100%, trener Mike Krzyżewski pewnie im o tym wspominał . Od teraz powinni grać bardziej rozważnie i mądrze.

USA - Brazylia 70:68

No i jednym zdaniem mówiąc Epicka walka dobiegła końca
Dawno takiego meczu nie ogladałem...
Bardzo zaskoczyła mnie natomiast tylko 35% trójek u US-ańców. Napprawde tylko 5 trójeczek w porównianiu np. z ostatnimi meczykami to masakrycznie mało. Trzy z tych pięciu trójeczek to chyba rzucił Durant...
A tak wge to Brazilia zasłujiwała na dogrywkę

(31-08-2010, 15:06)Malik11 napisał(a): Faktycznie trochę pochopnie i zbyt wcześnie stwierdziłem że USA zdobędzie mistrzostwo. Brazylia wczoraj zagrała świetny mecz za to Stany grały fatalnie. Poza tym Brazylia miała pecha pod koniec meczu, najpierw osobiste Garcii, później dobitka Barbosy. USA miało kłopoty z Brazylią a to wcale nie jest najlepsza drużyna turnieju. Teraz mogę strwierdzić jednak że Stany są do pokonania . Ale ten mecz powinien ich nauczyć że nie należy lekceważyć przeciwnika i zawsze grać w 100%, trener Mike Krzyżewski pewnie im o tym wspominał . Od teraz powinni grać bardziej rozważnie i mądrze.

Dwie rzeczy- Brazylia grała dobry mecz, a nie świetny- sporo prostych strat, i sporo nie trafionych wide open three, w czym w drugiej połowie przodował zwłaszcza Barbosa... nawet oni byli wczoraj w stanie wygrać z tak grającymi "gwiazdorkami" Krzyżewskiego..To, że byli blisko Stanów nie znaczy jeszcze, że grali swietnie
a te niecelne( a w zasadzie jeden niecelny, bo drugi celowo) osobiste to gwoli ścisłości Marcelinho Huertas rzucał :>
Fajnie, że potrafisz się przyznać do pochopnego myślenia, ale masz też rację z tym, że Amerykanie powinni wyciągnąć wnioski z tego meczu.. na pewno nie mogą grać tak wolno i schematycznie w ataku, i więcej musi być ruchu piłką, niż indywidualnych, rozgrywanych na siłę akcji..

No to ładnie sie porobiło...
Litwa wygrała z Hiszpanią 76-73
Hiszpanie przez większość meczu przodowała i miała nawet 20 pkt na plusie a tu...dupa
Mówimy tu że wcale nie powiedziane że USA wygra turniej ale też nie powiedziane że Hiszpania wygra, bowiem jak narazie To właśnie USA ma bilans 3-0 podczas gdy Hiszpania 1-2 (!)
A może zaczniemy Litwę typować na mistrza ?? Bo przecież mają bilans 3-0 !!! Ho Ho kto to wie... Coś czuje że w tym turnieju bedzie jeszcze wiele niespodzianek... oby.
Przede wszystkim Kleiza pokazał że jest Liderem tego zespołu. Trafione 2 osobiste przy wyniku 74-73 dla Litwy na 15 sekund przed końcem meczu, i zrobiło się 76-73. Trener Hiszpanów bardzo chcaił wziąć timeout lecz juz wcześniej wszystkie wykożystał... Więc co innego zostaje Hiszpanom niż dać piłke do Navarro na trójkę... Lecz to nie takie proste... Litwini dobrze bronili na całym boisku i odcieli Navarro zupełnie no i zostało tylko wejście Rubio pod kosz na zagranie 2+1 ale co.........przechwyt Litwinów !!!!!! Koniec meczu i Litwa dośc sensacyjnie, biorąc pod lupe przebieg całego meczu gdzie przegrywali już dwudziestoma punktami, wygrywa mecz !!!
Super widowisko i oby jutro USA też męczyło się z Iranem (na co się nie zanosi) ale bądźmy dobrej myśli, że zobaczymy kolejny super spektakl...

fajny opis końcówki meczu ja się już zupełnie nie spodziewałem emocji i poszedłem w kimę:/
ale już co do emocji w meczu z Iranem to popłynąłeś zupełnie
Faktycznie nie jest powiedziane, że wygra ten turniej Hiszpania, bo patrząc na ich mecze na razie, zawodzą jednak rezerwowi, a przed turniejem wydawało się, że będą dysponować dosyć szeroką rotacją..
Ciekawie wygląda też w sumie Turcja- Ilyasowa się rozstrzelał,Turkoglu coś tam zawsze gra, dodatkowo Asik, Erden, własny parkiet, bardzo solidna obrona na razie..