właśnie mi się wydaje, że szansa na Hinricha przepadła ostatecznie w lutym niestety a co do Jenningsa to teraz potrzebujemy raczej PG już gotowego, żeby zastąpić w dużym stopniu Fisha, a nie takiego, który będzie się rozwijał, bo nie ma czasu na ten rozwój...ale zgadzam się z ostatnim stwierdzeniem- pożyjemy, zobaczymy

W sumie jest szansa na T-Maca, jako to że jest on już doświadczonym graczem, zagra za minimum po to aby chociaż raz zdobyć tytuł mistrzowski można by go przygarnąć cieszyłbym się z jego gry w LA tym bardziej że jest on jednym z moich koszykarskich ulubieńców. Skoro T-Mac to czemu by nie Iverson. Również niedoceniany weteran poluje na mistrzostwo, a my przecież potrzebujemy point guarda, fakt iż młodszy by się bardziej opłacał no ale cóż, AI też raczej zagrałby za minimum, a przecież jest to jeden z tych strzeleckich geniuszy NBA (ostatnio nie zaskakuje formą ale u boku Phila Jacksona każdy może wrócić do szczytowej formy a nawet znacznie się rozwinąć ), gdyby faktycznie doszło do takiego przebiegu sytuacji to tylko proszę panie Allen, bez fochów w razie gdybś musiał trochę dłużej posiedzieć na ławce, ale sądzę że spokojnie mógłby powalczyć o wyjściową piątkę.

Druga sprawa - Bosh zastanawiał się o przyjściu do Lakers ale jak później stwierdził, nie chce być w zespole tym uzupełniającym, tym drugim najważniejszym, chce być liderem, dlatego zastanawia się też czy zagrać w jednym teamie z LeBronem czy Wadem, więc w cienu Kobego raczej też nie będzie chciał grać, ale zawsze można spróbować namówić go do dołączenia do naszego ukochanego teamu

Dirk Nowitzki, nie jest jeszcze pewien czy chce odejść z Mavs ale walka o niego również się toczy, uwzględniał także dołączenie do LA, czemu by nie, uważam iż jest świetny i mógłby do nas dołączyć, byłoby to dobre wyjście.

Chris Paul, to byłoby to czego nam trzeba. Młody niezwykle utalentowany Point Guard. Również tak jak większość z dotychczas wymienionych pragnie tytułu, a w Nowym Orleanie szanse na zdobycie mistrzostwa ma raczej marne.

Mam nadzieję że zarząd klubu Lakers podejmie mądre decyzje i ściągnie do nas kogoś konkrętnego, mam nadzieję że któregoś z wymienionych przezemnie wcześniej, chociaż (no być może poza McGradym) są to tylko marzenia i raczej wątpię w to żeby któryś zasilił skład Lakers, no cóż, zobaczymy.

Widziałem że ktoś Ci już odp na forum lakersów na Twoje propozycje patrząc normalnym trzeźwym okiem jedyna szansa o ile jakaś miałaby być to TMac. AI raczej wątpię abyśmy nawet prowadzili z nim rozmowy, a następni kandydaci przez Ciebie wymienieni to nie ma nawet co o nich śnić i marzyć. Wiadomo jedni by się przydali, drudzy nie ale i tak nie będzie ich u nas pozdrawiam

Bosh -Po co wam Bosh skoro macie Pau'a , przecież Gasol to lepszy defensor w dodatku świetnie uzupełniający się z Kobasem , zna trójkąty jak własną kieszeń i ma wg mnie jedno z najwyższych BBall IQ ze wszystkich graczy w lidze.
Dirk Nowitzki -Podobnie jak przykład powyżej , po co on wam ?? Przecież Nowik napewno nie będzie grał na ławie a jeszcze bardziej pewne jest to że włodarze Lakers nie oddadzą młodego Pau'a żeby mieć nie pierwszej młodości Dirka.
A tak wgl to Dirk będzie FA i Lakersów nie stać na jego podpisanie.
Chris Paul -Nie ma takiej opcji , nie macie kogo oddać pomimo to że posiadacie mistrzowski team ... Paul nie odejdzie za Bynuma a Gasola pewnie nawet byście nie proponowali , dobrze wiedząc o tym że ta luka była by zbyt wielka na 3peat , Kobe + Gasol = świetny duet , jeden z najlepszych w NBA ... Kobe + Paul = kompletna porażka
Iverson i TMac - byłbym ciekawy co by z tego wyszło , Tracy to hard worker i jeżeli popracuje w lato to byście raczej byli nie do powstrzymania w drodze po 3peat ale z Allenem bym nie ryzykował , chociaż ryzyko buduje mistrza i mogło by wam to wyjść na korzyść.

T-Maca za minimum albo małą część MLE- tak.. sądząc po wypowiedziach, że chce tytułu, i że będzie pracował może być cennym uzupełnieniem, może zmieniać Rona i może też ograniczać minuty Kobego w RS, co może zaowocować w money time( czerwiec ) No i przy takim składzie jak mają Lakers może też grać po 10-15 minut, czyli jego kolana powinny wytrzymać..
AI- nie ma najmniejszego sensu, jego obecność w naszym teamie- koleś ma tak wielkie ego, że jedyne co by był w stanie zrobić, to rozwalić team w szatni, a abstrahując od elementów pozasportowych, to jego obrona, i indywidualny styl gry, totalnie do Lakers nie pasują-nawet rozważania na temat jego obecności są pozbawione jakiegokolwiek celu...NIE NIE i jeszcze raz NIE
Nowitzki i Paul- za drodzy- nie ma kogo za nich oddać, a Niemiec w sumie nie pasuje zbytnio i tak..
Ja bym raczej liczył (poza Tracym) na Jacka z Toronto jak już pisałem, i na jakiegoś weterana pod kosz(np Joe Smith z Hawks by się nadawał, albo nawet bardziej Juwan Howard)- w każdym bądź razie jakieś wzmocnienie tego typu pod kosz musi być, na wypadek odpukać urazu Bynuma...
No i moim wymarzonym wzmocnieniem byłby Raja Bell- jakoś przetrawią chyba z Kobem wzajemne urazy a pod względem sportowym(świetna obrona, doświadczenie i dobra trójka) byłby idealnym uzupełnieniem składu..
Podsumowując: T-Mac, Jack, Raja i Juwan Howard a będzie gitara

Iverson w życiu nie do Lakers,przez swoje kaprysy by wszystko zniszczył i w końcu odszedł,najbardziej z tych realnych propozycji do Lakers pasuje Jack mógłby dać nową jakość na PG a Fisher by wchodził z ławki,Tracy z nastawieniem na mistrzostwo a nie na swoje ambicje móglby się przydać o ile byłby zdrowy i dobrze przygotowany fizycznie,Juwan Howard jest już trochę za stary,miał wprawdzie niezły sezon w PTB ale wydaje mi się że już tego nie powtórzy więcej

całkiem możliwe, że tak będzie odnośnie Howarda.. ale bardziej mi chodziło tutaj o typ gracza( weteran na pozycję 4/5) a Juwan był tylko jako przykład podany na pewno pod kosz trzeba ściągnąć kogoś z doświadczeniem..

Moim zdaniem najlepszym wyjściem byłoby ściągnięcie Jacka, McGrady'ego i Brada Millera. Moje propozycje super gwiazd były tylko po to aby można było sprawdzić i ewentualnie zastanowić się czy miałoby to sens, wiadome jest jednak że Nowitzki czy Bosh nie wyparliby ze składu Gasola ponieważ tworzy on z Kobem super duet a poza tym oboje chcą być liderami więc na ławce raczej nie chcieli by siedzieć. Lakers potrzebują silnego centra, Brad Miller byłby dobrym wyjściem. Bynum boryka się z kontuzją kolana i zapewne często będzie niedysponowany a więc musi mieć godnego zastępcę. Mam nadzieję że uda się zatrzymać Shannona Browna który w collegu grał na pozycji PG i w LA mógłby być wyjściem awaryjnym na wypadek gdyby nie udało się ściągnąć jakiegoś rozgrywającego. McGrady, jest duża szansa. On zapewne zgodzi się na wszystko tylko żeby zdobyć mistrzostwo, aczkolwiek nie nadawałby się raczej do pierwszej piątki. Na PG nie pasuje a na pozycji Shooting Guard gra Kobe więc... byłby idealnym rezerwowym. No nie wiem zobaczymy jak to będzie. Mam nadzieję na mądre decyzje ze strony Lakers i zbudowanie kolejnego mistrzowskiego teamu.

Na Nowika i Bosha to trzeba mieć kasę... Jest Gasol i nie jest nam potrzebny żaden PF, chyba, że na ławkę. Nie wiadomo czy Lakers będą szastali kasą, bo i tak Buss sporo płaci na team.
Lakers jest potrzebny strzelec za 3, a najtańszym by się wydawał Eddie House do tego do składu dodać Ian Manhimi, Joe Smith i Earl Watson.

na wstępie to powiem tyle, że szkoda wyoptowania Shanona:/ jak pójdzie na FA to raczej w Lakers nie zostanie, bo wystarczy, że dostanie propozycję rzędu 9 baniek/3 lata i Lakers tego nie wyrównają...a szkoda mi jego odejścia, bo był fajnym energizerem z ławki i jakoś fajniej się highlity Lakers z nim w składzie oglądało ciekawe tylko, czy była to dobra decyzja z jego strony- nie zagrał jakiegoś super sezonu, a w tym, wobec prawdopodobnego oszczędzania Kobego w RS, miałby szansę ma odegranie większej roli w drużynie, i za rok na walkę o pełne MLE..
Co do zmian- wobec odejścia Farmara i Browna, priorytetem jest jakiś dobry PG- nie oszukujmy się, że Fish da radę pociągnąć ten wózek przez cały sezon..House jest fajny, ale nie jako PG na duże minuty, nawet w trójkątach, które nie wymagają prawdziwego pg..najbardziej widział bym któregoś z dwójki JarettJack/Steve Blake.. T-Mac na ławkę byłby ok, ale bardziej wolałbym Raję Bella, ale raczej będzie ciężko...z twoich propozycji Skecjik najbardziej podoba mi się Joe Smith- przydałby się na pewno bardziej niż DJ Earl Watson jako alternatywa na pg ewentualnie- nieźle podaje, ale za słaba trójka...
I tak coś pesymistycznie czuję, patrząc na sytuację w salary, że znowu 3peat będzie w znacznej mierze zależał od kruchych kolan Drew...
Ps. Sasha jest w CY- to może być nasza nadzieja