Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Finał NBA 2011: Mavericks vs Heat
#21
Jeśli wygrają Mavs , będzie wielka niespodzianka , kto by pomyślał przed sezonem ,że ekipa z Dallas może powalczyć o pierścień?Jeśli natomiast ten mecz wygrają Heat - wygrają finał.Będą mega nakręceni w następnym meczu i Big 3 zniszczy Dallas.Takie moje skromne zdanie o tym meczu , reszte napisze jak będę oglądał. Wink

[Obrazek: sigxy.png]
[Obrazek: atlanta.png]
#22
Mimo, że byłem za Miami to ich nieudolna gra w tej serii koszmarnie mnie irytowała. Szczyt osiągnęła wczoraj w drugiej kwarcie. Gdyby byli już teraz mistrzowską drużyną to zamknęliby tę serię w 4-5 meczów, a tak dali Dallas cień szansy, ktorej Teksańczycy się chwycili i nie puścili do końca. Oczywiście finały były na super poziomie i intensywności, ale w NBA na tym etapie decydują szczegóły. Dallas pokazało, że są drużyną takich sukinsynów, którzy mimo tego, że byli skazywani na porażkę w wielu elementach i z początku radzili sobie z wielkimi trudnościami, w końcu nauczyli się grać przeciwko Heat i wykorzystywać ich nieliczne słabości. W taki sposób zdobywa się mistrzostwo NBA. Heat mają jeszcze czas i wiedzą już co na najwyższym poziomie słabo działa, a Dallas w niesamowity enbiejowski sposób pokazało, że należy szanować doświadczenie i waleczność. Z Mavs do tej pory miałem największy szacunek do Dirka, ale teraz widzę, że to jest cała zgrana i kompletna ekipa, gdzie każdy odgrywa istotną rolę, a Nowitzki jest tylko wisienką na torcie. Gratulacje i mega szacun dla Mavs!
[Obrazek: dw2so.jpg]
#23
Jednak wiara w Mavs się opłaciła. Życzyłem im misia zwłaszcza jak walnęli sweepa nad Lakers, wtedy zauważyłem, że mogą to zrobić. W finałach spotkali Big 3 (nadal można ich tak nazwać? ;p) i pomocników z Miami Heat. Dirk i jego koledzy Terry, Chandler, Kidd, Marion pokazali co oznacza gra zespołowa. Mówcie co chcecie, ale żal mi tego LeBrona jak to ośmieszył Cavs by walczyć o tytuł z lepszą drużyną, a było krok od tego to jaja stracił i zniknął zamiast grać na maxa to niby usunął się w cień dla Wade'a. Bosh 3 opcja obok panów wcześniej wymienionych i zawsze sam na konferencjach prasowych, mógł iść do Bulls. Dobrze napisał Kubakw i podpisuje się pod jego słowami, wykorzystali słabości Heat i spełnili swoje marzenie. Cieszę się, że w ogóle ten klub ma w końcu tytuł a szczególnie Nowik, Kidd, Peja no i Cuban. Gratulacje Grin, oby lockoutu nie było i od listopada znowu wsiadamy do pociągu NBA Wink
#24
Noo...sezon skończył się przed chwilą, a mi już tego brakujeSmile1
[Obrazek: dw2so.jpg]
#25
Sprawdziło się stare dobre powiedzenie " gra DRUŻYNA, a nie gwiazdy ". Ciesze się z wyniku finału chociaż niejestem kibicem żadnej z ekip. Bardzo dobrze, że Dirk i spólka utarli nosa Bronkowi Smile1. Sezon się skończył, a ja już w oknie wypatruje chłonego i deszczowego października i meczu otwierającego nowy i miejmy nadzieje, że jeszcze bardziej emocjonujący sezon.
[Obrazek: kamw7l.jpg]
[Obrazek: losangeleslobcity.jpg]
#26
Ehhh... Masakra. Jestem zawiedziony i to ogromnie postawą Heat. Pierwszy (no, i może trzeci) finałowy mecz był w ich wykonaniu dobry nie mówiąc już o bardzo dobrym. Wygrali mecze, wypełnili zadanie. OK. Ale reszta? Całkowita porażka dla mnie. James w ostatnim meczu chciał się pokazać co widać było od początku spotkania. Bodajże 8 pierwszych jego punktów dla Heat i co? Wielka kupa... Zniknął na resztę spotkania i obudził się w końcówce gdy było już sporo za późno. Za to Dallas, piękne mecze mimo iż lider Dirk nie był w najlepszej formie przez ostatnie mecze i tak ich najgorszych nie grał. Terry bardzo zaimponował w ostatnim meczu, co minutę zdobył punkt Grin Bajka. Jednak mimo wszystko patrząc obiektywnie na finały dostarczyły one sporo emocji i wrażeń, a tego w końcu oczekuje się od najbardziej prestiżowych meczy w sezonie NBA. Teraz przyszło nam tylko śledzić Draft Smile1
#27
Ogólnie kibicowałem Heat, ale wygrana Mavs daje więcej korzyści całej NBA. Tak jak pisał ADZIO - wygrał team nie gwiazdy. Pewno Miami wygra z wielką 3 Mistrzostwo, ale nawet dobrze że nie stało się tak już w 1 sezonie. Nowik zasłużył na swój pierwszy pierścień i na MVP Finałów, fajnie że pomimo tylu upokorzeń został w Dallas i pomógł drużynie w tegorocznych Finałach... to będzie się pamiętać... Heat zawiedli - szczególnie Lebron. Będzie to chłopakowi długo wypominane... troszke jednak na to zasłużył, ponieważ z jego umiejętnościami zagrał zdecydowanie za pasywnie szczególnie w meczach 3,4 i 6... Niewiem czy na ławce Miami nie zobaczymy Pata - wydaje Mi się, że Eric popełnił kilka głupich błędów w Finałach - szczególnie grając Bibbym w s5, chociaż Chalmers grał wyśmienicie z ławki (zmiana w 6 meczu była już za późna, popatrzcie jak rozegrał to Rick Carlisle wprowadzając do pierwszego składu Bareę). Ogólnie Finały interesujące, ale nie wydaje Mi się żeby Mavs byli wstanie obronić tytuł, chociaż w NBA nigdy niczego nie można być pewnym - pozyjemy zobaczymy Smile1 Pozdro!
[Obrazek: 570x375xNew-Orleans-Pelicans-New-Logo-Fe...UlnVlp.jpg]

“Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships.” Michael Jordan


Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Finał NBA Rajon Rondo #1 14 6,077 07-05-2011, 16:19
Ostatni post: Xarro
  WC:1runda: Dallas Mavericks vs Portland Trail-Blazers Skejcik 5 2,981 24-04-2011, 19:59
Ostatni post: Xarro

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości