Liczba postów: 907
Liczba wątków: 19
Dołączył: 01-09-2009
Reputacja:
14
nom z tym Prosto też słyszałem...szkoda mi tylko tego że ferrari na te parę ostatnich wyścigów nie podpisali z Robertem...Nom ale cieszy to że odszedł z tego durnego zespołu
![[Obrazek: aringsud9.jpg]](http://img185.imageshack.us/img185/9075/aringsud9.jpg)
"Niebo jest boiskiem..."
Liczba postów: 275
Liczba wątków: 9
Dołączył: 29-09-2009
Reputacja:
5
(15-10-2009, 21:51)Creative napisał(a): .Po tym jak Robert mieszkał kilka lat we Włoszech jest skazany na ten zespół - chyba dopiero tam zdobędzie swój upragniony tytuł (bo w to chyba nikt z nas nie wątpi
)
ja wątpię

mówiąc szczerze nie rozumiem tego boomu w Polsce na Robercika:/ jak dla mnie to nie jest on kierowcą na miarę tytułu- solidny kierowca potrafiący wykonać swoją robotę, ale brakuje mu tego błysku, tego co cechuje facetów wygrywających tytuły..zresztą osobiście przewiduję że ten sezon w Renault będzie klapą i znowu się zacznie poszukiwanie tłumaczenia, że bolid słaby, że team sprzyja "Heidfeldowi" ( w sensie drugiemu kierowcy teamu), że pechowo się ułożyła sytuacja na torze, że opony się odpowiednio nie dogrzały..,że bolid pod/nadsterowny itd..
Przewiduję, że tytułu to do końca kariery nasz Robercik nie zdobędzie- no way
Basketball is more than sport. NBA is more than Basketball. Purple&Gold!!
Liczba postów: 907
Liczba wątków: 19
Dołączył: 01-09-2009
Reputacja:
14
na pewno kiedyś oby było to szybko...ja śledzę formułę jak jeszcze Kimi jeździł w mercedesie z coulhardem(czy jakoś tak się pisze ;p )...
![[Obrazek: aringsud9.jpg]](http://img185.imageshack.us/img185/9075/aringsud9.jpg)
"Niebo jest boiskiem..."
Liczba postów: 275
Liczba wątków: 9
Dołączył: 29-09-2009
Reputacja:
5
no właśnie Creative zdaję sobie sprawę z tego o czym wspominałeś ale jakoś trudno mi wskrzesić w sobie ten optymizm odnośnie Roberta, bo jak słucham za każdym wyścigiem tych Jego tłumaczeń to coraz bardziej wątpię zarówno w te 25% szczęścia, jak i w 25% umiejętności, a kolejny słaby sezon(a IMO na taki w ekipie Renault się zanosi) też mu w znalezieniu dobrego samochodu nie pomoże...ogólnie wydaje mi się że nasz Robert jest za słaby w bezpośredniej walce na torze- bardzo często jedzie szybszym tempem niż kierowca przed nim, zbliża się i nie daje rady wyprzedzić..takiemu Hamiltonowi, Kovalainenowi czy Vettelovi wychodzi to zwykle po prostu lepiej i to abstrahując od tego sezonu i systemu KERS w bolidach McLarena
I żeby nie było żem jakiś Roberta mega hater jest- jak bym przypadkiem nie miał teraz racji to z tytułu jak najbardziej cieszył się będę
Basketball is more than sport. NBA is more than Basketball. Purple&Gold!!