szkoda, że LeBronisław jest taką pipką, bo jego pojedynek z Griffinem i niewątpliwy mega hype jaki by się wokół rozpętał, na bank by się popularności SDC przysłużyło...

O Jenningsie to nawet nie będę wspominał , ale chyba panowie przeceniacie trochę tego McGee Wg mnie to jest typowy game dunker który może coś zapakować na kimś , poskakać do oopów , i pokazać siłę przy wsadzie ale do takiego konkursu się nie nadaje , zrobi standardowy pack dunków , czyli windmill , coś off the back board i tyle ;] chociaż obym się mylił ...
Griffin mówił nawet w wywiadzie że potraktuje konkurs poważniej i przygotuje coś na tą okazję kreatywnego bo wie że tam się jego game dunki nie sprawdzą więc temu chłopakowi daje kredyt zaufania ;]

Nie wiem jak dla was, ale dla mnie kilka ostatnich SDC to beznadzieja Nie chodzi mi oto że zrobiłbym lepsze wsady po na pewno by tak nie było ale w porównaniu z tym co było kiedyś gdy wygrywał VC czy J-Rich to teraz to jest lipa Brandon kompletnie mi nie pasuje do konkursu wsadów, lubię tego zawodnika ale są o wiele lepsi od niego dunkerzy

Taka alternatywa ode mnie: Weems,Childress,Hickson,Moon,J.R. Smith,Westbrook,Bill Walker,Warrick. Nie pogniewałbym się gdybym któregoś z tych panów zobaczył w przyszłych latach w konkursie wsadów Nie są to może jakieś koszykarskie gwiazdy w większości ale myślę,że większość z nich by mogłą podejść do tego poważnie bo zawsze to jakaś szansa zabłyśnięcia,jeśli na parkiecie idzie średniawo A no i oczywiście ciągle twierdzę,że jakby Air Canada odpalił dunka to by wszystkim szczeny opadły.

No to O.J. Mayo chyba już jest naprawdę na wylocie z Memphis. Podobno doszło między nim a Tony Allenem do przepychanki na pokładzie samolotu. Kurcze szkoda mi tego gracza, bo naprawdę na niego liczyłem, ale może gdzieś indziej rozwinie skrzydła Mam nadzieję A i dla lubiących statystyki 13.2 pkt, 2.7 zb oraz 2.0 asysty to dorobek Mayo w tym sezonie.

przepychanki? podobno Mayo zgarnął strzała coś ala link Tyriona i wysiadał z całą gębom opuchniętą dlatego z OKC nie zagrał a poszło o niezapłacenie 1000$ przegranych w karty

(05-01-2011, 06:41)Tyrion napisał(a):

(03-01-2011, 05:08)Skejcik napisał(a): *Możliwe, że Caron Butler nie zagra już w tym sezonie.

Już zostało potwierdzone- niestety - że Caron faktycznie już nie zagra..
Szkoda gościa, a dodatkowo spotyka go to w CY, co jeszcze pogarsza obraz sytuacji..

Już podobno trwają poszukiwania "zastępcy". W grę wchodzą Iguodala oraz Gerald Wallace. Poczekamy zobaczymy czym nas zaskoczy Cuban... Może Melo się jednak zdecyduje?

Ale trzeba powoli godzić się z faktem, że Kidd już pierścionka nie zdobędzie...

Kingpin gdzie ty takie info o Iggym i Wallacie do Dallas znalazłeś? Pierwsze o tym słyszę
Teraz na miejscu MAVS ruszył bym Brandona Haywooda , w Dallas i tak mało minut dostaje a koniecznie potrzebny im jest ktoś porządny na pozycję nr.3 , fajnie by było jak by właśnie ktoś z dwójki wymienionych przez Kingpina Haywood swoją reputację ma i napewno przy "mniejszych, większych" korektach wyciągneli by fajną trójke Iggy i Wallace z tym defensywnym skillem i eksplodującym offensem pasują tam idealnie wg mnie ;] Co wy na to ? Zgodzilibyście się ze mną żeby ruszyć teraz Haywooda i stracić te wsparcie z ławki na rzecz SF w S5 , powiedzmy że właśnie klasy Geralda lub Andre

(05-01-2011, 19:58)Wasky napisał(a): No to O.J. Mayo chyba już jest naprawdę na wylocie z Memphis. Podobno doszło między nim a Tony Allenem do przepychanki na pokładzie samolotu. Kurcze szkoda mi tego gracza, bo naprawdę na niego liczyłem, ale może gdzieś indziej rozwinie skrzydła Mam nadzieję A i dla lubiących statystyki 13.2 pkt, 2.7 zb oraz 2.0 asysty to dorobek Mayo w tym sezonie.

Ja dość regularnie oglądam Memphis. Lubię Mayo, ale w meczach jest koszmarnie nierówny i chimeryczny. Umie rzucić niesamowitego fadeawaya w ostatnich sekundach i w najważniejszych momentach brać na siebie odpowiedzialność i trafiać. Z drugiej strony jednak stanowczo za często gra sam nie zwracając uwagi na to, czego potrzebuje team. Coach Hollins myślał, że po zrobieniu z niego 6th mana Mayo zacznie lepiej pożytkować swoje minuty dla zespołu. Może faktycznie jest odrobinę lepiej, ale kiedy dowiadujesz się o takich zajściach pozaboiskowych to tracisz wiarę w zawodnika. Dla niego i dla Grizzlies byłoby lepiej, gdyby odszedł. Mam tylko wątpliwości, czy gdziekolwiek indziej potrafiłby się zmienić.

(05-01-2011, 20:41)mucha8 napisał(a): przepychanki? podobno Mayo zgarnął strzała coś ala link Tyriona i wysiadał z całą gębom opuchniętą dlatego z OKC nie zagrał a poszło o niezapłacenie 1000$ przegranych w karty

No ja miałem informację tylko o przepychance nie wiedziałem że to coś aż tak poważnego

(05-01-2011, 22:12)#23 napisał(a): Kingpin gdzie ty takie info o Iggym i Wallacie do Dallas znalazłeś? Pierwsze o tym słyszę
Teraz na miejscu MAVS ruszył bym Brandona Haywooda , w Dallas i tak mało minut dostaje a koniecznie potrzebny im jest ktoś porządny na pozycję nr.3 , fajnie by było jak by właśnie ktoś z dwójki wymienionych przez Kingpina Haywood swoją reputację ma i napewno przy "mniejszych, większych" korektach wyciągneli by fajną trójke Iggy i Wallace z tym defensywnym skillem i eksplodującym offensem pasują tam idealnie wg mnie ;] Co wy na to ? Zgodzilibyście się ze mną żeby ruszyć teraz Haywooda i stracić te wsparcie z ławki na rzecz SF w S5 , powiedzmy że właśnie klasy Geralda lub Andre

No to jest dobry pomysł, ale jakby Butler wrócił do zdrowia ,czyli gdzieś tam w następnym sezonie albo coś koło tego, to wtedy byłby trade albo Butlera albo tego kto by właśnie przyszedł na jego pozycję czyli powiedzmy Gerald lub Andre. I ten trade zależał by tylko od tego, czy jeśli Butler wróci to będzie grał na podobnym poziomie jak przed kontuzją czy też nie i od tego jak się będzie spisywał pan który przyszedł w jego zastępstwo