Liczba postów: 1,527
Liczba wątków: 23
Dołączył: 08-06-2010
Reputacja:
13
25-02-2011, 11:46
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-02-2011, 11:48 przez Tyrion.)
Dla mnie Suns są też do zaliczenia do grona neutralnych- shot first pg to dla nich i ich systemu na chwilę obecną żaden większy upgrade, a i zespołu moim zdaniem na nim nie zbudują- nie jest to gracz, który mógłby być franchaise pg w dobrym teamie walczącym o coś więcej..
Knicks na pewno też nie dał bym tak wysoko- fakt, pozyskali Melo, ale dość sporo oddali to raz, a druga kwestia jest taka, ze z parą Melo-Amare na skrzydłach w PO wiele nie zawojują( ani teraz, ani w dalszej perspektywie)
A do grona "wygranych" trade deadline dodałbym Hawks- Hinrich to potencjał na solidnego grajka, a dodatkowo oprócz rzutu, który Bibby też miał, znacznie lepiej broni, no i jest młodszy- trade potencjalnie na duuży plus..
Celtics na razie nie ma co do końca oceniać, bo zrobili sobie tez w rosterze miejsce, na potencjalnych buyoutowców, wiec kto wie, co tam jeszcze wyjdzie- dałbym ich na razie ostrożnie do grona neutralnych :>
![[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]](http://lakers.topbuzz.com/gallery/d/25608-2/kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png)
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
Kolejność jaką podałem to nie ma znaczenia, tak po prostu zacząłem od NYK. Może Brooks nie jest super, ale mimo wszystko upgrade w porównaniu do Dragicia. Nom może racja, że bardziej do neutralnych, a o Hinrichu zapomniałem, ale tak Hawks są wygranymi tego deadline. Ja tam KG życzę jak najgorzej, dla mnie są przegrani :>. Na poważnie jedynie to jeśli przyjdzie Rip to coś może dać Celtom, ale Murphy mnie jakoś nie rusza. Ja tam nie wierzę w ich trejdy i mi się nie podobają.
Liczba postów: 617
Liczba wątków: 17
Dołączył: 25-06-2010
Reputacja:
9
Ciekawa wymiana L.A Clippers. Musieli pozbyć się Davisa o którym już na początku mówiono, że może opuścić zespół. Mo jest młodszym graczem i moim zdaniem ta wymiana jest na plus dla LAC. Cavs budują zespół i w następnym sezonie ( o ile do niego dojdzie), będą najprawdopodobniej mieli 2 bardzo wysokie picki w drafcie.
Liczba postów: 632
Liczba wątków: 5
Dołączył: 19-08-2010
Reputacja:
12
* Marcin Gortat zaliczyl dzisiaj kolejne DD w Phoenix Suns(17 punktow i 11 zbiorek). Jest to juz dziesiate DD z lawki w tym sezonie i nasz Marcinek jest liderem wsrod graczy wprowadzanach z lawki i zdobywanych w tym czasie DD. Brawo Brawo Marcinku oby tak dalej. GO SUNS GO!!!
* Kendrick Perkins niejest zadowolony z przejscia do Oklahoma City Thunder. Gracze Celtics ze llzami w oczach zegnali sie ze swoim centrem z ktorym w skladzie w 2008 roku zdobyli mistrzowstwo, a w 2010 doszli do finalu w ktorym przegrali z Los Angeles Lakers 4-3.
* Steve Nash przekroczyl granice 9000 asyst w karierze. Obecnie ma ich na koncie 9007 i znajduje sie na 7 miejscu w NBA All Time Assists Leaders :
1. John Stockton 15,806
2. Jason Kidd 11,393
3. Mark Jackson 10,334
4. Earvin Magic Johnson 10,141
5. Oscar Robertson 9,887
6. Isiah Thomas 9,061
7. Steve Nash 9007
8. Gary Payton 8,966
9. Rod Strickland 7,987
10. Maurice Cheeks 7,987
Liczba postów: 539
Liczba wątków: 13
Dołączył: 10-09-2010
Reputacja:
4
Kevin Love dzięki 11 punktom i 14 zbiórkom w ostatnim meczu zaliczył 45. kolejny double-double w tym sezonie. To druga tak długa seria w historii NBA od 1976 roku.
W sezonie 1979-80 seria Mosesa Malone'a skończyła się na 51 spotkaniach.
Według mnie on pobije ten rekord
Liczba postów: 129
Liczba wątków: 1
Dołączył: 29-09-2010
Reputacja:
3
Tym pistons sie chyba w dupach poprzewracalo.Na ostatnim treningu z roznych powodow nie pojawilo sie 7 zawodnikow protestujac w ten sposob przeciwko sposobowi prowadzenia druzyny przez kuestera.Jako powody podawali np bol glowy,brzucha i chec dluzszego pospania  W meczu z sixers gralo tylko 6 zawodnikow,a wszyscy ktorzy nie stawili sie na treningu nie powachali nawet parkietu.Cala 7 natomiast swietnie sie bawila jak kuester zostal wyrzucony z boiska przez sedziow.Kolejnym debilem jest Dumars ktory podobno juz szuka nowego trenera.Skoro i tak tam sklad ustalaja zawodnicy to moze niech poprostu zaoszczedzi na tym etacie i np zrobi ripa grajacym coachem?
Liczba postów: 19
Liczba wątków: 0
Dołączył: 14-12-2010
Reputacja:
0
26-02-2011, 23:46
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-02-2011, 23:49 przez Weest.)
i dobrze...bo Kuester to palant i ja taki protest pochwalam... bo tak nie traktuje się gracza , który przez 8 lat był najlepszym strzelcem drużyny. Niby miała być wymiana i go oszczędzano. Siedzeniem na ławce raczej innych klubów do Ripa nie zachęcili. Tak samo Prince już w oczach trenera stracił słowami ,że ten sezon już jest stracony...a nie jest? odkąd Kuester ich przejął siedzą w dupie... niech wraca Larry, on będzie wiedział co trzeba zrobić
Liczba postów: 129
Liczba wątków: 1
Dołączył: 29-09-2010
Reputacja:
3
27-02-2011, 08:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-02-2011, 08:09 przez kuba8720.)
Ok nie twierdze,ze kuester jest wybitnym trenerem,ale postepujac w ten sposob dumars pokazuje slabosc i to ze zawodnicy ustalaja sklad a nie trener.Nie ma chyba zadnej gwarancji ze jak przyjdzie jakis inny trener i posadzi np t-maca na lawie nie bedzie takiego samego cyrku?Trener ustala sklad i taktyke i ktos mu najzwyczajniej moze do niej nie pasowac.Majac gordona,stuckeya i t-maca mogacych grac na 2 jestem w stanie zrozumiec ze dla ripa poprostu nie bylo miejsca.Jezeli jego taktyka jest stosowana przez zawodnikow i nie przynosi to efektow to on ponosi wine.A w tym przypadku wydaje mi sie,ze pistons grali co chcieli,a nie to co chcial trener.Jezeli nie chce im sie wykonywac zalecen taktycznych za taka kase moga isc do jakiejs amatorskiej ligi i robic co im sie podoba,bo zawodnikow ktorzy chcieliby zagrac w nba chociaz za czesc tych pieniedzy ktore oni dostaja z pewnoscia nie bedzie brakowac
Liczba postów: 376
Liczba wątków: 3
Dołączył: 19-12-2010
Reputacja:
6
27-02-2011, 09:50
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-02-2011, 09:53 przez kubakw.)
Kuester na pewno ideałem nie jest, ale jest coachem w zawodowej lidze. Moim zdaniem ma prawo oczekiwać profesjonalizmu od zawodników. Tym bardziej, że to nie on dogadywał się w sprawach trade'ów Ripa i Prince'a, tylko GM Detroit. Pewnie faktycznie nie pomógł wytransferować Ripa nie stawiając zbytnio na niego, ale czy to oznacza, że cała drużyna ma się na niego rzucić i przejąć władzę? Nie chce mi się wierzyć, że taka atmosfera stworzyła się w Pistons w ciągu 5 minut. To musi się ciągnąć od dłuższego czasu, a to w moich oczach oznacza, że drużyna nie wykonuje poleceń trenera od dawna( czyli nie ponosi on do końca winy za złą grę). Nie mogę się pozbyć wrażenia, że Kuester stał się kozłem ofiarnym zawodników mających swoje plany. Drużyna grała od początku słabo, a teraz doszły do tego trejdowe zachcianki graczy. Czy Melo odmówił gry, bo przez pół roku Denver go nie wymienil? Albo, czy D-Will powiedział, że nie zagra dla Nets? Nie wiem, może coach dał zawodnikom wejść sobie na głowę, ale to co wyprawiają to dla mnie skandal. Dobrze wiedzą na czym polega NBA i nie są tam od wczoraj żeby robić taki cyrk.
W Pistons zaczęło się wszystko psuć od transferu Billupsa za Iversona w 2008. BTW nieco Detroit poszli na rękę Hamiltonowi transferując go do Cavs skąd zostałby wykupiony. Jednak jemu to nie odpowiadało, za bardzo mu chyba na kasie zależało, a tak byłby wolnym graczem i podpisałby z kim by chciał.
|