Liczba postów: 52
Liczba wątków: 0
Dołączył: 13-03-2011
Reputacja:
0
naczy skejcik ja myśle że wąsaty wyszedl z założenia że ma HOWIEGO dobrze zbierajacych BASSA i AnDERSONA ktory tez dobrą pół dyche ma. do tego na C jest młody Orton ;p ale i tak mi tam GOrcino brakuje ;p
LikE a SuperMAN !! taratata !!
W tym sezonie Bass, Anderson zbierają najlepiej w karierze jednak nie są dobrze zbierającymi bo 5.6 i 5.2rpg to raczej mało imponujące jak na Power Fowardów. Nie wiem po co wymieniasz Ortona skoro on w ogóle nie gra, prawdopodobnie zadebiutuje dopiero w przyszłym sezonie. Bass, Andy to PF, a tam potrzeba kogoś na piątkę, który by zastąpił Howarda w razie faul trouble czy coś.
Liczba postów: 632
Liczba wątków: 5
Dołączył: 19-08-2010
Reputacja:
12
Ostatnio nam nieidzie i przyczyne tego wszyscy pewnie znacie. Brak obu O`nealów pod koszem jest strasznym brakiem do tego jeszcze Murphy ma jakieś problemy z kostką i też niegra. Krystic za to gra tragedie na boisku, jak dostaje piłke pod koszem zachowuje się jak potraktowany paralizatorem oddając rzuty jak akrobata żal patrzeć. Glend Davis jako jedyny z "wysokich" z ławki cudów niepoczyni. Grając tylko 9 zawodnikami w składzie gdzie większość to weterani to naprawde sztuka i niedaje to żadnego rezultatu. Gra czasami przypomina chaos bez jakiegokolwiek pomysłu, znaczy pomysł może i jest, ale jak tu rozegrać akcje przez środek jak tam stoi pan Krstic...
Bilans ostatnich 10 meczy to 5-5 jest to zdecydowanie zamało jak na jednego z pretendentów do mistrzostwa na szczęście Rondo ponownie zaczął trafiać przynajmniej na to można zerknąć pozytywnie.
Liczba postów: 632
Liczba wątków: 5
Dołączył: 19-08-2010
Reputacja:
12
[my-youtube width=425 height=344]http://www.youtube.com/watch?v=7KHTVVJ3h6M[/my-youtube]
Liczba postów: 14
Liczba wątków: 0
Dołączył: 26-03-2011
Reputacja:
0
Krstic jak na razie największe rozczarowanie. prawda taka, że nikt nie oczekiwał od niego cudów osobiście nie wiem do końca jaką rolę on ma pełnić przy zdrowych 'braciach' O'neal.
nie wiem czy zauważyliście też jak bardzo ucierpiał na wytransferowaniu Perka i kontuzji 'Bliźniaków' Ray Ray. może przesadziłem jeremaine nie do końca miał wpływ na postawę Raya, reszta jak najbardziej. mianowicie zasłony przy których uwalniał się Allen od swoich obrońców. jednak jak jest masa to jest klasa pod koszem, a teraz tego nie ma u celtów i bostońska dwójka musi szukać innych rozwiązań bo na zasłony od, krsticia nie może liczyć. o ile garnett wie jak to wszystko funkcjonuje o tyle jego budowa ciała nie daje takich rezultatów jakby to był perk albo shaq.
ps. witam wszystkich, mój pierwszy post na tym forum.
![[Obrazek: beztytuublf.jpg]](http://img269.imageshack.us/img269/4237/beztytuublf.jpg)
What hurts more, the pain of hard work or the pain of regret?