Tracy McGrady po rozmowie z trenerem Houston Rockets, Rickiem Adelmanem w New Jersey, gdzie "Rakiety" grały z Nets - opuścił drużynę i powrócił samolotem do Houston. Powód ?
Popularny "T-Mac" wraca po ciężkiej kontuzji, niedawno oglądaliśmy go na parkiecie po raz pierwszy od kilku miesięcy.

W związku z tym trener Adelman, bardzo ostrożnie wprowadzał swojego zawodnika do gry - na około 7-8 minut w meczu, a były gracz Orlando Magic zapisał takich występów sześć od powrotu.

McGrady nie jest jednak zadowolony z takiego obrotu spraw i już od kilku dni głośno domagał się zwiększenia liczby swoich minut na parkiecie. Adelman podczas sobotniej, popołudniowej, rozmowy z nim, stwierdził, że na razie nie będzie to niestety możliwe.

"T-Mac" w związku z tym, spakował się i opuścił przebywający na 3-meczowym wyjazdowym "minitournee" team z Teksasu. Nie zagrał minionej nocy z New Jersey Nets (wygrana 98:93) i nie pojedzie także dziś do Cleveland, gdy Rockets (18-12) udadzą się na mecz do hali miejscowych Cavaliers (23-8).

Zarząd Rockets ma zająć się sprawą McGrady'ego w poniedziałek, po powrocie drużyny do Houston.

(27-12-2009, 16:14)rybak90 napisał(a): Tracy McGrady po rozmowie z trenerem Houston Rockets, Rickiem Adelmanem w New Jersey, gdzie "Rakiety" grały z Nets - opuścił drużynę i powrócił samolotem do Houston. Powód ?
Popularny "T-Mac" wraca po ciężkiej kontuzji, niedawno oglądaliśmy go na parkiecie po raz pierwszy od kilku miesięcy.

W związku z tym trener Adelman, bardzo ostrożnie wprowadzał swojego zawodnika do gry - na około 7-8 minut w meczu, a były gracz Orlando Magic zapisał takich występów sześć od powrotu.

McGrady nie jest jednak zadowolony z takiego obrotu spraw i już od kilku dni głośno domagał się zwiększenia liczby swoich minut na parkiecie. Adelman podczas sobotniej, popołudniowej, rozmowy z nim, stwierdził, że na razie nie będzie to niestety możliwe.

"T-Mac" w związku z tym, spakował się i opuścił przebywający na 3-meczowym wyjazdowym "minitournee" team z Teksasu. Nie zagrał minionej nocy z New Jersey Nets (wygrana 98:93) i nie pojedzie także dziś do Cleveland, gdy Rockets (18-12) udadzą się na mecz do hali miejscowych Cavaliers (23-8).

Zarząd Rockets ma zająć się sprawą McGrady'ego w poniedziałek, po powrocie drużyny do Houston.

Wszyscy wiemy jaki jest stan jego zdrowia, więc nie wiem po co ta cała heca z minutami. Może ma wyrzuty sumienia, i chce pokazać jak bardzo mu zależy, zgarniając za ten sezon ponad 23 miliony dolarów.

T-Mac to łakomy kąsek... jak Mnie pamięć nie myli to jest w swoim ostatnim roku kontraktu z Houston. Pisało się o zainteresowaniu NYK i cisza... gdzieś dzisiaj czytałem, że McGrady chętnie zostałby z Rakietami, pytanie tylko po co ?? Wszyscy boją sie zatrudniać T-Maca ze względu na jego zdrowie, a raczej jego brak - ciężko postawić na gracza, który po każdym meczu może wypaść na reszte sezonu... z drugiej strony Tracy potafi grać na najwyższym poziomie i zdrowy byłby wzmocnieniem dla każdej drużyny NBA. Ja stawiam, że gdzieś odejdzie, pytanie tylko gdzie ? Może do Nowego Orleanu za Stojakovica i Mo-pe ??

http://sportsillustrated.cnn.com/2009/ba...xid=si_nba

Cytat:Tracy McGrady has been cleared to take an indefinite leave from the Houston Rockets after the former All-Star's representatives and Rockets management agreed to work together in search of a trade for the disgruntled guard, according to sources close to the situation.

Sources close to the process told ESPN.com that multiple phone discussions Monday between Rockets general manager Daryl Morey and coach Rick Adelman in conjunction with McGrady's lead agent, Arn Tellem, led to a mutual agreement that both sides would try to hatch a workable trade before the league's annual trading deadline on Feb. 18.

"Whoever gets me is going to get a hungry ... player," McGrady told the Chronicle. "I don't care if I go to the damn moon. It doesn't matter. I've been hungry since I came back from my surgery."

Czyli można oficjalnie wystartować z sagą - "gdzie pójdzie Tracy McGrady ?" Te zdanie, które wam specjalnie podkreśliłem pokazuje, że jeszcze można z tego gracza coś wycisnąć. Oczywiście operacje typu "microfracture" nie są łatwe do wyleczenia i potrzeba czasu oraz cierpliwości żeby gracz poczuł się pewnie na boisku. Czas pokarze jak się rozwinie sytuacja T-Maca, ale można zaryzykować stwierdzenie, że będzie ciekawie

T-Mac to mój ulubiony obecnie gracz w Rox, a tu bum odchodzi. Jak napisał Creative, gdzie pójdzie Tracy? Ja widziałbym Redda za Milwaukee, ale na pewno Rogacze muszą kogoś dorzucić bo ich gracz zarabia 17mln, a Mac zgranie 23mln. Strzelec jak Michael przydałby się w Houston, może dawać nawet ponad 20pkt na mecz swej drużynie. Jeszcze bardzo możliwe, że Knicks znowu się zainteresują MacGrady'm - Larry Hughes + Nate Robinson za T-Maca.. Why not.

C- Hayes, Pops, Andersen
F- Scola, Landry, Cook
F- Battier, Budinger
G- Ariza, Hughes, Robinson
G- Brooks, Lowry

Póki nie wrociłby Budinger to Hughes mógłby grać jako zmiennik Battiera, a Nate'a częsciej na SG.

McGrady dostał pozwolnienie na wymianę

Tracy McGrady oraz Houston Rockets osiągnęli wzajemne porozumienie, umożliwiające koszykarzowi opuścić klub z Teksasu.

Przedstawiciele McGrady'ego rozmawiali z właścicielami klubu w sprawie transferu, po tym jak trener Rockets Rick Adelman zapowiedział, że T-Mac nie może liczyć na więcej minut gry i doszli do wspólnego porozumienia. McGrady chce pod koniec tygodnia powrócić do Chicago, aby pod okiem trenera Tima Grovera wrócić do dawnej formy.

Co prawda dostał pozwolenie na transfer, jednak klub za wszelką cenę nie będzie się chciał pozbyć tego zawodnika. T-Mac w swoim ostatnim roku, obowiązującego kontraktu zarobi aż 23 $ dolarów. Nie wiadomo jednak, czy znajdzie się zespół, który byłby w stanie zaoferować godnych zawodników na miejsce McGrady'ego. Być może Rockets w zamian za swojego gracza, dostaną również lepszą możliwość wyboru w przyszłorocznym drafcie.

Cytat:The Rockets will consider trading Tracy McGrady to the 76ers if they are "knocked over" with the amount of talent in the deal, a source told Philly.com.

The source added that Houston will not deal McGrady for Elton Brand, but that they would be interested in a trade that includes Andre Iguodala and some of Philadelphia's younger talent.

The Rockets and Sixers have not talked in "more than a week", according to the source, making a deal unlikely, but said any swap involving Iguodala "has a chance."

Via Philly.com

Jeśli jest w tym choć trochę prawdy może oznaczać, że Iggy nie ma pewnego miejsca w Sixers. Wg mnie oddanie AI2 za T-Maca mogłoby świadczyć, że zarząd wierzy z Andre jako 1 opcją nic nie wygrają, mogą się włączyć także w walkę o gwiazdy lata 2010.

Iggy w Rox byłoby super, a Adleman pewnie zrobiłby z niego odpowiedni pożytek.
T-Mac + draft picks za Iggy'ego i Kapono