Mi tylko brakowało w tym konkursie "ITS OVER LADIES & GENTELMENS , ITS OVER!" sławne słówka Kennyego Smitha z SDC 2000 w którym Vincenity zmiażdzył konkurencję

Moje ulubione momenty tego konkursu to bez wątpienia drugi wsad DeMara , nie dosyć że wyglądał świetnie , nie dosyć że nigdy takiego nie było , nie dosyć że był mega trudny , to co najważniejsze zrobiony był za pierwszym razem co naprawdę aż poderwało mnie z fotela

nie ma co zawsze jeżeli dunk uda się za pierwszym razem to aż serducho szybciej bije a jeżeli jest już kilka missów to wiemy czego się spodziewać i nie ma aż takich emocji z tym związanych

Drugi Favorite moment to McGee 2 balls dunk i pierwszy dunk Griffina , a raczej pierwsza próba tego dunku , niesamowita siła i finezja ;] później trochę go zmienił a szkoda ;/

Chociaż Elbow Dunk też był mega zaje**ty

I jeżeli mam się odnieść do dyskusji o zwycięzcy , to rzeczywiście szkoda mi DeMara że nie dostał się do finału ale szczerze powiedziawszy Griffina też bym z niego nie wyrzucił bo dał nam zajebisty popis , to sam McGee... Najmniej mnie obchodzi kto wygrał w tym konkursie, dla mnie wszyscy są zwycięzcami , mieliśmy piękny spektakl , świetny dunk za świetnym dunkiem , jeden z najlepszych SDC ever

i to się dla mnie najbardziej liczy ;]