PG:

10. Aaron Brooks
9. Jason Kidd
8. Baron Davis
7. Tyreke Evans
6. Steve Nash
5. Russell Westbrook
4. Derrick Rose
3. Deron Williams
2. Rajon Rondo
1. Chris Paul
SG:

1. Kobe Bryant
2. Dwyane Wade
3. Brandon Roy
4. Gilbert Arenas
5. Joe Johnson
6. Andre Iguodala
7. Ray Allen
8. Manu Ginobili
9. Monta Ellis
10. Vince Carter
SF:

10. Lamar Odom
9. Ron Artest
8. Trevor Ariza
7. Danny Granger
6. Rudy Gay
5. Gerald Wallace
4. Paul Pierce
3. LeBron James
2. Carmelo Anthony
1. Kevin Durant
PF:

1. Pau Gasol
2. Kevin Garnett
3. Tim Duncan
4. Chris Bosh
5. Amare Stoudemire
6. Dirk Nowitzki
7. Carlos Boozer
8. Rashard Lewis
9. Kevin Love
10. Zach Randolph
C:

10. Tyson Chandler
9. Chris Kaman
8. Marcus Camby
7. Jermaine O'Neal
6. Kendrick Perkins
5. David Lee
4. Joakim Noah
3. Yao Ming
2. Andrew Bogut
1. Dwight Howard

Odświeżę typy ;p

PG:
10. Jameer Nelson - niestety samolubny jednak dobry w ofensywie gracz. Braki w D...
9. Tyreke Evans - choć wg mnie bardziej z niego jest SG. Więcej gra na PG, dobry defens i siła.
8. Jason Kidd - już cień samego siebie jednak wciąż gra z dużą inteligencją.
7. Tony Parker - szybki gracz, niezły rzut z pół dystansu. Wg mnie jeden z lepszych PG.
6. Rajon Rondo - solidny defens, widzi kolegów... rzut kiepski wciąż, ma nieco farta grając w C's obok takich weteranów jak KG, Pierce i Ray.
5. Russell Westbrook - troszkę ballhog, mam nadzieje, że z czasem się poprawi i zacznie grać z innymi
4. Steve Nash - mimo wieku wciąż dobrze gra i podaje. Obrona oczywiście słaba jednak w ataku nie jest źle.
3. Deron Williams - czasem widać, że ciągnie go do rzucania. Zdrowy to top 3 PG!
2. Derrick Rose - robi spore postępy, musi nieco bardziej skupić się na podawaniu.
1. Chris Paul - wciąż wg mnie best PG. Boję się, że kontuzje mogą nieco pohamować jego karierę.

SG:
10. Kevin Martin - postępy w Rockets zrobił. Niezły scorer jednak nieco jednowymiarowy.
9. Brandon Roy - wiem nisko jednak przez kontuzje spada jego poziom.
8. Stephen Jackson - badboy. Jednak ma niezły wpływ na drużyny. Gra całkiem agresywnie. Jest trochę taki "hotdead" w podejmowaniu decyzji na boisku.
7. Eric Gordon - kontuzja podczas sezonu nieco mu zaszkodziła, podajże ma większy wpływ na zw Clippers niż Griffin.
6. Ray Allen - już nie ten sam gracz co kiedyś jednak wciąż niszczy swoim rzutem. Rekordzista 3pt ;>
5. Monta Ellis- wg mnie nieco niedoceniany. Bdb w ataku, naprawdę dobry scorer i powinien nieco nad obroną popracować.
4. Joe Johnson - serie w PO kiepskie jednak utalentowany gracz. Wszystkiego po trochu robi na parkiecie, grywał nawet jako jedynka.
3. Manu Ginobili - mimo wieku wciąż gra na wysokim poziomie. Wg mnie bardziej z niego lider Spurs niż z Duncana.
2. Kobe Bryant - ma już swoje lata. Wciąż jednak wysoki poziom reprezentuje i pewnie nie raz udowodni swoje umiejętności nad rywalem.
1. Dwyane Wade - superstar jednak nie ten sam gracz co przed kontuzjami.

SF:
10. Rashard Lewis - grał ostatnio jako 4 jednak wg mnie jest bardziej 3. Dobry scorer, ofensywny gracz i niestety w D ma widoczne braki.
9. Andre Iguodala - dobry defensor, atletyczny. Wydawał się na początku następcą Iversona w Sixers jednak stanął w miejscu.
8. Gerald Wallace - bardzo atletyczny gracz. Potrafi nawet nieźle zbierać, przed kontuzją grywał nawet na 4.
7. Danny Granger - niezły gracz w ataku, ale jeśli chce potrafi dobrze grać w obronie. Całkiem atletyczny, podejmuje złe decyzje rzutowe.
6. Luol Deng - bdb obrońca, inteligentny gracz - dobra 2 opcja obok Rose'a.
5. Rudy Gay - zrobił postępy, niezły atleta i dość wszechstronny. Raczej nie typ scorera i ma średnie bball IQ.
4. Paul Pierce - weteran, który wciąż potrafi dać się we znaki wielu zawodnikom.
3. Carmelo Anthony - świetny gracz w ataku. Brakuje mu charakteru...
2. Kevin Durant - miał super sezon 09/10. W minionym nieco obniżył loty jednak nie zmienia to faktu, że zaczyna się KD wliczać do najlepszych graczy w tej lidze.
1. LeBron James - trzeba przyznać mimo antypatii, że koleś jest niesamowitym graczem. Każdy jego umiejętności zna jednak w PO jakoś się blokuje - finały 2011, seria z Celtics 2010.

PF:[/b]
10. Carlos Boozer - dobry w ataku, niezły rebounder. Powinien grać lepiej w obronie.
9. Blake Griffin - niezły sezon po rocznej kontuzji. Bardzo atletyczny, chyba nieco lepsza wersja Kempa.
8. Tim Duncan - wciąż potrafi grać nieźle jednak teraz to już nie to samo.
7. Chris Bosh - ofensywny gracz, może dostarczać DD. Czasem nieco miękki na boisku.
6. Kevin Garnett - po kontuzji nie ten sam gracz jedna wciąż potrafi być zagrożeniem z półdystansu i wciąż nieźle gra w obronie.
5. Zach Randolph - miał breakout year w Memphis. Może notować DD, solidne warunki i dobry w ataku. W obronie średni, jak na warunki słabo blokuje.
4. LaMarcus Aldridge - zrobił spore postępy i przejmuje pałeczkę lidera w Portland. Dobry gracz w ataku, długi zasiąg ramion i niezły ma rzut z półdystansu.
3. Amare Stoudemire - może za wysoko jednak pokazał, że bez Nasha też potrafi dobrze grać. Bdb w ataku, obrona i zbiórki to nieco jego bolączka.
2. Pau Gasol - inteligentny i wszechstronny gracz.
1. Dirk Nowitzki - udowodnił wiele w tym roku. Świetny gracz w ataku, choroba też mu nie przeszkadza. Lider Mavs.

C:
10. Marcin Gortat - dobra gra w obronie, niezły rebounder. Poczynił postępy w Suns, musi jeszcze nad atakiem popracować.
9. Kendrick Perkins - gra agresywnie, dobry defensor. Po kontuzji kolana raczej nie będzie tym samym graczem. Nadaje się na role-playera.
8. Emeka Okafor - dobra gra w obronie. Sporo zbiera i blokuje, całkiem inteligentny gracz. W ataku dość słaby...
7. Nene - dobry gracz w ataku. Mógłby nieco lepiej zbierać.
6. Joakim Noah - dobry obrońca, energizer player. Całkiem nieźle zbiera
5. Tyson Chandler - ma wpływ na obronę zespołu. Dobry rebounder i shotblocker, niestety brakuje mi rzutu ;>
4. Al Horford - dość silny, całkiem nieźle radzi sobie w obronie. Dobry rebounder i rzut z półdystansu ma.
3. Andrew Bynum - zdrowy wiele wnosi. dobre warunki, dobry w zbiórkach i obronie. Niezły w low-post.
2. Andrew Bogut- inteligenty gracz, dobry w atak i obronie. Niezły shotblocker.
1. Dwight Howard - DD guy. Bdb defensor i shotblocker. Musi nieco poprawić się w ataku.

Brak Marca Gasola w 10 najlepszych centrów to niezły żal- gość był drugim centrem ostatnich PO po Howardzie i Perkinsa, Okafora czy Gortata zjada bez mydła
Blake Griffin jak dla mnie przed Duncanem i Boshem na ten moment
A w rozgrywających Stephen Curry zamiast Nelsona

(15-09-2011, 08:08)Tyrion napisał(a): Brak Marca Gasola w 10 najlepszych centrów to niezły żal- gość był drugim centrem ostatnich PO po Howardzie i Perkinsa, Okafora czy Gortata zjada bez mydła
Blake Griffin jak dla mnie przed Duncanem i Boshem na ten moment
A w rozgrywających Stephen Curry zamiast Nelsona

po pierwsze nie lubię określenia "żal", a po za tym było się spytać co i jak. Po prostu Gasol wyleciał mi z głowy, wiem, że jest lepszy od MG czy Perka jednak jakoś nie może mi się weżreć w pamięć. Curry, Griffin jak dla mnie jeszcze niech pograją z rok, dwa to wtedy będę patrzył inaczej.

Po pierwsze to w dupie mam to jakie określenia Ty lubisz a jakich nie tak gwoli ścisłości.
A po drugie wytłumaczenie, że czołowy center ligi nie wżera Ci się w pamięć jest tekstem na poziomie krytykowanego tutaj JoeMonstera, co jest oczywistym żalem
A jak wytłumaczysz obecność Rasharda Lewisa a brak Odoma, co do którego niedawno upierałeś się że jest Sf-em, a na pewnoostatni sezon miał w ch.. lepszy niż Rysiek?
Po raz kolejny tylko pokazujesz, że jakakolwiek konsekwencja to u Ciebie mission impossible, a z umiejętnością logicznej dyskusji na argumenty masz tyle wspólnego co Jarek Kaczyński z byciem mężem stanu

oo wielki Tyrion znowu pokazuje co to nie jest i wielki znawca NBA. Jak oglądasz od dziecka samych spoconych facetów na boisku o czym sam pisałeś tylko inaczej to ujmując to może pamiętasz wszystkich. Więc więcej nie zaczynaj ze mną dyskusji kończę z Tobą człowieku. Nie odpisuj nawet...

(16-09-2011, 09:05)Skejcik napisał(a): Więc więcej nie zaczynaj ze mną dyskusji kończę z Tobą człowieku.

Rozumiem, ze wolisz gadać z Joemonsterem bo wtedy możesz blyszczeć i pokazywać jaki to jesteś fajny i wygadany, a jak przychodzi ktos kto tak jak ja zada Ci konkretne pytanie/pytania to się gubisz- nieźle jak na admina
A teksty o nie zaczynaniu dyskusji na forum jakby nie patrzeć dyskusyjnym sobie daruj
Ps- co ma to ile czasu ogladam spoconych facetów do tematu Marcfa Gasola, czy Odoma, do którego nawet się nie odniosleś?

Później dam swoją liste ale póki co odniose się do tej Skejcika Oprócz Gasola w TOP10 i to gdzieś przy środku listy, wstawiłbym Johna Walla do TOP PG , na pewno nie cenię wyżej Jameera "I Cant Play Pick'n'Rolls with DH12" Nelsona , który rujnuje wręcz Orlando od wewnątrz , gość nie potrafi grać z Howardem i przez to ten nie wykorzystuje całego potencjału, to na pewno nie jest typ to Top10 John Wall może i Rookie ale we wszystkim jest już teraz lepszy od niego I wydaje mi się że wystawienie Chrisa Paula po tej ostatniej kontuzji i ostatnim sezonie przed Deronem Williamsem jest trochę krzywdzące, tym bardziej wystawianie go na trzeciej pozycji Deron to należy do nielicznych zawodników którzy który każdej nocy potrafią dać 20pkt i 10 as swojemu zespołowi, mało było takich w historii ligi i jeszcze mniej jest teraz (być może tylko on i ZDROWY Chris Paul), jest jak najbardziej kompletnym zawodnikiem, i na chwile obecną jest lepszy od Paula a już na pewno lepszy od Rose'a

Wall pewnie nie wżarł mu się pamięć
A Rafał jak miałbyś porównać tylko Walla i Stephena Curry'ego to który byłby wyżej i dlaczego wg Ciebie?

Wiedziałem że o to zapytasz wiem jaką sympatią darzysz Stepha :]
Wg mnie John Wall jednak byłby wyżej , to wciąż Rookie ale jest dla mnie bardziej kompletnym zawodnikiem, doskonale rozumiejący gre, jej tempo, i co ma w danych momentach zrobić.... Ma świetny court vision, widzi kolegów i potrafi dograć do nich z niemal każdej pozycji. Jest świetnym defensorem, w mgnieniu oka będzie królował w kategorii stealów, tak jak instynktownie Kevin Love wychodzi do zbiórek tak samo instynktownie John Wall macha tymi łapskami aby wytrącić piłkę z rąk oponentów Jest szybki, atletyczny, świetnie wchodzi do środka. Jedyny problem to jego rzut na który po prostu nie można liczyć. W przyszłości widzę w nim takie combo Rondo i Rose'a
Curry natomiast wg mnie ma więcej braków , owszem pokazał że oprócz świetnej trójki, potrafi również wejść pod kosz i samemu wykreować sobie rzut chłopak ma talent ale na jakiej regularności robił by to w systemie innym niż GSW? Chociażby w takich Wizards ? czy wciąż Curry tak często zdumiewał by nas swoją grą i wykręcał takie cyfry - wydaje mi się że nie, i system takiemu ofensywnemu graczowi bez wątpienia pomaga oprócz tego Stepha nie można jeszcze nazwać true PG, nie widze w nim gościa który chce i potrafi tak dobrze jak Wall wykreować partnerów, nie widze w nim gościa któremu w każdej chwili można zaufać i który w ważnych momentach będzie wiedział czy wejść bądz oddać rzut czy mądrze rozegrać sytuacje, zabrać kilku obrońców na siebie i dograć do parneta itp., nie oceniam tego na skalę najlepszych w NBA, ale na skalę pojedynku Wall vs. Steph, wydaje mi się że Wall jest po prostu bardziej inteligentny i lepiej rozumie otaczającą go sytuacje na boisku. . No i defensywnie Steph jest o wiele gorszy od Walla, jest słaby i musi nabrać siły aby zatrzymywać zawodników na swojej pozycji, chociaż wcale w tym aspekcie nie jest taki zły, nawet na standardy GSW ;] Curry musi popracować nad rozwinięciem się jako PG, bo na razie bardziej przypomina dwójke niż Point