(11-01-2012, 17:01)vvr napisał(a): A Howard po tym sezonie będzie zastrzeżonym wolnym agentem ??
W LAL też na wiele się nie zda, Kobe już swoje lata ma, fisher to dziadek, gasol czy bynum pojda za niego na ewentualna wymiane a co dalej?

Będzie nie zastrzeżonym FA. Pamiętaj, że to są Lakers i oni szybko zbudują nową ekipę wokół Howarda. Każdy mówi, że Kobe to dziadek, a notuje statsy wysokie statsy i gra na wysokim poziomie. Kobe jeszcze ze 2 lata, a może rok więcej pogra jeszcze by coś powalczyć. Gdyby jeszcze w tym sezonie DH został zawodnikiem Lakers to kto wie czy by misia już w tym roku nie wygrał.

Nets moim zdaniem nie bardzo mają kogo oddać w tym momencie za Howarda. Orlando nie powinno pójść na wymianę typu kilku średniaków za DH12, Deron jest nie do ruszenia (bo inaczej Howard by się tam nie wybierał), a Lopez jest kontuzjowany i nie wiadomo, czy będą na niego chętni. Mavs z kolei mają niby kilku zawodników, których mogliby się pozbyć, ale to w ich przypadku chyba też oznaczałoby oddanie kilku zawodników jednak drugoplanowych i znaczne skrócenie ławki, bo nie wydaje mi się, żeby włączanie Dirka, Terry'ego, czy Kidda do wymiany było dla nich właściwą drogą na wzmacnianie teamu. Najbardziej sensownie wyglądają Lakers, ale tam jest teraz kwestia tego, że Bynum zaczął grać bardzo dobrze i jeżeli będą go omijać kontuzje, to wymienienie go za Howarda nie przeniesie wcale ich gry do innej galaktyki. Lakers mają kim handlować i jeżeli dojdzie do pojedynku na oferty to w moich oczach są faworytami. Nie jestem jakoś bardzo zaangażowany w sprawy Lakers, ale jakoś wcale mi pomysł pozyskania przez nich Howarda dupy nie urywa. Jeżeli miałbym podjąć decyzję za Dwighta, to poważnie zastanowiłbym się nad pozostaniem w Orlando, bo okazuje się, że inne zespoły, które mogą sobie w tym momencie na niego pozwolić, po uwzględnieniu strat poniesionych (może poza Lakers) w wymianie wcale nie gwarantują mu znacznie lepszych perspektyw sportowych niż Magic.

Uważam, że jakby miała być wymiana z Nets to doszłaby 3 drużyna, aby coś więcej Orlando dostało. Ponoć Otis Smith nie przepada za Brookiem Lopezem, ale jeśli będzie DH12 chciał tam iść to muszą coś wykombinować. Bynum za Howarda to nawet większa popularność i kasa dla Lakers bo jak wiemy Superman to czołowy center ligi i dość popularny. Kolano Andrew wciąż jest nie wiadomą, a Howard daje większe wsparcie w D... Howard nie tyle co chce zmienić klub z perspektyw sportowych, ale też marketingowych.

(11-01-2012, 18:38)Raf85 napisał(a): Uważam, że jakby miała być wymiana z Nets to doszłaby 3 drużyna, aby coś więcej Orlando dostało. Ponoć Otis Smith nie przepada za Brookiem Lopezem, ale jeśli będzie DH12 chciał tam iść to muszą coś wykombinować. Bynum za Howarda to nawet większa popularność i kasa dla Lakers bo jak wiemy Superman to czołowy center ligi i dość popularny. Kolano Andrew wciąż jest nie wiadomą, a Howard daje większe wsparcie w D... Howard nie tyle co chce zmienić klub z perspektyw sportowych, ale też marketingowych.

Wlasnie Otis powiedzial, ze nawet przedewszystki Howard kieruje sie wzgledami marketingowymi i chce przejsc do druzyny z wiekszym rynkiem reklamowym. Mysle, ze LA powinni oddac Bynuma, szczegolnie, ze w swietle jego ostatnich dobrych gier, jego wartosc pewnie wzrosla i moze upchna go z kims innym niz Gasol.

No tak tylko jak nie Bynum+Gasol to kto inny za tego Gasola czy Bynuma? Moim zdaniem z LAL wchodzi tylko taka właśnie wymiana w MAVS nie mają kompletnie nikogo do oddania bo tam same dziadki nawet pick nic nie pomoże bo ten pick nie będzie pewnie nawet w pierwszej 15 czy 20. Nets? Jeżeli Deron jest nie do ruszenia to New Jersey musieli by oddać za DH12 chyba z pół składu. Także według mnie (o ile w gre nie wchodzą wymiany z innymi zespołami) to DH12 powinien zostać w Orlando chyba że LAL zdecydują się oddać Bynuma oraz Gasola ale to i tak zostanie tam Kobe który za wszelką cenę chce brać ciężar gry na siebie i Howard po pewnym czasie może żałować jednak tej wymiany ale to akurat tylko gdybanie.

A w grę nie wchodzi Chicago? wymiana Buzzer+Noah myślę ze całkiem całkiem by była Co Wy na to?

Co do Howarda w Lakers to wiele zależy od tego jak ewentualnie wszedłby do drużyny. Jeżeli doszłaby do skutku wymiana Gasol+Bynum to z automatu HD12 staje się jedną z dwóch armat zespołu i dużą część z barków Bryanta musiałby zdjąć, ale raczej nie większą niż razem mają Pau i Andrzej. W tym przypadku dominacja Kobe'ego nie jest zagrożona, bo Howard miałby zupełnie inne zadania. Musiałby walczyć za dwóch na tablicach, bronić i generalnie zajmować się "pomalowanym", a Kobe dalej robiłby swoje. Piłek więcej od Gasola i Bynuma i tak raczej Howard by nie dostał, więc konfliktu raczej się nie spodziewam.

Też się zastanawiałem, czemu nie mówi się nic o Chicago. Rynek jak najbardziej medialny i chłonny, drużyna mocna, mająca co oddać za DH12, więc to chyba jest jakaś opcja.

Kuba coś ponoć o Chicago, Knicks się wspomina, ale póki co od Orlando agent Howarda dostał pozwolenie na rozmowę z Dallas, New Jersey i LAL. Uważam, że gdyby Bulls byliby zainteresowani naprawdę mocno Dwightem doszłoby do wymiany. Sam Howard powiedział, że chciałby grać dla Bulls jednak ci chyba nie wyrażają nim jakiegoś specjalnego zainteresowania. Pewnie i tak po ASW wszystko się wyjaśni.
- Andre Miller nie chce zostać w Denver, Gallinari odwrotnie. Ponoć Denver są cały czas w kontakcie z Wilsonem Chandlerem.

A to nie jest przypadkiem tak, że Howard nie był/nie jest zainteresowany grą w Chicago ?
Gdzieś mnie takie słuchy doszły

(12-01-2012, 19:14)vvr napisał(a): A to nie jest przypadkiem tak, że Howard nie był/nie jest zainteresowany grą w Chicago ?
Gdzieś mnie takie słuchy doszły

Ja ostatnio czytałem coś innego. Dlaczego nie chciałby grać w Bulls wielkie miasto, obok Rose i szanse walki o tytuł. Chicago to oczywiście nie NY czy LA jednak nie jest źle. Pewnie Bulls podjęłoby ryzyko jeśli DH zgodziłby się na extension bo bez tego go raczej nikt nie weźmie... choć Nets poszli na żywioł z Deronem rok temu. Nie ma co wałkować tego tematu bo do ASW będziemy czytać tylko plotki.

Ja właśnie już wcześniej słyszałem że Chicago odpada z jego listy z prostego względu: niby nie będzie tam #1. Idąc do Chicago musi liczyć się z faktem że to było, jest i będzie miasto Róży i to on jest tam Bogiem, myślę że Howardowi o to też może chodzić że tam będzie ciągle w cieniu Rose, natomiast w LA wie że Kobe niedługo odpuści i w takim wypadku on z automatu stałby się bohaterem i herosem kibiców jak i miasta miewam