moim zdaniem oni wogole nie maja obecnie pomyslu na druzyne... wiec nie widze zadnego swiatelka w tunelu. Na poczatek powinni zatrudnic GMa z jakas wizja druzyny co by z Gentrym rozumieli sie dobrze, bo poki co to zalamka w tym offseazon

Dziwi mnie, że nie ruszyli po Scolę. Argentyńczyk by wam się przydał w Arizonie, a przy small-ball spokojnie może być środkowym. Typowy PF, a nie jakieś Warricki czy inne średniaki. Gentry to spora odmiana od D'Antoniego.... Luis Scola, re-sign z Fryem i coś niedrogiego jak Devin Brown i mogło Suns zakończyć offseason.

A jeszcze nie zatrudnili? Coś jakoś słyszałem/czytałem że GM ma być koleś który jest menagerem turka...
Suns widocznie polecieli na nazwisko (o ile dojdzie do skutku ten transfer), ale powinni sobie jeszcze raz zobaczyć co on "wyprawiał" w zeszłym sezonie. Sam go miałem w fantasy i straszna masakra z niego była. A poza tym wyszło jego gwiazdorstwo, że on nie będzie grał w toronto srtata tata, sam wybrał Kanade (sorkii jego żona), a później takie jaja se robi z włodarzy, kibiców i całej organizacji...
Na moje oko powinien iść on tylko do orlando, ale jeśliby zrezygnował z takiego kontraktu a Phoenix kolejny sezon będą eksperymentować z zawodnikami... współczuje Drunx

jestem ciekaw postawy Suns w nadchodzącym sezonie. W minionym zaskoczyli, ale ok nie chcieli się ładować w kontrakt z Amare. Jednak nie lepiej było wykorzystać kasę? Co Suns zrobili w lato... przepłacili Frye'a, pasuje do systemu, taki rzucający center, ale średnio 6mln za sezon dla niego? Słaba obrona i piłki zbiera gorzej niż Amare. Głupi ruch tak samo jak Villa rok temu z Pistons 35mln/5lat. Następny ruch to Hackim Warrick czyli taki SF od biedy PF. Zbiera słabo, atletyzm niezły i od czasu walnie blok. Potem kolejny foward czyli Childress choć częściej będzie grał na SG wydaje mi się jednak daje radę tam grać. Co najgorsze sprzedanie Barbosy za Turkogluta mając już klepaczy jak Nash, Dragić do tego zarabiający 10mln na sezon przez kolejne 4 lata (31 lat na karku). Suns chyba będą najgorzej zbierającą ekipą w lidze. Zamiast łatać dziurę po Amare oni ładują się w pseudo podkoszowych graczy. Uważam, że najgorzej zmarnowana kasa tego lata... Warrick za 18mln/4lata, Frye 30mln/5lat + kontrakt Hedo. Jedynie Childress to dobre posunięcie. Będą eksperymenty kto, jak gdzie. Może jak to jakoś wypali to na 10 miejscu wylądują w zachodniej konf.

Ja byłem co do Suns sceptycznie nastawiony przed ubiegłym sezonem i równie sceptycznie nastawiony jestem przed tym. Jednak w tamtym sezonie mega pozytywnie się zaskoczyłem i liczę na to samo i w tym Na plus na pewno działa to,że zespół znów poprowadzi trener Gentry... Childress jest moim zdaniem dobrym ruchem transferowym,gdyż powinien dobrze wpasować się w styl gry "słońc". Co do Warricka to większych plusów nie widzę aczkolwiek żyję nadzieją,że przy Alvinie jego umiejętności eksplodują niczym Frye'a czy Dudley'a. Turkoglu natomiast jak wiadomo jest dobrym strzelcem z dystansu natomiast też lubi mieć piłkę w rękach i niktórzy w tym widzą nadzieje,że gdy Turek będzie kozłował,wówczas Steve będzie mógł więcej grac off screen i znajdując się na czytych pozycjach wykorzysta jeszcze lepiej niż w ubiegłym sezonie swój talent strzelca. To wszystko co pisałem to oczywiście opinia nie poprawnego optymista i od zawsze fana słońc tak więc wybaczcie ale nadzieję trzeba jakoś w sobie pobudzać

czytałem właśnie taki artykuł po angielskiemu, ale nie pamiętam za bardzo gdzie, w którym była analizowana gra Nasha po off screnach( co prawda rzadkie to były przypadki stosunkowo)- po około osiemdziesięciu takich akcjach w tamtym sezonie miał koło 43% skuteczności, czyli w sumie bez rewelacji..(dane z Synergy pochodziły).W każdym bądź razie bilans Suns będzie w dużym stopniu zależał od dalszego rozwoju i wykorzystywania Robina Lopeza przez Gentry'ego- to w sumie jedyny gość z tych którzy zostali, który jakoś to pomalowane będzie w stanie obronić.. ja widzę to tak- ofensywa Suns nadal będzie w absolutnej czołówce ligi, więc wystarczy zrobić tak, by obrona była w okolicach średniej ligowej a nie na dnie, a mogli by się nawet do walki o PO włączyć, chociaż będzie o nie z(jak słusznie wspomniał Skejcik) tak zbierającymi graczami ciężko..

Co do Phoenix to zawiedziony jestem ich grą. Widziałem 3 mecze i to co grali rok temu to niestety przeszłość.
Steve Nash - koleś ma 36 lat i według mnie gra jak narazie jeden z lepszych sezonów w karierze. 19pkt, 4zb, 9as to naprawdę robi wrażenie. Ale czy to recepta na sukces? Wątpię w to, Jak Słońca się nie obudzą albo nie wzmocnia to lata ich dobrej gry się skończa na tym sezonie.
Jason Richardson - punktowo lepiej niz rok temu ale nic więcej. Według mnie jakby mniej gra z kolegami po odejściu Amare jakis nieswój jest.
Grant Hill - szanuje go za te wszystkie lata w NBA ale to już nie to, niestety z czasem się nie wygra , Grant nie ma juz tego co miał kiedyś.
Hakim Warrick - jak dla mnie jest ciekawym i mądrym wzmocnieniem dla zespołu. Ten 28-latek może się jeszcze pokazać z dobrej strony narazie fajne statystyki.
Hedo Turkoglu - napisze krótko koleś zagubiony w tym zespole. Niewypał dla mnie. Ciekawe czy to co grał w Orlando jest w stanie się odrodzic w tej ekipie.
Według mnie Słońca powinnie sprowadzić dobrego słabego skrzydłowego i centra bo zespół bardzo traci na sile na tych pozycjach.

(19-11-2010, 20:56)jacekwo napisał(a): Grant Hill - szanuje go za te wszystkie lata w NBA ale to już nie to, niestety z czasem się nie wygra , Grant nie ma juz tego co miał kiedyś.

Akurat do Granta Hilla to się w tym sezonie nie ma co czepiać- 13 pkt na 50% skuteczności, plus prawie 5 zbiórek i 2 asysty w wieku 38 lat i przy 28 minutach na parkiecie- robie więcej niż ktokolwiek o zdrowych zmysłach się spodziewał..a porównywanie jego gry do tego co miał kiedyś jest tak słabe, jak porównywanie Dwighta Howarda i Kyle Korvera pod względem rzucania trójek- tak samo oczywiste i tak samo bezsensowne..

(19-11-2010, 20:56)jacekwo napisał(a): Hakim Warrick - jak dla mnie jest ciekawym i mądrym wzmocnieniem dla zespołu. Ten 28-latek może się jeszcze pokazać z dobrej strony narazie fajne statystyki.

Nie jest dobrym i mądrym wzmocnieniem- nie broni pod koszem( procent dostępnych bloków w jego wykonaniu to 0,5%-poziom pg) i słabo zbiera jak na PF(10,2% TRR- total rebounding rating- poniżej średniej dla jego pozycji)- czyli nie załatał największych bolączek teamu( zbiórki, obrona pod koszem), więc nie jest dobrym i mądrym wzmocnieniem..

(19-11-2010, 20:56)jacekwo napisał(a): Hedo Turkoglu - napisze krótko koleś zagubiony w tym zespole. Niewypał dla mnie. Ciekawe czy to co grał w Orlando jest w stanie się odrodzic w tej ekipie.
Według mnie Słońca powinnie sprowadzić dobrego słabego skrzydłowego i centra bo zespół bardzo traci na sile na tych pozycjach.

Pytanie, na które odpowiedź jest oczywista- gra Turasa w tej ekipie nie ma prawa się odrodzić, bo zupełnie inna jest specyfika teamu, i nie dostanie piłki i roli g2g na co dzień, tak jak miało to miejsce w Magic

A no i na pozycji sf Suns wcale tak nie traca dużo- znacznie bardziej tracą na tym, że ich podstawowy PF, czyli Hedo zbiera 8,2% piłek.. dodając do tego oszałamiające jak na centra 11,0% Channinga Frye i wspomniane wcześniej 10,2 % Warricka mamy obraz najgorszego frontcourtu tej ligi.. Przykładowo w LA grający na sg Kobe ma wskaźnik zbiórek 10,2...A taki Kevin Love ponad 23.. to jest największa przepaść i to właśnie dobry PF jest najbardziej temu teamowi potrzebny.. Suns są najgorzej zbierającym teamem w obronie i to przekłada się na fakt( dużo ponowień i second chance point), że są tez najgorsi pod względem efektywności defensywy...

Tylko wyobraź sobie Suns bez Warricka , dobrze gra na pickach z Nashem i od czasu do czasu przypomina trochę STATA , on tam nie miał dawać defensu tylko właśnie pkt i grę z Nashtym , prawda że jest kiepski na tablicach ale ciężko było wyłowić lepszego gracza do tego systemu z późnego Free Agency ...
Wiadomo że lepiej było mieć Davida Lee w składzie no ale cóż , z taką kasą trzeba było się z wszystkiego cieszyć... Wg mnie takie wzmocnienie nie jest takie złe bo on był wprowadzany w myśli załatania dziury po Amare i sprowadzeniu kolejnego atletycznego PF'a do gry z Nashem

(21-11-2010, 11:59)#23 napisał(a): Tylko wyobraź sobie Suns bez Warricka , dobrze gra na pickach z Nashem i od czasu do czasu przypomina trochę STATA , on tam nie miał dawać defensu tylko właśnie pkt i grę z Nashtym , prawda że jest kiepski na tablicach ale ciężko było wyłowić lepszego gracza do tego systemu z późnego Free Agency ...

No ale co z tego, że przypomina trochę Stata, jak nie daje to żadnych efektów? Tutaj chodzi chyba o to, żeby grac efektywnie a nie efektownie?
a to, że ciężko było w momencie późnego free agency wyłowić lepszego gracza nie oznacza, że to jest jak to kolega ujął " dobrym i mądrym wzmocnieniem"( nikt nie bronił im zrobic jakiegoś ruchu np wcześniej).. a i wzmocnieniem byłby gość, który chociaż trochę załatał by słabość Suns w obronie i zbiórkach( na tym najwięcej tracą)..
A no i skoro sam piszesz, że miał dawac pkt i grę z Nashem to samo to oznacza, że nie jest dobrym wzmocnieniem, a tym bardziej mądrym