Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Phoenix Suns
#81
Ok kolejny meczyk za nami. Kolejna przegrana ale juz widac swiatelkow tunelu. Zagralismy piatka Nash/VC/Hill/Gortat/Lopez. MG siedzial na Gasolu przez wiekszosc pierwszej polowy pozniej byla strefa ale i tak przewaznie na niego byl ustawiany staty: Gasol 35 min 3-10 z gry, 9 zbiorek i 2 bloki w sumie 6 pkt wiec w ataku sobie nie pogral i powiedzialbym ze to byla jak do tej pory najlepsza obrona polaka jaka widzialem w koncu nie latal juz tak duzo jak kurczak bez glowy, Wiedzial co ma robic i bardzo ladnie ograniczyl Gasola z reszta Bynumowi tez sie nie dal. Polak 4-7 z gry, 9 zbiorek i blok w sumie 12 pkt. Bardzo ladnie wlasnie mniej wiecej tego oczekuje od niego w Suns. Dobrej obrony i troche zbiorek po raz kolejny kuleje drugi wysoki w druzynie. Lopez to padaka chyba obecnie najgorszy zawodnik Suns po raz kolejny. Ogolnie caly mecz bylo blisko, obrona byla juz niezla, mozna oprawic jeszcze obwod i no nie wiem co do Lopeza cycki opadaja, nie wiem czy nie lepiej juz byloby sprobowac gry z Warrickiem. Lopez kuleje, Frye zalama nie moze sie wstrzelic, a Warrick w sumie gra po raz pierwszy od x czasu i no jak dla mnie byl najlpeszy z calej tej trojki. Wiec widze to tak praca nad obrona w dalszym ciagu bo jest juz nadzieja na cos lepszego i moze wlasnie cwiczenie gry Lopez/Gortat bo moze byc niezle albo Warrick/Gortat bo sam Lopez to nie dosc ze luka w obronie brak zbiorek to jeszcze padaka w ataku. Dudley kolejny dobry mecz, pierwsza polowe to dziurawil kosz az milo, szkoda ze inni nie dali minimalnego wsparcia. No nic czeka nas teraz koljene fajne starcie z NYK. Hmmm dostac tak Randolpcha albo przekabacic Love zeby nie podpisywal kontraktu i odszedl do nas albo zarzadal sign and trade do Suns ahh te marzenia Wink
#82
W pełni się zgadzam co do Lopeza- grał naprawdę fatalnie- już na samym początku meczu Marcin dwa razy wybronił gasola i zmusił go do contestowanych rzutów z ręką na twarzy, a Robin w tym czasie dwa razy dał się ograć Bynumowi jak dziecko na desce.. Jedyne punkty Lopez zdobył po picku i jumperku, a tak to zero agresji- w porównaniu do Gortiego to niebo a ziemia, jeśli chodzi o zaangażowanie..Ogólnie obejrzałem ten mecz w miarę dokładnie, i wiem już, z czego wynika fakt, że Marcin się nie do końca sprawdzał w obronie wg statów- tam zawsze jest na korcie ktoś obok niego, który na obronę ma wyjebane- Marcin tak jak pisał Drunx- dobrze bronił jeden na jeden, ale tam, dopóki nie pojawi się defensywny, lub chociaż zbierający PF, to pomógłby tylko klasowy help defender, typu Howard czy Bogut.. Marcin właśnie lepszy jest w obronie swego, niż w obronie z pomocy..
A tak swoją drogą podobało mi się, że Nash grał do niego nawet jak mu nie szło- totalna odmiana od Orlando.. chociaż Vince i Pietrus jak mu nie grali tam, tak i tu dalej nie grają Wink
[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
#83
Gentry został zjechany za ustawienie w meczu z Knicks, ale z jednej strony nie ma co się dziwić bo dostał skład jaki dostał.. Czyżby nadszedł czas na transfer Nasha? Szkoda chłopa, a swoje lata ma czy tylko się potrafiłby odnaleźć w innych stylu gry. Póki co trade bardziej się opłacił Magic, którzy podajże mają 9 winów z rzędu, a dziś Kebab zdobył 17ast... Hill wypiął się na Magic bo chciał walczyć o misia, ale widać kto ma większe szanse. Jednak wracając do Suns to lepiej niech pozbędą się Hilla, Nasha za drafty, młodość i wygasające umowy, niech przebudują tą drużynę. Widać teraz jak sporą wartość Stat miał w tej ekipie, nie był to tylko wytwór gry z Nashem.
#84
Ja osobiście chciałem zobaczyć mecz Suns-Knicks ze względu na ewentualny pojedynek Gortata ze Statem. Zdzwiłem się naprawdę niemiło, kiedy zobaczyłem skład Słońc. Stawianie na piątkę bez centra w momencie kiedy mają Gortata jest dla mnie kompletnym nieporozumieniem. Pietrus i Hill nie mieli prawa radzić sobie z frontcourtem Knicks i to żadna nowość. Skład jest jaki jest, ale moim zdaniem można to było poukładać logiczniej.

Czy czas na trade Nasha nadszedł? Nie wiem, czy kiedykolwiek to się stanie. Steve ma swoje lata i nie sądzę, żeby sprawdził się (mimo swoich ogromnych umiejętności, inteligencji i doświadczenia) w innym systemie. Szybciej chyba odejdzie na emeryturę. Hill w swoim wieku też lepszy nie będzie, a zdrowie będzie mu dokuczało coraz bardziej. Na startera w dobrym zespole po prostu już się nie nadaje. Suns muszą wyczyścić salary, oddać kilku zawodników za picki i budować skład na nowo. W obecnym zespole nawet trudno się dopatrzeć dobrego rdzenia na budowę nowej ekipy, więc ich GMa czeka trudne zadanie, jeżeli się na radykalną przebudowę w ogóle zdecydują.
[Obrazek: dw2so.jpg]
#85
Przebudowa no nie wiem z jednej strony tak z drugiej nie koniecznie. Potrzeba po prostu klasycznego silnego skrzydlowego ktory walczylby na tablicach. Tylko jakos nie widze szans na otrzymanie kogos takiego wiec przebudowa w tym momencie jak najbardziej. Tylk onajpierw tzrea byloby zaczac od Gory czyli znalezc porzadnego GMa. O zdrowie zadnego z zawodnikow Suns bym sie nie martwil bo co jak co ale zaplecze medyczne i odnowy maja jak nikt inny w NBA. Nash, Hill jak dla mnie to ikony obecnych Suns, ale przy inteligentnym GMie ktory wiedzialby co chcial zrobic bylbym jak najbardziej za oddaniem i azczeciem przebudowy bo tu poki co nic dobrego nie widac no chyba ze jakims cudem udaloby sie zdobyc porzadnego PFa. Dzis wolne wiec bede ogladal mecz z Cavs jak z nimi dostana baty to chyba bylby najwyzszy czas na Gentrego ktory powoli zaczyna tracic glowe.
#86
Ja tam nie oglądam meczy Suns w tym sezonie , ale jakoś ostatnie zdanie mnie bardzo zaciekawiło bo słyszałem o tym lineupie który wystawił Gentry , może i rzeczywiście popełnił błąd , albo próbuje coś tam kombinować w tym silnym składzie Wink ale żeby od razu skreślać go ? Przecież chłopina w tamtym sezonie odwalił kawał dobrej roboty , w PO Suns pokazało znaki defensywy , nie możliwe jak na standardy run'n'gun teams w NBA dzisiejszych czasów , miałem nadzieję że Gentry pójdzie w tym kierunku i będziemy mogli w końcu zobaczyć drużynę a la Showtime Lakers z lat 80tych , gdzie też grano run'n'gun ale defensywnie również stali na dobrym poziomie , i myślę gdyby Alvin miał odpowiedni ku temu skład to by coś z tej idei było Smile1 ale żaden ze "starych" już się raczej nie zmieni swojego podejścia na defensive mindet playera , poprostu nie chcą nic na starość zmieniać , i dlatego jestem za re-buildem w Arizonie , nowa mentalność , świeża krew , atletyzm, szybkość, młodość może pomóc w stworzeniu takiego dawnego Showtime Lakers ,a przynajmniej jego namiastkę Smile1
#87
(09-01-2011, 15:54)#23 napisał(a): Ja tam nie oglądam meczy Suns w tym sezonie , ale jakoś ostatnie zdanie mnie bardzo zaciekawiło bo słyszałem o tym lineupie który wystawił Gentry , może i rzeczywiście popełnił błąd , albo próbuje coś tam kombinować w tym silnym składzie Wink ale żeby od razu skreślać go ?

To jest coś więcej niż kombinowanie- to wygląda tak jak napisał Drunx na tracenie głowy jednak- nie ma stałej rotacji- przeciwko Lakers wychodzą z dwoma wieżami, a już jeden mecz później bez ani jednego z nich- to jest przecież bez sensu... Nie można się tylko im wyłącznie próbować dostosowywać do przeciwników, trzeba grac swoim stylem i próbować narzucać go rywalom, i ewentualnie wprowadzać pewne adjustments odpowiednie do rywala, z którym się gra, ale nie dokonując przy tym totalnej rewolucji..
Gortat musi grac regularnie spore minuty- on naprawdę daje tej drużynie sporo, i jak będzie tak, że raz zagra 35 minut, a raz 11, to nie nabędzie tej pewności siebie, która jest niezbędna, aby grać na dobrym poziomie..
Ogólnie znaczną obniżkę formy mają w tym momencie/sezonie Lopez i Dragić, z rotacji praktycznie wypadł Warrick, który dostał 18 baniek, i niektórzy tu pisali, że był dobrym ruchem.. Nie wykorzystywany jest też Childress, Frye ma w obronie wyjebane bardziej niż Nash- źle się dzieje w państwie arizońskim..
Ja na ich miejscu bym testował, co można za Nasha dostać- to dobry moment na początek rebuildu moim zdaniem
[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
#88
W przerwie oglądanai kolejnego dramatu w wykonaniu Suns,przyszedł czas aby coś napisaćWink Jak narazie dobrze gra tylko Lopez i w miare Frye ale do rzeczy;] Kolejny mecz i kolejny raz inna rotacja graczy do tego kontuzja Hilla i uraz Dragica i jest bardzo nie ciekawie. Gentryego szanuje jako trenera chociażby przez ostatni sezon ale teraz sie wyraznie zagubił. Przede wszystkim musimy ustabilizować rotacje i moim zdaniem najlepsza na chwilę obecną jest ta którą graliśmy w Sacramento,mimo,że mecz przegrany to przez 3 kwarty gra wyglądała naprawdą dobrze,oraz ta z meczu wcześniejszego,nie pamiętam na kogo a niechce mi się sprawdzacTongue Jeśli chodzi o odmłodzenie to wiadomo,iż prędzej czy pozniej to stać się musi no ale jak narazie odkłądamy to z roku na rok a biorąc pod uwagę to,że Hill myśli o przedłużeniu umowy jeszcze na 2 sezony to nie jestem przekonany,że szybko zacznie się u nas ta personalna rewolucja. Kolejna sprawa atak,bo to nasze run n gun od początku sezonu nie jest takie jak było w tam tym sezonie i wiadomo po cześci to przez odejście Amare,ale jednak przed przyjściem Cartera i Pietrusa wyglądało to jeszcze jako tako,natomiast po tej rotacji w składzie nasze transition offense mocno kuleje i czasami mam wrażenie,że to sam Steve biegnie do ataku i jak już by chciał podać,wówczas orientuje się,że koledzy z drużyny jeszcze nie przybiegli. Pewnie,może stopniowo,poznając zagrywki będzie to wyglądało co raz lepiej ale też głowy bym sobie uciąć nie dał,iż będziemy grali znów to swoje 7up. Tak czy inaczje jeśli chcemy jeszcze myśleć o PO to potrzebna nam jest poprawa jakości gry od już i to tak w obronie jak i w ataku,wiem,że Alvin to dobry trener i masz szeroki wachlarz pomysłow,jedyne czego się boje to czy te pomysły będą trafione bo Childress na C mnie "nieco" przeraził i nie wiem już sam czego się spodziewać.

P.S. Coś czuję,że dość namieszałem w tym poście,ale pózno jest,więc wybaczcieTongue
[Obrazek: 2d11u77.jpg]
[Obrazek: 2r6o5ub.png]
#89
Dziś kolejny "popis" Suns i naszego Marcinka. Ciekawe co nowego Gentry nam podrzuci Smile1. Cóż czekam na naprawde dobry mecz w naszym wykonaniu, oby niebyła to powtórka z Cavs,point za point i last minute run.
[Obrazek: kamw7l.jpg]
[Obrazek: losangeleslobcity.jpg]
#90
jak Gentry zacznie bawić się w SVG i grać Gortatem po 10 minut to nic z tego nie będzie. Polak powinien dostawać sporo minut, aby zgrać się z Nashem. Wdroży się nieco to będzie lepiej, może znowu zacznie sporo zbierać jednak przydałaby mu się pomoc w tym aspekcie. Na pewno jest paru wysokich(trade market) którzy wzmocniliby Suns na deskach. Na razie pokazali, że są trochę słabi skoro męczą się z Cavs, a jakiś koleś znikąd robi na nich career-high.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości