Ocena wątku:
  • 4 głosów - średnia: 3.75
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Miami Heat
#71
Cóż Beasley sprawiał kłopoty wychowawcze (podobnie jak Wright) dlatego wydaje mi się, że nawet gdyby nie Wielki Transfer i tak by go nie próbowali zatrzymać by zwolnić miejsce dla kogoś lepszego. Żałuję tylko właśnie tego że poszedł do Minnesoty gdzie cały sztab trenerski i menadżerski mocno kuleję i tam nasz kochany B- Easy szanse na rozwój i późniejsze większe sukcesy ma nikłe. Wydaję mi się, że już lepsze byłoby New Jearsy.
#72
Media Day w Miami Whistle

[Obrazek: 201009271451534786689.jpg]

[Obrazek: 201009271425519056653.jpg]

[Obrazek: 995e59623ee44689a58519f66f2c6063.jpg]

[Obrazek: fec46369d82a4b739f403b7419a42dbf.jpg]

[Obrazek: 41623d3ff0304446abae83448f70cff3.jpg]

[Obrazek: 625eef5d99849680f385257e63dc7fd8-getty-1...heat_m.jpg]
[Obrazek: 570x375xNew-Orleans-Pelicans-New-Logo-Fe...UlnVlp.jpg]

“Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships.” Michael Jordan
#73
Hmm tak własnie dzis sobie rozmyślałem nad kluczem do sukcesu dla Miami Heat i zrozumiałem w offensywie nie ma problemów mecz może wygrac dla zespołu 1 zawodnik Wade,James badź Bosh
Lecz co będzię się działo w defensywie spójrzmy na Boston i ich zgranie w defensywie na tym stwierdzam że Miami musi szybko zgrać się by dobrze grać w obronie kluczem może okazać się Udonis Haslem dla mnie jest to bardzo ważny gracz dla Miami Heat i jeszcze wiele razy im się przyda w grze obronnej.
Lecz co z postawą Jamesa i Bosha (w Wade nie wątpie Smile1 ) James hmm mam nadzieje że nie odbiją mu możliwości w ofensywie i będzie pamiętał o obronie a Bosh hmm jak dla mnie musi poprawić bloki Smile1

Po tym tekście stwierdzam że kluczem dla Miami jest obrona Grin (natchneło mnie by to napisać)
[Obrazek: tumblr_meekwis8Xl1rerkqmo1_500.gif]
#74
Hmmmm , WOW Smile1 zdanie które przewija się prawie od początku powstanie Big Heat 3 czyli co będzie z obroną ty dopiero stwierdzasz teraz , muszę cię rozczarować że się trochę spóźniłeś ...
Ja jestem zdania że ofensywa to jedynie oddanie ciosu komuś który go zadał pierwszy a defens to właśnie zadanie punchu Wink Miami bez problemu sobie poradzi na atakowanej połówce - no doubt ;] ale myślę że w defensie też nie będzie problemu a już napewno nie takich by przegrać w 1 czy drugiej rundzie playoff ;] Bosh w ostatnim sezonie zrobił się naprawdę bardzo solidny i agresywny w obronie , przestał już być taką pipką , coś jak Pau Gasol i jego transformacja w bardzo twardego gracza ;]
DWade jest bardzo dobrym obrońcą na swojej pozycji i spokojnie z większością matchupów będzie sobie radził tym bardziej jeżeli w grę wchodzi switching na pozycje PG , 90% rozgrywających w lidze nie jest szybszych od Wade'a więc nie będą mogli wykorzystać nic przeciwko jego budowie a tym samym Wade będzie spokojnie ich ograniczał Wink LeBron robi postępy w tej kategorii z roku na rok , najlepiej blokujący SF w lidze , może nie jest tak uzdolniony defensywnie jak GWall ale spokojnie radzi sobie z przeciwnikami , a jego chase down blocki to wisienka na torcie ;];];] przy takim offensie a co za tym idzie wysokim FG% ich obrona spokojnie powinna styknąć .
Zresztą i na ławie mają kilku dobrych defensorów (Joel Anthony, Big Z , Mario Chalmers, Arroyo ) Wink myślę że defens przy takim high % offensie i takim fire power nie musi być taki defens jaki ma Boston C's , Heat w zupełności wystarczy to co teraz mają , przynajmniej do finałów z LAL Wink
#75
Szczerze dopiero dziś tak zaczołem o tym rozmyślać Wink hmm zapomniałem o jednym graczu Mario Chalmers tez dorby solidny gracz który pomoże w obronie będzie mógł powstrzymywać inncyh PG Smile1
[Obrazek: tumblr_meekwis8Xl1rerkqmo1_500.gif]
#76
(23-10-2010, 07:53)Paco_kg4nba napisał(a): Miami na pewno pokaże klase.
Takiego składu razem to dawno nie widzieliśmy...

A może by coś tak więcej... To nic nie wnosi do tematu!
#77
Ja to czekam na grudniowy meczyk LA lakers z Miami zobaczymy wtedy kto jest górą
myślę że LA padnie jak dętka bo do tej pory mieli słabych przeciwników i grali u siebie prawie każdy mecz przed własną publiką . Ale puki co to Bosh musi się jeszcze wdrożyć w Miami bo jak zagra tak słabo jak do tej pory to przeciw dobrze grającemu Gasolowi nic nie zrobi i może być tak że LA nas rozgromi .
[Obrazek: 813.gif]
[Obrazek: miamiheatsig.jpg]
#78
(11-11-2010, 18:35)Dawid napisał(a): Dzisiaj rewanż z Bostonem mam nadzieję że wynik będzie odwrotny . James i Wade jakoś się zgrali a Bosh chyba nie może się tam odnaleźć według mnie jest o jedną gwiazdę za dużo .
Sezon dopiero się zaczął nie wymagaj żeby się wszyscy dostosowali do zespołu po zaledwie paru meczach, Bosh widocznie potrzebuje trochę więcej czasu żeby zgrać się z Wadem i Lebronem.
[Obrazek: 813.gif]
[Obrazek: miamiheatsig.jpg]
#79
(11-11-2010, 18:25)Evil Jin napisał(a): Ja to czekam na grudniowy meczyk LA lakers z Miami zobaczymy wtedy kto jest górą
myślę że LA padnie jak dętka bo do tej pory mieli słabych przeciwników i grali u siebie prawie każdy mecz przed własną publiką . .

A jakie konkretnie wg Ciebie Heat mają atuty, żeby LA miało przed nimi padać jak dętka? Wiesz- do tej pory już będzie sporo meczów rozegranych z lepszymi rywalami, a dodatkowo już raczej u nas będzie Bynum, a u Was Millera jeszcze nie będzie..
[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
#80
Ja bym tak Millera do Bynuma nie porównywał. Andrew na pewno da więcej zespołowi niż Mike da Heat.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości