Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 4.33
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Koszykarska drużyna dekady wybrana
#1
Thumbs Up 
To zawsze jest marzenie kibica - przyjrzeć się ulubionej dyscyplinie i wybrać drużynę marzeń. Tak właśnie zrobił jeden z najbardziej znanych amerykańskich dziennikarzy piszących o National Basketball Association, Ian Thomsen z wpływowego "Sports Illustrated". Czy najnowsi wybrańcy daliby sobie radę z gwiazdami lat 90., pozostawiam waszej ocenie Smile1

Lista "SI" jest równie ciekawa, jak kontrowersyjna z wielu względów. Jest w niej tylko jeden środkowy (Shaquille O'Neal), jedna trzecia zawodników nigdy nie grała w uniwersyteckiego kosza, czwórka z graczy trafiła na listę dekady będąc wybrana z numerem 1 w NBA Draft (Shaq, Tim Duncan, LeBron James, Allen Iverson), zaś reszta sprawiła olbrzymią niespodziankę, trafiając na listę spoza pierwszej ósemki draftu (Dirk Nowitzki - 9, Paul Pierce - 10, Kobe Bryant - 13 i Steve Nash - 15). Lista pokazuje także, że nawet doceniając wpływy zagranicznej koszykówki na to, co dzieje się w NBA, tylko jeden z graczy, którzy przed karierą w NBA nie grał w Stanach Zjednoczonych - Niemiec Nowitzki - jest na tej ekskluzywnej liście najlepszych w minionej dekadzie.

Najlepsza drużyna dekady 2000-2009

PIERWSZA PIĄTKA:


1. Steve Nash, debiut w NBA: 1996, gracz Mavericksoraz Suns. Nash był już jednym z najlepszych rozgrywających NBA, kiedy jako 30-latek, w 2004 roku, wrócił do Phoenix gdzie zresztą zaczynał karierę. Doskonale wykorzystując strategię ofensywną trenera Mike'a D'Antoni'ego został dwukrotnie wybrany najbardziej wartościowym graczem ligi (MVP). Takie wyróżnienie na pozycji rozgrywającego udało się w historii NBA tylko Magicowi Johnsonowi.

2. Kobe Bryant, debiut w NBA: 1996, gracz LA Lakers. Najbardziej bezwzględny zwycięzca w NBA. Po rozpoczęciu dekady od trzech kolejnych tytułów grając z O'Nealem, poprowadził w 2009 Lakers do kolejnego zwycięstwa. Przeszedł kolejną, udaną transformację - od gracza uzupełniającego Shaqa, poprzez niepowstrzymanego strzelca do lidera zespołu, wiedzącego jak pomagać w grze kolegom.

3. LeBron James, debiut w NBA: 2003, gracz Cleveland Cavaliers. Pojawił się w lidze okrzyczany jako najlepszy w historii zawodników przeskakujących ze szkoły średniej do NBA i mimo to potrafił przekroczyć oczekiwania. W trzecim roku gry w lidze, jako 22-latek poprowadził zespół do drugiej rundy NBA playoffs, dwa lata później był w finale, a w minionym sezonie został wybrany MVP ligi. Przez ostatnie pięć lat dominuje na swojej pozycji.

4. Tim Duncan, debiut w NBA: 1997, gracz San Antonio Spurs. Najlepszy silny skrzydłowy w historii NBA, najważniejszy powód, dla którego Spurs byli w playoffs, jako jedyny zespół w lidze, każdego roku dekady. Najbardziej wartościowy - tak w ataku, jak w obronie - gracz swojej ery.

5. Shaquille O'Neal, debiut w NBA: 1992, gracz Lakers, Heat, Suns oraz Cavaliers. Trzy tytuły z Lakers i czwarty, kiedy przeniósł się do Miami, przypieczętowując miejsce w historii jako jeden z najbardziej dominujących graczy na swojej pozycji. Po Michaelu Jordanie był jedynym graczem, przeciwko któremu trenerzy musieli przygotowywać specjalne schematy w obronie. Czasami trudny w współżyciu, lubił palić za sobą mosty, ale warty poświęceń.

REZERWOWI


6. Kevin Garnett, debiut w NBA: 1995, gracz Timberwolves oraz Celtics. Garnett był MVP NBA w 2004 roku grając w Minnesocie, ale krytykowano go za to, że nie potrafił doprowadzić słabego przecież zespołu Timberwolves do finałów. Narzekania zamieniły się w oklaski, kiedy w 2007 roku z Celtics, wspólnie z Rayem Allenem i Paulem Pierce, zdobył pierwszy tytuł dla Bostonu od 22 lat. Przejdzie do historii jako jeden z najlepszych defensorów ligi.

7. Jason Kidd, debiut w NBA: 1994; gracz Suns, Nets, Mavericks. Mistrz triple-double zamienił pośmiewisko ligi, New Jersey Nets, w dwukrotnych finalistów, w 2002 i 2003 roku. Wygrał w sezonie 50 lub więcej meczów z każdym zespołów w którym występował.

8. Dwyane Wade, debiut w NBA: 2003; gracz Miami Heat. Mając tylko 194 cm wzrostu i niedoceniony jako piąty zawodnik draftu w 2003 roku, zaszokował NBA zdobywając w 2006 roku mistrzowski tytuł z Miami i zdobywając mistrzostwo przed znacznie wyżej ocenianymi LeBronem Jamesem oraz Carmelo Anthony'm. Wersja Kobe Bryanta Wschodniego Wybrzeża - nieustraszony atakując kosz, potrafiący oddać rzut z każdej pozycji i przygotować sytuację dla kolegów z zespołu.

9. Dirk Nowitzki, debiut w NBA: 1998; gracz Dallas Mavericks. Ciągle się
rozwija, zostając w 2007 roku MVP. Wysoki gracz ze znakomitą skutecznością w rzutach za trzy punkty sprawia olbrzymie problemy rywalom, coraz lepszy w defensywie i pomagając w przygotowaniu akcji ofensywnych.

10. Paul Pierce, debiut w NBA: 1998; gracz Boston Celtics. Doszedł w 2002 roku do finału Konferencji Wschodniej jako tylko snajper, ale od tego czasu stał się zawodnikiem bardziej wszechstronnym. Został MVP finałów w 2008 roku robiąc na parkiecie wszystko - od powstrzymywania LeBrona Jamesa, do zbierania piłek i zdobywania punktów w kryzysowych momentach finału.

11. Allen Iverson, debiut w NBA: 1996; gracz 76ers, Nuggets, Pistons, Grizzlies. Mając tylko 187 cm wzrostu, był najtwardziej grającym zawodnikiem w lidze doprowadzając Filadelfię do finału w 2001 roku i zostając MVP ligi. Nie ma sensu koncentrować się na jego obecnych problemach - wystarczy przypomnieć sobie sezon za sezonem, kiedy był jednym z najbardziej niebezpiecznych graczy w lidze.

12. Carmelo Anthony, debiut w NBA: 2003; gracz Denver Nuggets. Rzutem na taśmę wyprzedza na tej liście Tracy McGrady. Pomógł zespołowi dojść w minionym sezonie do finałów Konferencji Zachodniej, zmienia się w zawodnika bardziej wszechstronnego. Z Anthony'm w składzie Nuggets nigdy nie przegapili playoffs - jako 19-letni ligowy debiutant pomógł Denver w odniesieniu 26 więcej zwycięstw niż w sezonie poprzedzającym jego przyjście do drużyny.

TRENER DEKADY

Phil Jackson, 19 lat w NBA, podczas ostatniej dekady trener Lakers. Nie ma trenera, który mówiąc mniej, osiągnął więcej. Nie tylko doprowadził Lakers do sześciu finałów i czterech tytułów mistrzowskich, ale naprawił swoje relacje z Kobe (co wydawało się nie do osiągnięcia) i potrafił zmienić Bryanta w lidera zespołu.

ja bym dał D-Wade do pierwszej piątki. chociaż niewiem za bardzo za kogo... Tyle świetnych zawodników że głowa boli Wink
Aż strach pomyśleć co by było jakby taki team był naprawde :huh::huh::huh:
Co Wy o tym myślicie ?
#2
Pasują mi te wybory choć mimo wszystko jak bym dał Kidda do S5, a Nasha na rezerwę. Mimo mojej sympatii to jeszcze bym się zastanowił na wyborem Melo, a zamiast niego może dałbym Ray'a Allena.
#3
niewiem może się nie znam ale Duncan mi tu nie pasi chociaż te staty mówią same za siebie...

* Karierę w NCAA zakończył z wynikiem 481 blk., oraz z 1570 zb.
* W 1998 r. zdobył nagrodę dla dla debiutanta roku.
* 1998-99 dostał się do All-NBA First Team oraz w 1998-99 do NBA All-Defensive First Team.
* Został wybrany graczem miesiąca w marcu 1999 ze średnimi 23,5 pkt. oraz 10,5 zbr. na mecz.
* Zdobył mistrzostwo NBA wraz z zespołem San Antonio Spurs w 1999, 2003, 2005 i w 2007 roku.
* Otrzymał nagrodę MVP najlepszego gracza finałów w 1999 ,2003 oraz 2005 r.
* Otrzymał tytuł MVP Meczu Gwiazd razem z O'Neal'em 2000 r.
* Został MVP sezonu zasadniczego w 2002 i 2003 r.
* Był 10-krotnym uczestnikiem Meczu Gwiazd.

Zdecydowanie wolałbym KG lub Paua Gasola którego mi tu brak...
#4
Co Garnetta bym zrozumiał, ale Gasol zamiast Duncana LOL
widziałeś Duncana w grze? może jednak się nie znasz :]
#5
a może to stąd ze go po prostu nie lubie.. ? I don't know
#6
hmmm jakos malo centrow
#7
Iverson do S5, Bryant na trójeczkę,Lebron na ławeczkęTongue
[Obrazek: 2d11u77.jpg]
[Obrazek: 2r6o5ub.png]
#8
Dokładnie Świder...lbj za młody ;p
[Obrazek: aringsud9.jpg]
"Niebo jest boiskiem..."
[Obrazek: lakers16championspyrami.jpg]

#9
Iversona to chyba nie chcesz dać do s5 za ten sezon ?? Smile1
#10
Nigdzie nie napisałem, że za ten sezon, nie oszukujmy się jest już u schyłku kariery jednak za przeszłość mu się należyTongue
[Obrazek: 2d11u77.jpg]
[Obrazek: 2r6o5ub.png]


Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Nets najgorszą drużyną w historii NBA ?? Creative 22 7,589 30-03-2010, 17:39
Ostatni post: Skejcik

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości