Liczba postów: 480
Liczba wątków: 8
Dołączył: 26-09-2011
Reputacja:
11
po 7h zrobili tylko "mały kroczek" do przodu!! Zaczął się 4 miech lokautu więc można być pewnym, że sezon nie ruszy o czasie. Ponoć zawodnicy wyszli z sali po tym jak Stern im zaproponował 46% zysków, ale część wróciła inni nie. Hunter, Stern wciąż podkreślają, że sporo ich dzieli więc będzie dobrze jak sezon ruszy w grudniu lub w pierwszych dniach stycznia. Do 7.1.2012 mają Deadline - jak się nie dogadają to sezonu nie będzie już wcale.
Liczba postów: 29
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07-10-2011
Reputacja:
0
CO z tym lockout'em ?? kur^fa już mam tego dość, po kiego wuja oni w ogóle się spotykają - robiąc nam wszystkim nadzieje, że sezon rozpocznie się zgodnie z planowaną data. Nieoficjalnie pierwsze dwa tygodnie sezonu są już odwołane, czekamy bo dzisiaj podobno "gwiazdeczki miały się spotkać" tylko pytanie na czym na herbacie? , kawie? żadna ze stron nie zrezygnuje ze swojego stanowiska ? łooooo ja cieeeeee !!!!
Liczba postów: 480
Liczba wątków: 8
Dołączył: 26-09-2011
Reputacja:
11
Na wczorajszym spotkaniu nie poruszano sprawy z podziałem zysków tylko skupili się bardziej na salary cap i rzeczach z tym związanych. Ponoć obie strony wyszły w zgodzie jednak się zbytnio nie zbliżyły do podpisania umowy. Dziś mają spotkać się i pewnie będzie gadka o BRI, ale pewnie gracze nie zejdą z tych 53%. Jutro już na 100% powinniśmy wiedzieć czy te 2 tygodnie sezonu zostaną odwołane.
Liczba postów: 29
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07-10-2011
Reputacja:
0
("Związek zawodników oraz władze ligi zgodziły się, aby na kolejnym spotkaniu pomiędzy stronami pojawił się mediator prosto z sądu federalnego, którego celem będzie pomoc w podpisaniu nowego Collective Bargaining Agreement.
Get Adobe Flash player
Mediator to oczywiście osoba, która ma zarządzać konfliktem i doprowadzić do jego polubownego rozwiązania poprzez mediację. Tę rolę pełnił będzie George Cohen, który odpowiedzialny jest za m.in. pomoc w porozumieniu między zawodnikami i władzami MLS – amerykańskiej ligi piłki nożnej w 2010 roku.
Jeszcze niedawno, Cohen miał odegrać ważną rolę w porozumieniu między władzami NFL a jej zawodnikami. Niestety prócz kilku sugestii i porad, nie był w stanie zakończyć konfliktu, a negocjacje ostatecznie weszły na drogę sądową.
Od miesięcy otrzymuję informacje oraz rozmawiam gdzieś za kulisami z przedstawicielami NBA i NBPA na temat ich obaw o stan negocjacji nowego CBA. Ten konflikt nie tylko zostawi swoje piętno na stronach bezpośrednio zaangażowanych, ale także na reklamodawcach, sponsorach oraz pracownikach, a co za tym idzie ucierpi również strona ekonomiczna miasta- powiedział Cohen. W tych okolicznościach strony zgodziły się, abym był obecny na kolejnych negocjacjach- dodał.
Doniesienia potwierdził dyrektor wykonawczy National Basketball Players Association - Billy Hunter w jednym z radiowych wywiadów")
Liczba postów: 376
Liczba wątków: 3
Dołączył: 19-12-2010
Reputacja:
6
Nie wiem w czym ten mediator miałby pomóc. Obe strony są przecież doskonale świadome o co walczą, jakie są stawki i ich oczekiwania, a także ile ten lockout robi złego lidze. Gdyby to miało dla nich tak wielkie znaczenie to już dawno doszliby do kompromisu. Nikt nie chce zejść ze swoich żądań, a różnice są dość znaczne i nie sądzę, żeby jakiś człowiek z zewnątrz mógł sprawić, że rozbieżności zmaleją, ale niech próbują.
Liczba postów: 480
Liczba wątków: 8
Dołączył: 26-09-2011
Reputacja:
11
13-10-2011, 10:50
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-10-2011, 10:50 przez Skejcik.)
Ponoć ten mediator ma tylko dać im wskazówki i tyle. Już po raz enty ktoś piszę aby ligę na nowo stworzyć... po co i jak? W NHL też nie było całego sezonu '05 i liga funkcjonuje normalnie. Po prostu gdyby nie było związków zawodników wyglądałoby to inaczej. NBA to przede wszystkim biznes i pieniądze będą odgrywać tam dużą rolę. Na gadanie graczy jak to kochają ten sport i fanów trzeba patrzeć z przymrużeniem oka bo wiadomo, że dla nich wszystkich liczy się kasa i tylko tego do kamery nie powiedzą. Ponoć NBA i NBPA będą się starać spotkać na początku przyszłego tygodnia.