Liczba postów: 539
Liczba wątków: 13
Dołączył: 10-09-2010
Reputacja:
4
Według mnie tu chodzi bardziej o reklamę i po co im niby budowanie od podstaw zespołu, znajdowania kierowców,szukania pracowników skoro mogą kupić część renault i będą mieli podstawy bolidu na następny sezon chociaż 1 świetnego kierowcę (Kubica) dobrych szefów zespołu dobrych pracowników i wogóle zespół z dobrą przeszłością ( 2x Mistrzostwa Alonso) który nadal chce się rozwijać i zdobywać najwyższe cele zreszta po tym sezonie można stwierdzić że Reno ma potencjał
Liczba postów: 826
Liczba wątków: 46
Dołączył: 27-10-2009
Reputacja:
8
Potencjał który pokazali chyba "przez przypadek" i to pod koniec sezonu. Chociaż mnie to i tak nie przekonali...
Cytat:chociaż 1 świetnego kierowcę (Kubica)
Bardzo licze na to o czym mówiłeś wcześniej, że jego umowa wygaśnie w czasie wykupowania przez Lotusa praw REno
Liczba postów: 539
Liczba wątków: 13
Dołączył: 10-09-2010
Reputacja:
4
Szczerze wolę by Kubica został w Reno nie widzę dla niego na teraz lepszego miejsca
McLaren-Hamilton(nietykalny)Button(raczej się go nie pozbędą)
Ferrari-Alonso(nietykalny)Massa(nie zrobią tego Massie)
RedBull-Vettel(nietykalny)Webber(by skończył jak on kłótnie w zespole stawianie na Vettela i niszczenie wyścigów przez partnera z zespołu coś ty)
Czy ja wiem czy przez przypadek raczej 2 miejsce w Australli,Malezja 4,Monako 3 wystarczy by stwierdzić że to nie przypadek (chyba jeszcze bym kilka dobrych wyników znalazł)
Liczba postów: 826
Liczba wątków: 46
Dołączył: 27-10-2009
Reputacja:
8
A ja szanse upatruję na miejsca Buttona i Webbera. Z tym że Button jest MS z zeszłego roku więc on trochę mniej ale Webber czemu nie ?
Liczba postów: 539
Liczba wątków: 13
Dołączył: 10-09-2010
Reputacja:
4
Tak jak pisałem wyżej że nie chciałbym że Kubica zastępował Webbera bo skończył by tak jak on czyli Vettel jako lider zespołu(czysta głupota jest gorszy od Kubicy no ale pupilek RedBulla) i potem były by historie że RedBull ustawia sie pod swojego pupila nie patrząc na Kubice i jego potencjał to by sie skończyło tak jak Alonso i Hamilton w 1 team'ie dla mnie to jest nie realne wolałbym oglądać Kubice i Alonso w 1 team'ie w końcu dobrzy przyjaciele i myśle że nie kłóciliby się w zespole no ale w Ferrari jest Massa i lubie go i żal by mi go było zresztą zbyt wiele zrobił dla Ferrari by ot tak się go pozbyć a w Reanult Alonso (znów) nie realne ma kontrakt w ferrari jeśli dobrze pamiętam do 2012 i Ferrari go nie odda.
Podtrzymuje opinie by Kubica został w zespole z przyszłością czyli Renault  ale to tylko moja opinia
Liczba postów: 1,093
Liczba wątków: 29
Dołączył: 10-10-2009
Reputacja:
13
Niestety Panowie ale F1 już od ładnych kilku lat kręci się tylko wokół.... dobrego bolidu. Nawet Karun Chandhok jeżdzący w McLarenie lub w Red Bullu osiągałby dobre wyniki,a kto wie czy nie powalczyłby o tytuł mistrzowski. 75% to dobry bolid, 10% to szczęście, 10% umiejętności kierowcy i 5% to dobra stajcia/mechanicy. Dobrym przykłądem jest Button - kiedyś ścigał się z maruderami, a teraz gdy ma dobry bolid walczy o podium... Mi Vettel wielce nie imponuje - oczywiście wygrał mistrzostwo kierowców i chwała Mu za to. Popatrzcie jednak na taką sytuację. Młody Niemiec 10 razy startował z P1 po kwalifikacjach. Tylko 5 razy wygrał wyścig, a dodatkowo w ostatnim wyścigu odrobił 15 pkt stratę do Alonso, który został pogrążony przez Ferrari. Za nieudolność strategów Maranello Sebastian powinien postawić im duże piwo  W F1 liczy się tylko zwycięstwo, dlatego rozumiem rozczarowanie i złość Fernando.
Muszę oczywiście pochwalić naszego rodzynka w F1. Robert pojechał bardzo dobry wyścig, a jego walka z Hamiltonem była piękna. Sam Lewis powiedział, że nie miał szans na wyprzedzenie Kubicy. Robert miał dobry sezon, oczywiście Renault popełniło nie jeden błąd i Kubica w klasyfikacji generalnej powinien być przed Rosbergiem i Massą. Pamiętajcie jeszcze o jednym - w zeszłym roku Renault nie miało siana i budowało swój bolid bez przkonania. Pomimo tego Robert swoim talentem potrafił powalczyć z najlepszymi. Teraz po zakupie udziałów przez Lotusa powino nie brakować $$$$ i dobrego bolidu na przyszły sezon. Moim zdaniem tylko to dzieli Kubice od tytułu.... dobry bolid... tak mało i zarazem tak dużo...
“Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships.” Michael Jordan
Liczba postów: 1,527
Liczba wątków: 23
Dołączył: 08-06-2010
Reputacja:
13
(16-11-2010, 09:30)Creative napisał(a): Niestety Panowie ale F1 już od ładnych kilku lat kręci się tylko wokół.... dobrego bolidu. Nawet Karun Chandhok jeżdzący w McLarenie lub w Red Bullu osiągałby dobre wyniki,a kto wie czy nie powalczyłby o tytuł mistrzowski. 75% to dobry bolid, 10% to szczęście, 10% umiejętności kierowcy i 5% to dobra stajcia/mechanicy.
Nie no to jest akurat gruba przesada z tym Chandookiem-kolesiowi bez żadnego doświadczenia i z raczej miernymi umiejętnościami to nawet by super hiper mega bolid nie pomógł 
W kwestii 10% dla umiejętności kierowcy- zobacz sobie, jaka różnica w zdobytych punktach dzieli np Alonso i Massę, którzy dysponowali teoretycznie takim samym, a przynajmniej podobnym bolidem..albo na różnicę między Kubicą i Pietrowem.. Na pewno konkurencyjny bolid ma największe znaczenie, i tego chyba nikt nie zaneguje, ale sam talent i umiejętności zawodnika moim zdaniem stanowią więcej niż 10%, czego będę się upierał przykładem jest Alonso..
![[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]](http://lakers.topbuzz.com/gallery/d/25608-2/kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png)
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
Liczba postów: 1,093
Liczba wątków: 29
Dołączył: 10-10-2009
Reputacja:
13
Moim zdaniem Tyrion w F1 nie ma ogórków. Nikt nie ściągnie do swojego zespołu chłopaka, który nie potraf jeździć. Oczywiście i z tym się zgadzam jeden kierowca ma więcej talentu a drugi mniej. Massa po swoim wypadku jest zwyczajnie zaguiony, a tak szczerze to bolid Ferrari nie był w tym sezonie jakąś wielką rewelacją. Tylko talent Alonso pozwolił im rozwinąć go w należytym stopniu. Pietrov podszedł do sezonu chyba troszkę za pewnie i tym wspomniał ostatnio Robert. Oczywiście dając w ręce Hamiltona, Alonso czy Kubicy taki bolid Red Bulla można oczekiwać tytułu mistrzowskiego, natomiast Massa (który już miał swoją szansę, ale przegrał z Lewisem), Pietrov czy nawet Chandook będą tylko zdobywać pkt... To jest właśnie ta różnica o której pisałem. Kubica, Hamilton czy Alonso mają za talent 10% a Massa, Pietrov czy Chandook 1-4%.
“Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships.” Michael Jordan
Liczba postów: 539
Liczba wątków: 13
Dołączył: 10-09-2010
Reputacja:
4
Co do wypowiedzi Creative całkowicie się zgodzę najlepiej jest pomyśleć logicznie czego brakuje Kubicy do mistrzostwa?
-Dobrego bolidu
On nie popełnia błędów prawie wogólę wie kiedy trzeba pojechać agresywnie ale no po prostu ma zbyt słaby bolid dlatego ja cały czas jestem za tym by jakoś sprowadzić F1 do tego by wszyscy mieli równe szanse wtedy były by dopiero wyścigi
Liczba postów: 1,527
Liczba wątków: 23
Dołączył: 08-06-2010
Reputacja:
13
Ja wiem Creative, że tam nie ma ogórków, bo ta całą super licencję, która uprawnia do ścigania w F1 nie jest wcale łatwo uzyskać, ale ten argument z Chandhokiem przy pierwszym spojrzeniu wywołał we mnie wrażenie, że wg Ciebie to i przysłowiowa "moja stara' za kierownicą bolidu Red Bulla by dała radę  No i jeżeli by tak było jak mówisz, i talent Alonso byśmy powiedzmy wycenili na 10%, a Massy na 1-4, to nie dało by to 100 pkt różnicy w klasyfikacji.. No ale w sumie wiem, że ciężko jest to ocenić, a i tak się zgadzam, ze bolid to podstawa, więc jakoś szczególnie sprzeczał się nie będę..
A no i nie mogę się doczekać Kubicy w naprawdę konkurencyjnym teamie- mam cały czas usilne wrażenie, że jest w naszym kraju mocno overrated, ale to się nie przekonamy, dopóki go w takim teamie nie zobaczymy..
![[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]](http://lakers.topbuzz.com/gallery/d/25608-2/kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png)
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
|