Gortat bezapelacyjnie pomaga polskiemu basketowi nawet kosztem swoich sił, bo przecież równie dobrze mógłby zamiast Campów leżeć sobie np. w Malibu lub na Wyspach Kanaryjskich i wypoczywać. PZKosz choć, także dużo nie robi w popularyzacji koszykówki to należy pochwalić ich za zorganizowanie Touru Harlemu w październiku. Władze TBL strzeliły sobie samobója pozwalając na dołączenie Prokomowi do ligi dopiero w 2 fazie rozgrywek. A jak wiadomo najlepszym sposobem rozpowszechnienia koszykówki jest NBA. Ja rozumiem prawa rynku itd. ale przecież Orange Sport dogadało się z Canal+ odnośnie meczów NBA i jeden czy dwa spotkania w tyg. na tym kanale lecą. To TVP lub inna polska stacja nie może usiąść do stołu z plusem? Ja nie mówię tu o meczach na żywo, ale jakieś 2 mecze Repley'e można by było puścić lub zrobić coś w rodzaju NBA Action. Tak samo mecze Euroligi. Polska drużyna odnosi sukces, a my nie możemy tego zobaczyć. To są podstawowe rzeczy, a bez nich boom na koszykówkę nie ruszy. Już na Eurobaskecie 2010 oglądalność meczów Polski zła nie był, więc potencjał jest, ale po tej imprezie żadnych ruchów ze strony mediów nie było.
Edit. Portugalia-Polska
Od razu powiem, że meczu nie widziałem i będę się opierał tylko na tym wyniku, który dla mnie jest niezrozumiały. Zespół, który wygrywa jeszcze tydzień temu z liderem grupy C, a potem pokonuję kolejnego groźnego rywala jedzie do Coimbry, aby dostać po dogrywce w dupę z zespołem, który jest najsłabszy z całej grupy? Gruzja przegrała z Belgią i byliśmy w komfortowej sytuacji. Wszystko od nas zależało i nie trzeba było patrzeć się na przeciwników, a tu wtopa. Jak awansujemy to za rok pewnie nikt nie będzie pamiętał o tych kompromitacjach, ale jak ten cel się nie uda to pewnie znów będzie nas czekała zmiana trenera i po raz kolejny nasz basket stanie w miejscu.
Edit. Portugalia-Polska
Od razu powiem, że meczu nie widziałem i będę się opierał tylko na tym wyniku, który dla mnie jest niezrozumiały. Zespół, który wygrywa jeszcze tydzień temu z liderem grupy C, a potem pokonuję kolejnego groźnego rywala jedzie do Coimbry, aby dostać po dogrywce w dupę z zespołem, który jest najsłabszy z całej grupy? Gruzja przegrała z Belgią i byliśmy w komfortowej sytuacji. Wszystko od nas zależało i nie trzeba było patrzeć się na przeciwników, a tu wtopa. Jak awansujemy to za rok pewnie nikt nie będzie pamiętał o tych kompromitacjach, ale jak ten cel się nie uda to pewnie znów będzie nas czekała zmiana trenera i po raz kolejny nasz basket stanie w miejscu.
![[Obrazek: adcnrb.png]](http://i56.tinypic.com/adcnrb.png)