Ocena wątku:
  • 4 głosów - średnia: 4.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Detroit Pistons
#41
(14-12-2010, 12:53)Skejcik napisał(a): Witamy nowego Usera, jeszcze nie było kibica Detroit Smile1
. Jeszcze Joe powinien się pozbyć C-Villy, pseudo podkoszowiec, słaba D i do tego dostaje 7mln za sezon.
Hmm Pok(ch)wa był chyba kibicem Detroit :>
A Villanueva ma taki fajny kontrakt, który raczej spowoduje, że ciężko się go będzie pozbyć Wink Ja przynajmniej nie widzę na ten moment teamu, który mógłby być zainteresowany..
[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
#42
...i raczej nie będzie^^. Na całe szczęście CV ma przebłyski i wczoraj zdobył double-double. Dla mnie Rip i Ben powinni zakończyć karierę w Tłokach. Niczym nie zaskoczę pisząc ,że wzięcie za taką kasę Gordona i Villanuevy to porażka Dumarsa. Liczyłem ,że Sheed wróci, a on zakończył karierę. Wielka szkoda ,bo zdaje się ,że serce zostawił w Detroit. Dla mnie to powinni zwolnić Kustera już w zeszłym roku, bo jak dla mnie wstawianie mało doświadczonych graczy do pierwszej 5 jest błędem. Jerebko czy Daye to nie gwiazdy nowego pokolenia jak Griffin, Wall czy Evans i powinni zaczynać z ławki. Wyczytałem też ,że wielu nie widzi Stuckeya na pg....a ja tak, potrafi wejść pod kosz , z półdystansu też nie ma najgorszego rzutu, a i widzi coś skoro zebrał 10 asyst, zastepuje go Bynum i jest ok. Jakoś lepszego PG, który by zasilił chetnie skład nie widać


p.s. tak, jestem fanem Tłoków od 98 roku, choć bardziej odległe lata są również mi znane ^^ i wybaczcie za moje chaotyczne wypowiedzi...
#43
(14-12-2010, 15:37)Tyrion napisał(a):
(14-12-2010, 12:53)Skejcik napisał(a): Witamy nowego Usera, jeszcze nie było kibica Detroit Smile1
. Jeszcze Joe powinien się pozbyć C-Villy, pseudo podkoszowiec, słaba D i do tego dostaje 7mln za sezon.
Hmm Pok(ch)wa był chyba kibicem Detroit :>
A Villanueva ma taki fajny kontrakt, który raczej spowoduje, że ciężko się go będzie pozbyć Wink Ja przynajmniej nie widzę na ten moment teamu, który mógłby być zainteresowany..

Ano racja pan P też był fanem Pistons, tylko wydawało mi się, że on bardziej przejmuje się losem Magic.
Villa ma ostatnio przebłyski jak napisał Weest, dwa lub trzy ostatnie mecze zagrał nieźle tylko ciekawe jak długo utrzyma taką formę.
#44
(15-12-2010, 12:30)Weest napisał(a): . Wyczytałem też ,że wielu nie widzi Stuckeya na pg....a ja tak, potrafi wejść pod kosz , z półdystansu też nie ma najgorszego rzutu, a i widzi coś skoro zebrał 10 asyst, zastepuje go Bynum i jest ok. Jakoś lepszego PG, który by zasilił chetnie skład nie widać

Ja np też nie widziałem Stuckeya jako point guarda.. Ale w tym sezonie, zaliczył spory postęp i to nie tylko jeśli chodzi o wzrost liczby asyst( z 4,8 do 5,7 i to pomimo spadku liczby minut), ale dodatkowo obecnie asystuje ponad 30% rzutów, gdy jest na parkiecie, a w zeszłym roku było to tylko 24 z jakimś tam kawałkiem.. Poprawił się też jego indywidualny wskaźnik efektywności ofensywnej( z 104 na 112), co tez pokazuje wzrost jego umiejętności kreowania ataku..Druga strona medalu jest taka, że wg statystyk zaawansowanych jest bardzo słabym obrońcą..Ale problem zaczyna się wtedy, gdy do gry wkracza Will Bynum- z nim na boisku, atak ma fatalną wręcz efektywność( tylko 94 punkty na 100 pozycji w ataku), a broni jeszcze gorzej niż Rodney...No i z Bynumem na parkiecie Pistons są średnio do tyłu o 10,2 punktu..
no i jak do tego braku back upu na pg dodamy jeszcze nie najlepszą obronę zespołową( najlepszym defensorem w teamie jest 48 letni Ben Wallace) to mamy pewnie dwie najpoważniejsze przyczyny słabego bilansu Detroit..
[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
#45
Ale Ben nie ma 48 lat^^ Na szczęście rozumiem ,że to mały błąd się wkradł. Szkoda, że White tak fatalnie zaczął swoją kariere w NBA. Mam nadzieję, że z niego będzie jakiś pożytek. W sumie Bynum był free agent i zdaje się z braku laku podpisali z nim umowe. Już wolałem Iversona z którym mimo bilansu 39-43 udało się wejść do playoff. Po sezonie trzeba było zatrzymać Afflalo i przede wszystkim Amira co napewno lepiej by zaprocentowało niż CV
#46
(16-12-2010, 11:42)Weest napisał(a): Ale Ben nie ma 48 lat^^ Na szczęście rozumiem ,że to mały błąd się wkradł.

Nie- to nie błąd, to celowy zabieg mający być tzw ironią Wink
Też czekam na to, co pokaże Terico po powrocie, chociaż po takiej kontuzji na starcie, to oceniać go będzie można za rok dopiero..
No i z Amirem się zgadzam- byłby lepszym wsparciem pod koszem dla Bena
[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
#47
Nie wiem jak tam Pistons stali z kasą latem, ale offseason przespali jednak Dumars może zdał sobie sprawę, że schrzanił trochę sprawę podpisując CV i Gordona za sporą kasę. Mimo, że Big Ben chciał w Detroit zostać to osobiście chciałbym by powalczył jeszcze o misia Smile1
#48
ech...co tam się dzieje w tej drużynie Sad Hamilton nie gra :/ Przynajmniej jak on twierdzi, że chce grać, trenuje, ale trener wogóle z nim nie gada. Tak niestety nie robi się z zawodnikiem, który przez ostatnie 8 lat był najlepszym punktującym drużyny. Rozumiem,że tam jest nawał SG ,ale nie ukrywam,że Gordon to aktualnie cienias, a TMac już nigdy nie zagra na swoim dawnym poziomie. Kibice już nawet skandują jego imię,ale nadal dupa... Prince'a też pewnie ten głupek Kuester niedługo posadzi za wypowiedź,że ten sezon jest już zmarnowany. Tam już graczy ma się w dupie. Jedni mówią,że jest zakaz trade'ów póki nie sprzedany zostanie klub. Inni znów ciągle mwią o transferze Denver-Nets-Pistons ale jakoś na nic się nie zanosi. Rip grać potrafi, bo udowodnił to dostając szanse po dłuższej absencji ,gdzie zdobył 35 pkt. To po tej, jeśli wogóle wejdzie ustanowi chyba nowy rekord ligi...Musiałem się wyżalić ^^. P.S. L.B. wracaj...
#49
Nie dziwie Ci się Weest. Też jak patrzę na obecne Detroit to ściska w dołku, ale niestety od transferu Billupsa wszystko się posypało. Wg mnie Dumars zrobił jeden szajs z tą przebudową wg mnie nie przygotował się na okres letni co potrzeba. Szkoda wielka Hamiltona, niestety przez jego kontrakt nie ma zbytnio chętnych na jego usługi, a to mnie dziwi bo uważam, że pomógłby nie jednej drużynie i pokazał, że nie dostaje takiej kasy za nic. Na bank chciałby pewnie przeżyć jeszcze raz chwilę z 2004 roku. Po prostu Detroit jak będą mieli nowego właściciela, oby kogoś z głową na karku to coś powinno ruszyć z tą drużyną.
#50
Chciałbym by Rip został w Detroit. Jednak jako jego fan życzę mu by przeszedł do Nets, bo tutaj niestety jego przydomek zaczyna nabierać zupełnie innego znaczenia. Jeśli to prawda ,że Melo i Billups też trafią do NJ do może u boku Mr. Big Shot'a znów nabierze wiary w swoje możliwości.

Edit: Na szczęście zagrał z Bucks i pokazał ,że jest wartościowym graczem, rzucając 15 pkt i zaliczając 3 asysty


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości