Jak się pozbędą Bosha to kto będzie tam punktował spod kosza? Na razie Bosh się nie wdrożył jednak trzeba pamiętać, że to jeden z lepszym PF w lidze. LeBron póki co chyba jeszcze nie czuje się w roli "Pippena" w meczu z Hornets był nieco pasywny. Trzeba jednak nieco poczekać na to ich zgranie, zobaczymy co pokażą dziś z Celtami... jak z czasem nie poprawi się ich gra to albo zmiany w składzie, albo powrót Pata na ławkę

Nie ma to jak oceniać transfery po 8 meczach Heat...
Bosh poradzi sobie w Miami. Faktycznie na tablicy zawodzi, ale Chris nie będzie zbierał po 13 piłek w meczu Rybcio ( 8-9 zbiórek na mecz to będą jego cyferki ). Heat potrzebują jakiegoś konkretnego Centra. Kogoś kto potrafi grać na tablicy, nieźle bronić 1 na 1 i rzucić coś z pomalowanego. Joel czy Big Z nie nadają się do tej roli. Pierwszy jest za drewniany w ataku, a drugi za miękki w obronie. Wokół tej drużyny wytworzyła się za duża presja wyniku - ten team jest ciągle w budowie. Dopiero z czasem wyjdą ich słabości, które będzie trzeba poprawiać. Miami nie jest jeszcze na takim etapie jak Celtics czy Lakers. I jeszcze jedno... Pat Riley wydaje Mi się idealnym trenerem dla tego zespołu. Erik Spoelstra nie jest zły, ale w tym sezonie raczej nie zapewni Heat Mistrzostwa...

Dzisiejszy wyczyn Walla jest trzecim pod względem wieku Pana osiągającego go. Wall zdobywając Triple-double dzisiejszej nocy miał 20lat i 65dni i wyprzedził Magica, który swoje pierwsze trzy statystyki z podwójnym wynikiem zanotował, gdy był o 10dni starszy niż teraz jest Wall.
Johna wyprzedzają w tej klasyfikacji:
20 lat, 20 dni - LeBron James (2004/05)
20 lat, 23 dni - LeBron James (2004/05)
20 lat, 54 dni - Lamar Odom (1999/00)

No w sumie fakt Creative że 13 nie zbierze bo to nie klasyczny center, ale 10 w zasięgu

Nie- 10 nie jest w jego zasięgu, bo bez żadnego porządnego reboundera w składzie grając w Toronto przeciętnie po 37 minut w meczu miał w najlepszym sezonie 10,8 reb per game, a teraz ma i Wade'a i Jamesa obok siebie, którzy jednak sporo zbierają( głownie w obronie), a dodatkowo gra i będzie grał mniej minut, bo Heat to jednak jest team, który mimo pewnych braków, w wielu meczach będzie zaliczał blowouty i jego obecność na parkiecie nie będzie niezbędna

Właśnie ostatnio sporo się zastanawiałem nad tymi blowoutami i tak sobie wywnioskowałem żeby lepiej nie zdejmować ich na tak długą ilość czasu mimo wysoko prowadzonych meczów ... Bosh już się skarży , jest sfrustrowany swoimi statsami i niedługo może zacząć (o ile już tego nie robi) psuć chemię w zespole , a już wolę mieć zadowolnego Bosha i ogólnie Big3 niż Maglorie , czy Eddiego Housa którzy zamykają rotacje drużyny ... Niby mówili przed sezonem że dla nich statsy się nie liczą , no ale nie ma się czemu dziwić skoro zawodnik notuje 7pkt , 6 zb mniej niż w tamtym sezonie, teraz trzeba myśleć co zrobić żeby morale Bosha znowu wróciły na optymalny poziom , i moim zdaniem nawet przy blowoutach nie można go zdejmować żeby trochę nadrobił swoje statystyki i poczuł się pewniej ...
LBJ też przy swoich low scoring games nie wyglądał na zadowolonego , moim zdaniem lepiej mieć szczęśliwą Big3 niż końcową linie rotacji ... zresztą oni wiedzieli na co się piszą.

no ale to było do przewidzenia, że te staty im tak pospadają- dlatego tak się tutaj kłóciłem z min twoimi przewidywaniami.. piłka jest tylko jedna.. a założenie tego oszczędzania jest raczej takie, że na tle rezerw rywala to oni i tak niczego wartościowego nie sprawdzą, a zawsze to większa szansa na głupi uraz, jak grasz już na luzie

Taka jedna myśl mi się nasunęła na temat Miami,bardzo odległa i bardzo teoretyczna ale jednak Jeśli wielka trójka w Miami okazała by się niewypałem,wówczas mogła by się tak naprawdę okazać niewypałem na kolejne kilka sezonów bo przecież w salary miejsca nie będą mieli aby wzmocnić drużynę kimś naprawdę wartościowym a nie spadną też tak nisko aby z draftu pozyskać kogoś kto z miejsca będzie gotowy do gry w NBA. No tak zostaje kombinowanie z jakimiś wymianami ale z drugiej strony patrząc obecnie na cyferki na przykład Bosha są one zwyczajnie przeciętne na poziomie na pewno nie żadnego all stara i pytanie brzmi czy znajdzie się jakiś ewentualny chętny na wymianę za przeciętnego Bosha z wysokim kontraktem? Tym bardziej,że Heat za tego właśnie Bosha chcieli by zapewne przynajmniej dwóch dobrych playerów a z tym może być problem jak na moje No oczywiści tak jak pisałem na początku wybiegłem "lekko" w przyszłość ale patrząc z tej perspektywy przyszłość w Miami nie musi być wcale taka kolorowa jakby się to wszystkim przed sezonem mogło wydawać jednak z drugiej strony równie dobrze mogą jeszcze w tym sezonie zdobyć mistrzostwo i zamknąć wszystkim usta tak więc czas pokaże

Wiadome było od początku, że komuś cyferki spadną. Miami zdobędzie tytuł tylko wtedy gdy All-Star tam znajdujący się zrezygnują ze swojego statusu i będą grać dla drużyny, a nie dla siebie. Wydaję mi się, że to właśnie będzie ich największy problem, ale czy pogodzą się z taką właśnie rolą czas pokaże.

Podobno Rockets pytają Wolves o Kevina Love... jeszcze jakieś inne drużyny o niego pytały, jednak Kahn nie jest zbyt chętny do transferu swojego gracza. Mając Scolę i nawet gdyby pozyskali tego Love'a to by chyba świadczyło o rebuildingu składu i transferze Scoli bo po co im dwie czwórki.