Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Timberwolves oferowali Big Ala za Grangera - oferta odrzucona!
#1
Wyszło na jaw, iż GM Minnesoty, David Kahn oferował Indianie Pacers, swojego lidera, Ala Jeffersona, wzamian za lidera Pacers - Danny'ego Grangera.

Prezes Indiany, Larry Bird, nadal stoi za tym, aby budować zespół wokół Grangera, i wyszło na to, iż Kahn ma wątpliwości co do przyszłości Jeffersona w Minnesocie.
Chodzą słuchy iż Wolves mogą zmagać się z tarciami na linii Jefferson-Love,
"Powoli wychodzą sprawy związane z zazdrością", zdradza źródło związane z ligą.

Statystyki z zeszłego sezonu:

Danny Granger
25,8 pkt
44,1%
3,1 3pt/mecz
5,1 zb
2,7 as
1,0 stl
1,5 bl

Big Al Jefferson
23,1 pkt
49,7 %
1,6 as
0,8 stl
1,7 bl

[Obrazek: fotoai.jpg]

Jakie jest wasze zdanie?
[Obrazek: quoteg.png]
#2
Na ESPN i wielu innych portalach można przeczytać o tarciach na lini Love - Jefferson. Troszkę szkoda, ponieważ liczyłem na zgranie się tych 2 graczy podkoszowych... Big Al gra fajnie na tablicach i potrafi sam wykreować coś w ataku, natomiast Love oprócz pomalowanego nie boi się dystansu i z sezonu na sezon powinien być w tym aspekcie tylko i wyłącznie lepszy. Granger jest super zawodnikiem, może nawet pokroju All-Star - wszyscy jednak wiemy jak trudno znaleść dobrego Centra w lidze... Big Al jest łakomym kąskiem dla wielu drużyn... mam wrażenie, że to nie ostatnia oferta GM Minnesoty odnośnie Jeffersona...
[Obrazek: 570x375xNew-Orleans-Pelicans-New-Logo-Fe...UlnVlp.jpg]

“Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships.” Michael Jordan
#3
(11-01-2010, 11:07)Creative napisał(a): Na ESPN i wielu innych portalach można przeczytać o tarciach na lini Love - Jefferson. Troszkę szkoda, ponieważ liczyłem na zgranie się tych 2 graczy podkoszowych... Big Al gra fajnie na tablicach i potrafi sam wykreować coś w ataku, natomiast Love oprócz pomalowanego nie boi się dystansu i z sezonu na sezon powinien być w tym aspekcie tylko i wyłącznie lepszy. Granger jest super zawodnikiem, może nawet pokroju All-Star - wszyscy jednak wiemy jak trudno znaleść dobrego Centra w lidze... Big Al jest łakomym kąskiem dla wielu drużyn... mam wrażenie, że to nie ostatnia oferta GM Minnesoty odnośnie Jeffersona...

Beznadziejna sytuacja dla Ala, mieć status franchise player, a teraz dowiedzieć się że chciano go oddać.
Jak dla mnie, Kahn jest nieporozumieniem.:exclamation:
[Obrazek: quoteg.png]
#4
(11-01-2010, 11:09)NBAForum napisał(a): Beznadziejna sytuacja dla Ala, mieć status franchise player, a teraz dowiedzieć się że chciano go oddać.
Jak dla mnie, Kahn jest nieporozumieniem.:exclamation:

Kahn powinien szukać dobrych strzelców dystansowych, zamiast oddawać najlepszego gracza podkoszowego Wilków. Podpisanie latem dobrego rzucającego obrońcy dałoby Jeffersonowi więcej miejsca w pomalowanym i więcej możliwości dla trenera i drużyny... na myśl przychodzi Mi np. Joe Johnson - ostatnio powiedział przecież, że gra dla Nets go nie przeraża i nie mówi nie, więc dlaczego nie Minnesota za niezłe $$$ ?? Dodatkowo za wysoki numer w Drafcie pozyskać jakiegos niskiego skrzydłowego a na pozycji rozgrywającego inwestować we Flynna Smile1
[Obrazek: 570x375xNew-Orleans-Pelicans-New-Logo-Fe...UlnVlp.jpg]

“Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships.” Michael Jordan
#5
nie lepiej było o tym pisać w temacie o plotkach transferowych zamiast kolejny wątek zakładać.
Love i Jefferson średnio pasują do siebie obaj dobrzy w ataku, a średni w obronie. Love robi postępy i jak go kontuzje ominą może być lepszym zawodnikiem niż Big Al. Kahn ma widocznie własną wizję tej drużyny inną niż McHale. Teraz bardzo możliwe, że po trade deadline Jefferson będzie reprezentował inne barwy. Najlepiej jakby oddali Al'a za typowego środkowego potrafiącego bronić.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości