Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sędziowie NBA
#1
Witam,
Jak myślicie czy afera sędziowska z udziałem pana Tima Donaghy dała coś do myślenia obecnym sędziom? Mimo zaawansowanej technologii na meczu (video powtórki itp.) dalej można powiedzieć że popełniają błędy. Chociaż z drugiej strony można powiedzieć że sędziują zbyt dokładnie, odgwizdując najmniejsze przewinienia, a nawet śmieszne. Czasami się wydaje że są stronniczy. Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Na innych forach można przeczytać że jest to denerwujące na innych że tak ma być... Moim zdaniem trafił się poprostu taki typ, który musiał ustawiać mecze bo miał długi, drugiego takiego nie ma i nie bedzie, jak powiedział sam Stern...
#2
Hmm- błędy są, bo mylić się to rzecz ludzka, dlatego były i będą zawsze Wink a z powtórek nie można przecież korzystać w każdej sytuacji, więc one same w sobie błędów nie wyeliminują.. na pewno mogę powiedzieć, że jeśli chodzi o samo korzystanie z powtórek, to jedna rzecz mi się nie podoba, na przykładzie ostatnich finałów, a mianowicie chodzi mi o akcję następującą:
Odom walczył o zbiórkę z Rajonem Rondo, który uderzył go w rękę ewidentnie faulując, na skutek czego pika wypadła z dłoni Lamara i wyleciała w aut..sędziowie odgwizdali aut dla Lakers.. po protestach zdecydowali się na wideo, na którym było widać faul Rondo, ale tez fakt, że piłki na skutek tego faulu ostatni dotykał Lamar.. no i sędziowie jako, że pierwotnie odgwizdali aut, nie mogli już po powtórce odgwizdać faulu, a tylko rozpatrywać komu ma się należeć wybicie piłki z autu:/ czyli nawet możliwość skorzystania z powtórki nie pomogła im w podjęciu słusznej decyzji.. dla mnie to mały bezsens jest Wink

Co do posta powyżej- moim subiektywnym zdaniem sędziowie w ostatnim czasie są coraz bardziej aptekarscy i zezwalają na zbyt mało fizyczną grę, zwłaszcza na poziomie PO- dzisiaj tacy Knicks z okolic 94, czy Bad Boys z Detroit gówno by osiągnęli- a to nie do końca o to chodzi, żeby NBA była ligą dla panienek, a dla prawdziwych twardzieli Wink Wiadome też, że nie chodzi o to, żeby urywać sobie głowy, czy zabijać się na parkiecie, ale lekkiego smyrania nie ma co jako faulu traktować...
Denerwuje mnie też wszechobecny w tej lidze "star bonus".. wiem, że strasznie ciężko jest obiektywnie traktować wszystkich graczy, ale chociaż o pozory obiektywizmu można się postarać..
A co do samego Donaghy'ego i jego afery- ciężko jest jednoznacznie stwierdzić bo może być tak, że był jedną czarną owcą, a może być też tak, że z tą jedną czarną owcą jest tak,jak w Polsce wg słów Listkiewicza miało być, a ile tych owiec było każdy wie Wink ja bym się nie zdziwił, gdyby było ich więcej
[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
#3
No wiecie...Nieważne jak dany sędzia by sędziował to i tak ktoś bedzie zadowolony, a ktoś nie zadowolony...cóż zawsze tak bedzie.

BTW---> Tyrion, czyli rozumiem że to jest tak że sędzia jeśli najpierw odgwizda aut a potem obejrzy powtorke i zobaczy tam ze był faul jednak to juz nie moze zmienic zdania, tak ?
Czyli wpierw należy obejrzec powt a potem dać werdykt ?
#4
(30-08-2010, 09:36)rybak90 napisał(a): BTW---> Tyrion, czyli rozumiem że to jest tak że sędzia jeśli najpierw odgwizda aut a potem obejrzy powtorke i zobaczy tam ze był faul jednak to juz nie moze zmienic zdania, tak ?
Czyli wpierw należy obejrzec powt a potem dać werdykt ?
Tak jest rybak jak piszesz na początku...
Jeżeli odgwizdał aut, to na powtórce może już tylko zadecydować, kto ostatni dotknął piłkę.. jeżeli zauważą faul to nie mogą go odgwizdać, bo nie zauważyli go wcześniej.. czyli jakby to powiedzieć mogą powtórkę wykorzystać tylko do upewnienia się co do podjętej decyzji w kwestii którą odgwizdali, a nie mogą już zmienić samego zakresu decyzji.. i to jest dla mnie dziwne...
[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
#5
Tyrion zgadzam się z tobą, aczkolwiek w play-offach powinni sędziować lepiej. Niby własnie powtórki są po to by eliminować błędy a nie dla picu. Tak jak mówisz, odgwizdują nawet smyrnięcie, bardzo drobiazgowo. Powinni dawać wiecej luzu. Z drugiej strony, słyszałem iż Stern tak im nakazuje by przeciągali tym sposobem play-offy z korzyścią dla NBA, mówiąc o oglądalnośći i pieniądzach. Moim zdaniem Sterna powinni wywalić i na jego miejsce powołać kogoś młodszego. Może za każdą skargę trenera i zawodników dawano by ultimatum sędziom.

P.S Nawiązując jeszcze do finałów w 2002, niektórzy przez nie znienawidzili Lakers. A to nie oni, tylko sędziowie z Timem Donaghy na czele zdecydowali o rywalizacji.
#6
(30-08-2010, 14:39)Gizmo napisał(a): Może za każdą skargę trenera i zawodników dawano by ultimatum sędziom.

Dużo racji jest w tym co mówisz w całym poście, zwłaszcza to o oglądalności- sam podobnie czasem myślę niestety, ale z tym wyróżnionym zdaniem już się nijak zgodzić nie mogę... nie wiem i za cholerę sobie nie mogę wyobrazić na jakiej zasadzie miało by to działać.. weź pod uwagę fakt, że te skargi też czasem są pod wpływem emocji itp i bywają mówiąc kolokwialnie z "dupy" Wink
A co do Lakers to już od tamtej pory się utarło, że sędziowie im zawsze pomagają( pzdr Creative Tongue), i mało kto pamięta np game 2 finals 2008, gdzie niejaki Leon Powe w samej drugiej kwarcie miał więcej ft niż cały zespół Lakers w całym meczu..a prawda jest niestety taka, że sędziowie bywają słabi, sędziują po gospodarsku za często, i bywają tak jak zauważyłeś pod "naciskiem"...
[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
#7
Jeśli chodzi o mnie to również irytuje mnie "star bonus" ,bo przykładowo ogladając w zeszlym sezonie mecze Cavs i patrząc na to jak Lebron zaczyna wjazd pod kosz to można bylo być pewnym,że jeśli nie zdobędzie punktów to stanie na lini;] Swoją drogą ciekawi mnie jak wielki "star bonus" bedą mieli teraz Heat Grin No chyba,że będzie w całej lidze działało hasło Beat Heat i nawet sedziowie będą chcieli im nieco poprzeszkadzac,jednak nie liczyłbym na to. Teraz odchodząc chwilę od sędziów i przyglądając sie róznicom w zasadach czy tam interpretacji pewnych reguł pomiędzy NBA a ligami Europejskimi to jak panowie zapatrujecie się na przepis o faulu umyślnym? Chodzi mi dokładnie o to gdy zawodnik notuje przechwyt po czym od polowy biegnie sam na sam z koszem i przed dwutaktem zostaje sfaulowany aby zapobiec oddaniu rzutu. Moim zdaniem to,że w USA nie dostaje sie za to faulu umyślnego lepiej wplywa na gre, nie ma sporów z sedziami czy zawodnik chciał atakowac piłkę czy myślał tylko o przerwaniu akci a oprócz tego gra przez to jest płynniejsza,dynamiczniejsza i niema nie potrzebnych przerw. Jeśli to co napisałem jest nieco chaotyczne a czuje,ze jest to wybaczcie ale miałem ciężką noc Grin
[Obrazek: 2d11u77.jpg]
[Obrazek: 2r6o5ub.png]
#8
Ja chyba rozumiem, więc zbytnio chaotycznie nie jest Smile1 Właśnie w sumie dobre pytanie- jak się tak zastanawiam to wychodzi mi na to, że jednak takie faule powinny być gwizdane jako umyślne, tak jak w Europie, bo jednak z duchem gry mają w sumie mało wspólnego,a to dla mnie ma większe znaczenie, niż sama płynność.. rozumiem Twoje zdanie, ale z doświadczenia wiem, że takie faule wkur... mnie najbardziej jak gram, więc powinny być karane surowiej niż zwykły faul
[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
#9
Dobra Tyrion z tym,że nie raz oglądając chociażby PLK rodzi się problem z interpretacją tych tzw. umyślnych fauli. Nie jednokrotnie sędziowie mają problem w podjęciu decyzji czy zawodnik miał w planach atakowac piłkę czy może tylko chciał zapobiec kontrzeTongue Pewnie i w moim zdaniu i w Twoim jest trochę prawdy także nie ma tu raczej złotego środka aczkolwiek moim zdaniem powtórki wideo powinno się wprowadzić również w Europie,Polsce bo nie jednokrotnie te właśnie powtórki pokazują,że sędziowie mylą się a to zawsze dla nich jakaś szansa na zmianę decyzji na ta prawidłową. W ogóle jeśli intrygują was jeszcze jakieś inne róznice w zasadach między Europejską koszykówką a NBA to myśle,że swobodnie w tym temacie również o tym możemy podyskutowaćWink
[Obrazek: 2d11u77.jpg]
[Obrazek: 2r6o5ub.png]
#10
no z tym problemem z interpretacją się zgadzam...powtórki w Europie jak najbardziej też jestem za...
A co różnic to na pewno wycofał bym tą zrąbaną strzałkę, i wprowadził do kosza spod znaku FIBA ten przepis z NBA,że po faulu w końcówce akcji nie ma nowych 24 sekund, tylko jest reset czasu do 14 sekund.. to że w europie wraca się do pełnych 24 mnie czasem denerwuje...
[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]
„Winning takes talent; to repeat takes character.”


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości