Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
San Antonio Spurs
#11
Jefferson jest bi-seksualny, ale chyba bardziej preferuje kobietki. Po za tym ma tyle floty, że nie jedna laska poleci na niego.
#12
są na forum jacyś sympatycy San Antonio Spurs ? Smile1
#13
Spurs mieli być 2 siłą zachodu, ale rzeczywistość jest inna. Jefferson przez dyscyplinę wprowadzaną przez Popa nie może sobie poszaleć jak za czasów w Nets. Roger Mason w ubiegłym sezonie grał dobrze, ale w tym o wiele gorzej do tego gra z ławki. Dice gra swoje, ale brakuje mi obok Duncana solidnego centra co by go wspomógł, Blair jest niczego sobie jednak to za mało. Jeszcze potrzeba jakiś zmian w Spurs, pasowałby mi tam np.Camby i oczywiście Gortat ;]
#14
(28-11-2009, 15:59)baranek napisał(a): są na forum jacyś sympatycy San Antonio Spurs ? Smile1

Ja!!!

Nom zawodzą coś...Jefferson nie zrobił z tej drużyny tego czego wszyscy oczekiwali. Potrzebują zmian i to bardzo. Tim gra solidnie, manu i tony grają można powiedzieć stabilnie ale bez rewelacji...
Chcemy Marcina, chcemy Marcina!!! ;D
[Obrazek: aringsud9.jpg]
"Niebo jest boiskiem..."
[Obrazek: lakers16championspyrami.jpg]

#15
widzę że się ludziom marzy TWIN TOWERS aka GORTAT DUNCAN ale nie dla mnie to nie przemawia choć mogę się mylić.Osobiście przed sezonem uważałem że sciągnięcie Jeffersona było posunięciem na 6+ ale czas pokazał że tylko notka 3 jednak te 13 punktów to troszkę za mało.Manu też troszkę zawodzi Parker na swoim poziomie.TIM gra jak zawsze trzyma ten poziom no cóż ale jak ostatnie lata pokazały Ostrogi w playoffach zawsze są mocni.
#16
Nom właśnie to tylko Tony i Tim trzymają poziom a reszta raczej na - ale tak jak mówisz doświadczenie mają więc w PO będą na bank groźni
[Obrazek: aringsud9.jpg]
"Niebo jest boiskiem..."
[Obrazek: lakers16championspyrami.jpg]

#17
Może nie od razu Twin Towers, ale Gortat to nieco zawodnik w stylu Popa, solidny work etic i dobra obrona. Popovich i Duncan mogliby wiele nauczyć Marcina, wycisnąć z niego to co najlepsze przynajmniej ja tak uważam. Jefferson to wciąż silny gracz tylko styl Spurs to nie jest zbytni dla niego dlatego takie skromne statsy, ale w PO na pewno się przyda.
#18
już bardziej od Gortata przydałby się tu Marcus Camby który jest lepszy od Gortata i w obronie i w ataku . A. co do Jeffersona w głebi duszy licze na jakiś zryw ale to dopiero chyba w Play off .
#19
a tam Camby, on już jest emeryt i kondycja nie ta. Gortat lepszy po za tym swoje w obronie i ataku zrobi też Dice.

Wygrana z Cavs pokazała, że SAS mają jeszcze paliwa w baku. Manu przede wszystkim zasługuje na brawa bo gra ostatnio bardzo dobrze. Szkoda, że Pop nie daje pograć francuzkiemu centrowi Ian'owi Manhnimi co ma zadatki na bycie dobrym wsparciem z ławki, solidne warunki walczy na deskach. Szkoda, że Roger Mason nie gra tak samo jak w zeszłym sezonie... oby w PO grał lepiej. Hill pod nieobecność Parkera ogrywa się w S5 to dobrze. Mam nadzieje, że SAS zaskoczą pozytywnie podczas PO.
#20
Jasny gwint ! Manu w ostatnich kilku meczach pokazuje że ma wielki potencjał i chęci gry. Powiedziałbym że nawet potencjał godny mistrza NBA. Dzisiaj z Magic 43 pkt... w takim meczu taki popis. Szacun ziomek


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości