Liczba postów: 826
Liczba wątków: 46
Dołączył: 27-10-2009
Reputacja:
8
Narodowość: USA
Waga: 118kg
Miejsce ur: Nowy Jork
Wzrost: 201cm
Draft: nr 16, 1999 Bulls
Rekordy życiowe:
Pkt: 39 (x2)
celne z 3: 5
Celne osobiste: 15 (x2)
reb def: 12
reb off: 6
reb: 14
ast: 10
przechwyty: 8 (x4)
Bio
Uczelnia
W swoim pierwszym sezonie gry na uczelni St.John's zdobywał średnio prawie 12 punktów i 6,3 zbiórki w meczu. Wybrany został najlepszym debiutantem swojej konferencji. Wtedy też ustanowił swoje rekordy kariery na uczelni (26 punktów i 15 zbiórek). Będąc już drugoroczniak wybrany został wybrany do piątki gwiazd swojej konferencji oraz do trzeciej piątki całej ligi NCAA. Jego drużyna - St. John's awansowała do finałów regionalnych co było największym sukcesem od 1991 roku. Artest zdobywał średnio 14,5 punktu, 6,3 zbiórki, 4,2 asysty i 1,2 bloku na mecz. Zaliczył również drugie w historii swojego college'u triple-double.
Draft
Ron Artest został wybrany przez Chicago Bulls w drafcie w roku 1999, z numerem 16. Zrobił większą karierę na parkietach niż wielu zawodników wybranych przed nim. Ze znaczących obecnie zawodników na parkietach NBA, obok Artesta wybrani zostali wtedy również min. Elton Brand, Baron Davis, Lamar Odom, Shawn Marion, Steve Francis, Jason Terry.
Chicago bulls
Rozegrał 72 spotkania, z czego 63 w pierwszej piątce. Ponadto zbierał 4,3 piłek w meczu i miał prawie 3 asysty. Na parkiecie przebywał średnio nieco ponad pół godziny w każdym meczu. W drugim sezonie z rozegranych 76 spotkań. Minimalnie pogorszył średnią zdobywanych punktów, tym razem wynosiła ona 11,9. W sezonie 2001-02 Ron Artest opuścił początek sezonu zasadniczego, złamał palec. Po wyleczeniu kontuzji zdążył rozegrać w zespole "Byków" 27 spotkań, w których zdobywał 15,6 pkt, 4,9 zbiórek i 2,8 przechwytów. W sumie w barwach Chicago Bulls rozegrał 175 spotkań.
Potam grał w Indianie a następnie przeniósł sie do Sacramento. Drużyna od momentu przyjścia zawodnika, wygrała 26 spotkań, przegrała 14 i zdołała z ósmego miejsca awansować do playoff. osiągnęła z Artestem bilans 26-14 co było trzecim wynikiem w NBA i awansowała do play-off z 8 miejsca, chociaż w trakcie sezonu przez chwilę, zespół z Sacramento był na przedostatnim miejscu w konferencji.
W sezonie 06-07 drużyna Sacramento Kings nie zdołała awansować do playoffów. Artest rozegrał 70 spotkań, 65 w wyjściowej piątce. Zdobywał średnio prawie 19 punktów, miał 6,5 zbiórek, 3,4 asyst i 2,1 przechwytów. Na parkiecie przebywał średnio 37,7 minut.
Liczba postów: 497
Liczba wątków: 15
Dołączył: 18-12-2009
Reputacja:
13
Chyba jeden z bardziej kontrowersyjnych zawodników biegajhących obecnie po parkietach NBA, jeśli nie najbardziej  Jego słynne bójki,różnego rodzaju gesty,przypomina to trochę robaka  Zresztą bodajże w jednym z zeszłotygodniowych spotkań nawet przechwytując piłkę od tyłu jednemu z rywali pokazał widowni że he is the best;] Oczywiście jeden z lepszych/najlepszy defensor w całej lidze. Jako ciekawostkę w która jednak nie bardzo wierzę podam,że kiedyś Artest powiedział,że pomyśli nad wcześniejszym zakończeniem kariery aby trochę poboksować i zlać braci Kliczko gdyż irytuje go strasznie niemoc jego rodaków w wadze ciężkiej:p
Artest kojarzy się z Rodmanem obaj byli bad boys oraz obaj byli dobrymi zawodnikami w obronie. Jak wspomniałem Ron do bdb obrońca, ale najlepsze lata ma za sobą. Potrafi dobrze kryć zawodników na różnych pozycjach, a z czasem zaczął lepiej grać w ataku. Czasem nie potrzebnie napala się na rzuty oraz jak wiemy to bad boy co może okazać się problemem dla drużyny w której gra (Kings, Pacers).
Liczba postów: 907
Liczba wątków: 19
Dołączył: 01-09-2009
Reputacja:
14
Myślę że Lakers zyskali na jego transferze...zawodnik od zadań specjalnych, jest tylko jeden problem: musi znaleźć formę strzelecką zza łuku z początku sezonu. Świetny defensor, nigdy nie lubiłem go za mecze LAL vs HOU nom ale to dawne czasy :p
![[Obrazek: aringsud9.jpg]](http://img185.imageshack.us/img185/9075/aringsud9.jpg)
"Niebo jest boiskiem..."
Liczba postów: 497
Liczba wątków: 15
Dołączył: 18-12-2009
Reputacja:
13
No właśnie panowie zyskali dużo napewno w obronie a czy jednak nie stracili troszke w ataku oddając Arize?  Chociaż z drugiej strony wątpie aby Ariza dostawał tyle minut co Artest a do tego jest graczem dośc chimerycznym więc to chyba jednak był dobry ruch dla LA.
Liczba postów: 275
Liczba wątków: 9
Dołączył: 29-09-2009
Reputacja:
5
(30-03-2010, 14:20)Świder napisał(a): No właśnie panowie zyskali dużo napewno w obronie a czy jednak nie stracili troszke w ataku oddając Arize? Chociaż z drugiej strony wątpie aby Ariza dostawał tyle minut co Artest a do tego jest graczem dośc chimerycznym więc to chyba jednak był dobry ruch dla LA.
dostawał by Trevor sporo minut, zwłaszcza w kontekście długotrwałego wypadnięcia Waltona..
Na razie wygląda na to, że Lakers stracili jednak na tej zamianie, zwłaszcza pod względem fastbreaków, oraz otwartych trójek, gdzie Ron jest słabszy od Trevora z zeszłego roku.. no i Świder piszesz że Ariza jest graczem chimerycznym- zgoda, ale Ron też ustabilizowanej formy w tym sezonie nie prezentuje  Można się spierać, czy to na skutek urazów,czy nie, ale fakt jest faktem:/
No ale czas ostatecznego rozliczenia RonRona dopiero nadchodzi- to jest czas obrony, i jeżeli będzie w stanie powtórzyć takie mecze jak z Nuggets, czy ostatni ze Spurs częściej, niż taki jak dziś z Hornets(1/8 z gry) to zostanie rozgrzeszony 
Mnie na razie cieszy jedna rzecz w Jego postawie, a mianowicie to, że coraz rzadziej jest czarną dziurą w ataku, i nie bawi się w boiskowego przywódcę nie forsując aż tak głupich rzutów jak mu się zdarzało w przeszłości- o to się najbardziej obawiałem przed sezonem
Basketball is more than sport. NBA is more than Basketball. Purple&Gold!!
Liczba postów: 497
Liczba wątków: 15
Dołączył: 18-12-2009
Reputacja:
13
A teraz Ociep?  Biorąc pod uwage pierwsze serię Po,gdzie Ron Ron praktycznie wyeliminował z Gry Duranta czy wyszli LAL na tej wymianie dobrze jednak? Na pewno Ariza dałby więcej w ataku i w kontratakach niż Artest no i z za łuku by rzucał więcej punktów bo choćby wczoraj Artest odpalił 1/7 za 3 bodajże. Z tym,że gdyby Ariza krył Duranta w 1 rundzie PO to równie dobrze mogła by się stać sensacja i Lakersów mogło by już nie być w PO...
Liczba postów: 1,527
Liczba wątków: 23
Dołączył: 08-06-2010
Reputacja:
13
no i teraz z perspektywy sezonu i tego co stało się w game 5 z PHX i w game 7 z Celtics śmiało można powiedzieć,że Lakers na tej wymianie źle nie wyszli, patrząc przynajmniej z perspektywy tego sezonu.. bo w sumie w dłuższej perspektywie Trevor mógł się rozwinąć lepiej, ale jestem w stanie zaryzykować twierdzenie, które padło na jednym z polskich blogów-" Z Arizą by Lakers tego nie wygrali"..
Ogólnie bardzo podziwiam zmianę, która odbyła się w Ronie ostatnimi czasy..dawniej, przy takich sytuacjach jakie miał z panem" Nie wrócimy już do LA" skończyły by się ejection jak nic  Dotarło do niego to, rozwalił mistrzowski team Pacers i dlatego trochę wyluzował... fajne też są jego akcje rozdawania biletów poprzez twitter, spotkania z fanami( golf, mecze futbolu amerykańskiego na plaży itp)- pokazują, ze Ron nie jest do końca taki jak inni gracze, ale potrafi być ciepłym , miłym, swoim człowiekiem 
No i wywiad pomeczowy, podziękowania dla psychiatry, najlepsza konferencja ever, i parada( " Boston sucks"  - to wszystko sprawia, że zacząłem patrzeć na Rona zupełnie inaczej, i nie mogłem się z nim nie cieszyć  Jeżeli tylko poprawi jeszcze shot selection to będzie już idealnie
![[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]](http://lakers.topbuzz.com/gallery/d/25608-2/kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png)
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
Liczba postów: 907
Liczba wątków: 19
Dołączył: 01-09-2009
Reputacja:
14
Oczywistą oczywistością jest że bez Rona nie byłoby tego sukcesu ;D
W Bostonie znikał, ale przy swojej publiczności, przy swoich kibicach którym tak jak wspominasz fundował wjazdy na mecze (Ron rozdawał bilety na mecze i później osoby wygrane nie zasiadały na miejscach gdzie miały siedzieć- środkowe rzędy. Ron zadbał o nich aby siedzieli przy linii środkowej parkietu). Liczymy na Rona oczywiście w następnym sezonie w którym powinien jeszcze trochę kilogramów zgubić i trenować, trenować nad tym rzutem zza łuku.
![[Obrazek: aringsud9.jpg]](http://img185.imageshack.us/img185/9075/aringsud9.jpg)
"Niebo jest boiskiem..."
Liczba postów: 1,527
Liczba wątków: 23
Dołączył: 08-06-2010
Reputacja:
13
10-09-2010, 22:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-09-2010, 22:19 przez Tyrion.)
Kurcze szczerze mówiąc nie wiedziałem, że Ron tak udziela się na streecie, jak to jest utaj przedstawione:
http://speedballin.pl/ron-true-warrior-a...vt3726.htm - polecam, bardzo ciekawy artykuł
A najlepszy tekst jaki widziałem w ostatnim czasie dotyczący Rona mi się przypomniał- "niedługo Phil, w ramach terapii wyśle do Rona jego nowego kolegę Matta B.- koniec świata"
![[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]](http://lakers.topbuzz.com/gallery/d/25608-2/kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png)
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
|