Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 3.33
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Real life
#11
Sami alkocholicy Grin Nie no żart ja pomimo niepełnoletnośći lubie sobie wypić tak dla odreagowania wyluzowania atmosfery do pogadania itd. Lubuje w hmm z piwa do Lech Wink dobrze też jest wypić sobie wódke z colą Grin Wina to kumpel ma samoróbki mmm coś wspaniałego Grin coś jeszcze aa Jack Daniel's u kumpla na urodzinach świetne ale drogie Sad
[Obrazek: tumblr_meekwis8Xl1rerkqmo1_500.gif]
#12
Ja raczej gustuje tylko w Tyskim i Żołądkowej Tongue
#13
A wracając do kosza zajeliśmy 4 miejsce na 8 drużn mecz graliśmy z I Polonią jako 2 kapitan wziąłem puchar do domu ale tylko do środy.
#14
(13-11-2010, 21:13)Clippers4life napisał(a): A wy co powiecie o najpopularniejszym temacie w naszym kraju czyli alkoholu Grin ? Co gustujecie ? Smile1

Hehe to się wypowiem Grin.
Oczywiście to zależy od aktualnego kapitału, ale "jak się nie ma, co fajne to się pije co popadnie" Wink. Z piw Dębowe Mocne, Lech i kiedyś także Desperados, teraz jakoś przerzuciłem się na Argusy (Lidl) i Harnasie. Z win/nalewek to tylko i zdecydowanie AMARENA (Biedronka) smakuje jak sok, a za chwilę nie wiesz gdzie jesteś i poranna impreza w żołądku - makabra Laugh. Wódka oczywiście Finlandia, Sobieski, Absolwent... przez gardło natomiast nie przejdzie mi 1906 i Bols, ale w sumie kiedyś Bols, gdy był sprzedawany z dodatkową buteleczką likieru dawał radę, teraz mam po nim dramat.
[Obrazek: 16721.gif]


#15
AmarenaGrin Piło się z 2-3 lata temu oj piłoTongue Ale teraz od jakiegoś czasu jesteśmy pokłóceniWink z piw to najlepszy jest jak dla mnie jest żubr i dębowe mocne no i jakimś tam tyskim czy żywcem też nie pogardzę,natomiast lech to dla mnie shitTongue W winach jakiś wytrawnych,półwytrawnych raczej nie gustuje i trzymam sie od nich z dalekaWink Natomiast jeśli chodzi o mocniejsze trunki to zdecydowanie soplica wiśniowa bije wszystkie inne na głowe i konkurencji nie widaćTongue Z czystych to jakiś tam Smirnoff natomiast po pewnym zajściu mam wstręt do WyborowejWink Aaa no i oczywiście Whisky to priorytetTongue Pierwsze moje whisky jakie piłem to Grant's w Anglii i jakoś najbardziej mi podeszło aczkolwiek jakimś dżonym czy tam ballentines'em nie pogardzęWink
[Obrazek: 2d11u77.jpg]
[Obrazek: 2r6o5ub.png]
#16
Amarenka to już klasyka Grin pije to bardziej na działeczce gdzie jest nas 12 i chcemy sie ostro napier**.. Grin jeśli chodzi o wódeczke to Absolwent Sobieski i od czasu do czasu 1906 a browarki to Harnaś i Wojak , kiedyś jeszcze VIP z biedronki ;D

[Obrazek: sigxy.png]
[Obrazek: atlanta.png]
#17
A VIp-y tez kiedyś pijałem Wink A były też w Biedronie swego czasu takie browarki co się zwały "Koncertowe"- syf jak cholera, ale przy okazji różnych plenerowych koncertów były jak znalazł i nazwa pasowała idealnie Wink
[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
#18
Jestem ciekaw czy jakbym wlał wam do szklanek np sobieskiego i wyborowa wiedzielibyście która wódka jest która Smile1
#19
Ja bym nie wiedział, ale od Starogradzkiej bym odróżnił na pewno Tongue
[Obrazek: kobe+where+mvp+happens+signature+banner.png]
„Winning takes talent; to repeat takes character.”
#20
Niektórzy piszą że nie ruszą Bolsa ale Sobieski ok . Pewnie Bolsa wypiłeś o jeden kieliszek za dużo albo w tym dniu byłeś w gorszej formie i źle się skończyło . Jeśli za dużo wypijesz to nie ważne czy to jest Bols , Sobieski czy Finlandia skutek jest ten sam Smile1


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości