Rasheed Wallace wierzy w to, iż tegoroczny skład Bostonu jest w stanie zapisać się w historii NBA jako najlepszy zespół wszech czasów.
"Myślę że możemy dobrać się do tego rekordu Bulls" stwierdził w zeszłym tygodniu w wywiadzie dla Connecticut News nowy nabytek Celtów, odnosząc się do bajecznego sezonu 1995/1996 w wykonaniu Chicago.

:huh:

Rasta chce chyba zbudować dobrego ducha, przed startem nowego sezonu

Nie no... bez jaj Celtics musieliby zagrać lepiej niż 2 lata temu. Obrona, którą wtedy zaprezentowali jest przez niektórych uważana jako jedna z lepszych w historii NBA. Czy teraz gdy "wielka 3" jest starsza a doszedł do nich równie stary Rasheed mają na to szanse ?? Szczerze wątpie. Boston powinien skupić się na walce o 1 miesjce na Wschodzie z Cavs i Magic. No i podstawowe pytanie - jak z kolanami KG ?? Bez niego Celtics może być ciężko z wygraniem 50 meczy....

Cały Sheed. Nie ma mowy aby Celtics wygrali tyle meczy, jedynie gdyby Big 3 byli 5-6 lat młodsi to na pewno mieliby szanse, ale nie teraz. Stawiam, że tak 55-62 mecze wygrają. Wg mnie najlepszy bilans na wschodzie będą mieli Cavs lub Magic.

Celtics i 72 zwycięstwa? powiem krótko- no way... jak już przedmówcy wspomnieli big 3 już zbyt wiekowa jest żeby to ładnie ująć, no i zdrowie Garnetta też raczej będzie w RS oszczędzane.. zresztą to cąły Sheed- zawsze lepiej mu gadanie od grania wychodzi