Tyrion jedna jaskółka wiosny nie czyni ; )) jak będzie tak dalej grał to zwrócę mu honor...Jednak ja obstawiam że wspomniany wyżej duet LA jest stosunkowo lepszy, nom ale to moje odczucia ; )) nie wiem co na to statystyki

(02-11-2012, 18:58)mucha8 napisał(a): Tyrion jedna jaskółka wiosny nie czyni ; ))

Mamy dzisiaj już drugą jaskólkę-45 pkt z 19 rzutów, kolejny win na wyjeździe..Tylko ciekawe ile Harden będzie w stanie pograć w iście playoffowej 40 minutowej rotacji..

James Harden i Brandon Jennings graczami tygodnia w NBA.

Steve Nash odpocznie od gry jeszcze przez 7-10 dni.

Mike Brown stracił pracę w Lakers! Władzę Lakers szybko podjęli decyzje po słabym początku sezonu. Mike D' Antoni jest brany pod uwagę jako następca Browna??? Jak dla mnie Jerry Sloan jest najlepszym kandydatem na objęcie posady w Lakers.

(09-11-2012, 20:13)Max napisał(a): Mike D' Antoni jest brany pod uwagę jako następca Browna???

Mike "Bez D" Antoni jak już
A na serio no to tak- jest brany pod uwage i to powaznie, i tak samo poważnie mnie to niepokoi/wkurwia, bo ostatnie co jestem sobie w stanie wyobrazic, to Światowy Pokój w taktyce seven second or less- była by zapewne jeszcze lepsza beka z Rona, niz jest obecnie.. Ogólnie chyba Nash/Kobe są już do takiego grania za starzy, Gasol jest za wolny, Metta jak już wcześniej wspomniałem to się do takiego grania nadaje w przybliżeniu tak, jak Steve Blake na obwodowego plastra, tudzież jak Omer Asik na point guarda, czyli ni chuja się nie nadaje. No i Antoni nie doprowadzi tego teamu do żadnego sensownego sukcesu- no k***a way

Zamiana Browna na D'Antoniego to ewentualny spadek z deszczu pod rynnę. Nie jestem fanem obecnych Lakers, ale D'Antoniego to bym nie życzył najgorszym wrogom. Ja bym widział na ławce Lakers jakiegoś mega doświadczonego coacha, bo chyba żaden inny nie jest w stanie uciągnąć takiej paczki gwiazd z Kobe'm i Howardem na czele. Jeżeli Zen nie zamierza wracać to może Sloan?

Przyszło mi jeszcze do głowy, żeby na ławce Lakers posadzić SVG Hejterzy Howarda już się śmieją, że Dwight trafił do zespołu jeszcze gorszego niż Magic, a jakby dostał SVG na nowego coacha w LA to już w ogóle się chłopak się załamie

SVG to chyba nie ma zamiaru wracać na stołek trenerski. Ponoć co raz więcej mówi się o powrocie Jaxa, na pewno byłoby to ciekawe. Jak napisałem na SB McMillan byłby dobrą opcją, ale ponoć znowu LAL nie są nim zainteresowani, ale tak czy owak Nate szuka pracy.
>Wg Espn - Wąsaty i Zen Master teraz są głównymi kandydatami!!

Dobra, ruszmy się trochę na tym forum i pogadajmy chociaż o plotkach, bo Przegląd Sportowy donosi, że Gortat nie czuje się już dobrze w Phoenix. Podobno jego rolą wg. trenera Gentry'ego jest tylko defensywa, zbiórki i ew. szukanie punktów drugiej szansy. Marcin ponoć czuje się zmarginalizowany w ofensywie przez to, że zespół nie gra z nim juz akcji pick'n'roll ani nie daje mu wielu piłek do gry post up. Przez to też słabo układa się jego współpraca z Goranem Dragicem. Plotki są takie, że Gortat może zostać wymieniony, a jeżeli nie, to nie planuje przedłużyć wygasającej w 2014 roku umowy.

Tyle plotek, a teraz ja coś od siebie. Trochę tej sytucji Gortata nie rozumiem. Spodziewałem się, że zostanie zepchnięty trochę na dalszy plan ofensywnie, bo zwyczajnie odejście Nasha musiało to spowodować. Dziwne jest to, że preseason i pierwsze kilka meczów w RS Marcin miał bardzo dobre, a tu nagle jego rola w zespole spada praktycznie do zera. Nie wiem na ile to jest spowodowane spadkiem jego formy, bo Suns raczej nie oglądam, ale Przegląd Sportowy powołał się rzekomo na słowa samego Gortata, więc coś chyba jest na rzeczy. Jeżeli sytuacja się utrzyma to może Gortat zostanie wymieniony i moim zdaniem jeżeli coach Gentry nie zmieni swojego podejścia do roli Marcina to po pierwsze sam sobie strzeli w stopę, a po drugie będzie miał niezadowolonego gracza, który nie przynosi zespołowi wiele pożytku. Generalnie staram się być w kwestii Gortata obiektywny, ale wydaje mi się, że MG ma potencjał na więcej niż tylko granie defensywno-zbierającego podkoszowego klocka. Pokazał już przecież, że z fajnym rozgrywającym, oprócz jego solidnej defensywy, ma trochę do zaoferowania w ataku. To teraz puśćmy wodze fantazji i pomyślmy nad klubem, gdzie MG mógłby się bardziej spełnić, bo to forum naprawdę śpi ostatnio.

(19-11-2012, 18:21)kubakw napisał(a): To teraz puśćmy wodze fantazji i pomyślmy nad klubem, gdzie MG mógłby się bardziej spełnić, bo to forum naprawdę śpi ostatnio.

Znaczy na wstępie to muszę zaznaczyc,że temat nie jest dla mnie zbyt wiarygodny, skoro palce w jego rozpowszechnianiu maczał Harasimowicz.. A ten, chociaż jest fanboyem Lakers to i tak mnie przeważnie wkurwia swoimi "felietonami", i ogólnie z tego typu spekulacjami wolałbym poczekać. Ale tak na luźno to jest jeden klub, a mianowicie Boston Celtics- mają tam trochę towaru na ewentualna wymiankę, a dodatkowo byli Gortim zainteresowani już swego czasu. Plus Garnett wrócił by na pf-a, Gortat pomógłby niewątpliwie na zbiórce, a przy Rondo coś by tam w ataku też pograł..

Dla Marcina najlepsza opcja to wymiana do Boston.
Według ESPN
Boston: Marcin Gortat,
Phoenix: Avery Bradley i Courtney Lee,
Gortat wchodzi do S5 bez problemu i KG będzie mógł grać na PF. No i jestem pewien, że z Rondo MG może robić bardzo dobre staty

- Kyrie Irving wypada z gry na 4 tygodnie! Lider Cavs złamał kość w lewym palcu wskazującym! Szkoda